szczury.org

no i tak ma być - wrzucać foty, nie marudzić, zacieszać
aż się boje zapytać nie chciałam popełnić faux pas, nie wiedziałam

"Bohun" jedna literka tak wiele zmienia

Teraz już zawsze, zawsze Twój TŻ będzie dla mnie Bohunem Już nie zaśmiecam tematu, nie zagaduję i w ogóle jestem cicho
Żeby się ogoniaste nie obraziły, to wygłaskaj - niech coś mają z tego, że tu głupoty wypisujemy

Przy dobrych wiatrach za parę lat też mogę dla Ciebie nim zostać haha

pyszczki na 100% zostaną wygłaskane wymiziane i wycałowane

Furburger czemu marudzisz, że brzydkie zdjęcia Ci wychodzą, jak dla mnie całkiem fajne. Mnie się podobają, nie ma się do czego przyczepić.
http://img864.imageshack.us/i/img0007sk.jpg/ Słoodko. <3 a tło bardzo fajne, podoba mi się.
http://img585.imageshack.us/i/misz.jpg/ Lubię takie ujęcia, jeszcze ostrość fajnie złapana na oczkach, zawsze mam z tym problem, bo zawsze łapię pyszczek ostry a nie oczka.

a ja bym właśnie chciała cały pyszczek ostry
może przewrażliwiona jestem a że znalazł się powód do marudzenia to go wykorzystuję

dziś dziewczyny dostały jajeczko i Perełka sobie je przywłaszczyła i próbowała uciekać od dziewczyn
Dziś dziewczyny też pierwszy raz zwiedzały podłogę Kayomi jednak pewniej czuje się na łóżku lub klatce
a pan Bolesław znalazł dziś sobie nową zabawkę ^^

Nie marudź.
Śliczne zdjęcia, ciepłe i słoneczne. Chce się tam być i wymiziać. A jako że się nie da to Ty wymiziaj Fur

przeszło mi dziś przez myśl że może matka ma racje i powinnam oddać ogony... Musiałam je wynieść z pokoju bo nie mogę oddychać wietrzenie pokoju nic nie daje i tak źle mi się oddycha a zbliża się wiosna inne alergeny... Przy dwóch szczurach ten zapach był inny nie męczył mnie aż tak, cały czas twierdziłam, że nic mi nie jest i nie będzie bo od zawsze miałam zwierzaki, ale dziś pomyślałam że chyba jednak nie jest dobrze... Nie chcę ich oddawać bo je kocham ale jeśli będzie gorzej niż jest teraz będę musiała wybierać moje zdrowie a nie miłość do ogonów

Fur, współczuję.. Może kup do pokoju w takim razie oczyszczacz powietrza ? Powinien Ci choć trochę pomóc..

o tym nie pomyślałam, uzbieram pieniądze i kupię jeśli to mi może pomóc w zatrzymaniu moich smrodków

Powinno pomóc, ewentualnie możesz też kupić urine off, pomoże w zneutralizowaniu zapachu siuśków

Ojojoj, chcialam pochwalić zdjęcia jajeczne, a tu jeszcze taki post...
Nie łam się, spróbuj z tym oczyszczaczem,bierzesz jakieś leki? Ja mam atopowe zapalenie skóry, które daje o sobie uporczywie znać, ale ja mu pokazuje fak ju

Biorę inhalatory, brałam zyrtec ale raz po nim miałam wypadek samochodowy więc przestałam. U mnie podejrzewali że też mam ale na całe szczęście okazało się że to tylko łuszczyca, która w sumie też mnie męczy ale przyzwyczaiłam się

Dasz rade, popróbuj tak jak pisał Mictlan, trzymam kciuki, żeby ogony zostały tam gdzie ich miejsce i dały Ci oddychać pelna piersią, że tak powiem