Wspaniali na zawsze..

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Obrazek tu też :)
Obrazek Pierwsze poznanie Tosi z Fredką prawie półtora roku temu
Obrazek Lusia i Fredka
Obrazek Bilkuś Obrazek Uszek Obrazek Uszka robota ;)
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: unipaks »

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Kurcze, przeważnie jak już zaczynam pisać to o tych złych wieściach... Tak jest i tym razem. W sobotę Fredzia była w złym stanie. Chyba nie czuła się zbyt dobrze. Połowę dnia przeleżała (nie byłam od rana z nią niestety, szkoła), była taka jak wtedy co przestaje być sobą, coś ją boli. Wieczorem ożywiła się trochę. I to właśnie wtedy, gdy wzięłam ją wyczułam guza. Był duży i twardy. Rozciągał się od uszka po szyję. Oczywiście załamka... Zero weta, bo weekend.. Całą niedzielę przeleżałyśmy, no ona, ja czuwałam nad nią głaskając ją cały czas. W poniedziałek na wizycie wetka nakuła jej tego guza i powiedziała, że to może być ropień. Dostała 2 zastrzyki, jeden przeciwzapalny a drugi antybiotyk enrofloksacyne a do podawania w domu enrobioflox. Miało to na celu usunięcie 'gada'. I rzeczywiście we wtorek guz był mniejszy, nadal twardy. Fredzia miała wilczy apetyt, czuła się dobrze, no przynajmniej tak się zachowywała od niedzieli wieczora. Dzisiaj rano stwierdziłam, że powiększył się. Od razu do weta, która powiedziała, że lepiej będzie jak pojedziemy do wrocławia usunąć to. Po południu guz znów był mniejszy, choć może mi się wydawało przez to, że zmienił konsystencję. Zrobił się miekki. A Fredzia już nie chce jeść wszystkiego co jej podsunę, ale może to przez stres podróżą. Pojechaliśmy do Wrocławia, z tego wszystkiego zapomniałam, że dr Piasecki dziś nie przyjmuje.. Ale obejrzała ją dr Zalesińska powiedziała, że guza należy wyciąć. Mamy termin na dzień kobiet.. Dodatkowo dostała antybiotyk clarytromycin, co by dziad się nie rozrastał. Boję się o nią jak nie wiem co, w głowie mam same najgorsze scenariusze...
Reszta bandy na szczęście bez zmian :) Kupiłam im ściółkę chipsi (po promocji za 6.99 ;D ) takie malutkie te granulki a szczury czują się jak na plaży, łapeczki lekko im się zatapiają. Ale jest rewelacyjna. Bardzo łatwo się sprząta z niej różne bakalie ;) Tosień miała dziś lekki odzew jej adhd, niepochamowana chęć zabawy :D Podbiegała do dziewczyn i chytała je za uszka i ciągnęła, a te, jak na dojrzałe przystało ani rusz. W końcu i tak się wkurzyły, Fredzia dała jej kopa i uciekła do łóżka a Lusiek broniła się mną, skubaniec. A jak ja chciałam się bawić z Tosią, to ta ani rusz ::)
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Eve »

No to trzymamy rączki i łapki za Fredzie, żeby miała dobru humor i dużo siły do czasu zabiegu. Buziaczki dla Niej specjalne. A reszcie przeuroczych panien wysyłamy czochranie ;)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: unipaks »

Zuzolko, wszystkie nasze palce i paluszki będą zaciśnięte, żeby operacja przebiegła bez komplikacji a świństwo wcześniej zmalało ile się da, albo znikło całkiem, jeśli to ropień. Niech się Fredzia trzyma i walczy z paskudztwem! :)
Wybuziakuj szczurasy ode mnie! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Dziękujemy dziewczyny :) Reszta jak zawsze wycałowana i wygłaskana :)
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Po trzech dniach podawania antybiotyku mogę napisać, że jest gorzej u Fredzi. Choć guz powiększył się, na razie nie zauważyłam, żeby jej przeszkadzał jakoś bardzo, ale najbardziej martwi mnie to, że Fredzia zmizerniała. Nie je wszystkiego co jej dam, najbardziej ucieka od karmy, pije bardzo dużo wody, oddaje duże ilości moczu a z tą drugą sprawą jest dziwnie, bo nigdy nie widziałam u szczura kupki niewiele większej od mysiej... I tak jakoś zmalała, taka drobniutka się zrobiła, czuć jej wszystkie kości. I tak żyję nadzieją, że dr Piasecki znajdzie czas dla nas już w poniedziałek, a jeśli nie to zabieg w czwartek. Dopiero. Dziś jest 3 a gdzie 8 marca...
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Eve »

Z tego co pamiętam dr. Piasecki nie przyjmuje w poniedziałki, ale zadzwoń do niego na komórkę , nie do Zwierzyńca tylko bezpośrednio i powiedz o co chodzi ( Jego tel jest na stronie kliniki). Ja tak zrobiłam jak było gorzej z Zimą i kazał szybciej przyjechać niż umówiona wizyta. To że chudnie w takim tempie.. zaraz mi się przypomina Zima przy drugim zabiegu .. niepokojące.

Dzwoń w poniedziałek do dr Tomka i się okaże.
Trzymam kciuki bardzo mocno.
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Byłyśmy wczoraj u dr Piaseckiego i... i żałuję, że ją zabrałam. Wczoraj po wizycie w pociągu zauważyłam, że zaczęła mocno ruszać boczkami i miała nastroszone futerko. Futero już dziś w porządku, ale boczki... Najgorsze, że mała ani nie kicha ani nic. Serce... a wszystko to dla obmacania jej... Bez sensu
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Fredka dostała Rapidexon 0,3 ml.
Ale porażka...
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: unipaks »

Ojej,to nieciekawie... :-\
A co mówił wet, co z planowanym zabiegiem, czy stwierdził problemy z sercem i czy będzie stałe leczenie?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

unipaks, nie wiem nic. Jutro lub pojutrze będę dzwonić do dr Piaseckiego. Myślę, że zabiegu nie będzie, to chyba zbyt duże ryzyko. Teraz muszę ją karmić tak by miała energię i wróciła do swojej postury. Właśnie jakoś nie mam pomysłu na dietkę, żywi się prawie samymi gerberkami. Tylko nie zawsze mam czas żeby jej dać, a w misce nie zostawię bo Lusia żarłacz jej to zje. Może coś poradzicie z tym jedzonkiem ? Co podawać ?
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: unipaks »

Możesz, tak jak robią dziewczyny, zetrzeć na tarce Rat&mousa - lub zgnieść na łyżce, Science Selective daje się ponoć ładnie skruszyć nie wiem jak inne. Dodawaj to do gerberka zrobionego z ugotowanego i zmiksowanego z warzywkami kurczaczka, dołóż kapkę oliwy. Można dokładać zmiksowany ryż czy kaszę, czasem ziemniaczka, a żeby uzupełnić błonnik - dawać papkę z Herbi Care Plus. Dla chorych i słabych szczurków dobra jest też papka z Convalescence Support, podobnie jak Herbi do kupienia u weta. Do picia mleka zbożowe, czasem herbatkę można osłodzić miodem.
Trzymam mocno kciuki za Fredkę, niech walczy dziewczynka!Trzymajcie się dziewczyny! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Zuzolka »

Nie pojechaliśmy dzisiaj na ten zabieg, z Fredką nie jest za dobrze. Wydaje mi się, że ma mniejszy apetyt a do tego gdy wróciła z popołudniowej drzemki zauważyłam, że garbi się i chodzi na paluszkach. Na dodatek napisałam smsa Dr. Piaseckiemu jak ją dalej leczyć i nie dostałam odpowiedzi. Już napisałam kilka razy ale napisze to jeszcze raz nie wiem co robić... Bardzo się o nią boję.
Teraz z zabiegiem ryzykować nie będę bo jest za słaba. Tylko czy ona kiedyś odzyska dawne siły ? Nie wiadomo... Jedynie cieszy mnie to, że Fredziu nadal potrafi uciec z pokoju, znosi jedzonko do łóżka. Chodzi, podskakuje. Tylko zobaczymy na jak długo. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej...
Serce boli gdy na nią patrze.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moja czwórka wspaniałych

Post autor: Eve »

Jak jest tak źle, to może dawaj Jej do picia nutri drinka. W aptece kupisz bez problemu. Tylko podziel na małe porcyjki i zamroź resztę. Ja wlewam do woreczka albo pojemnika na lody do drinków i zamrażam, wtedy łatwo mogę odmrozić małą porcję. To bardzo energetyczny napój dla osób po zabiegach, którzy nie mogą jeść stałych pokarmów i zawiera większość składników a że jest słodki to ogony to wcinają nawet jak nie mają za bardzo apetytu na cokolwiek innego.
Trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało.
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”