W wyniku częstych przebojów zdrowotnych w stadku miałam okazję w przeciągu ostatnich czterech miesięcy korzystać z kilku wetów i na dzień dzisiejszy oceniam tak:
Gabinet Weterynaryjny ANIMAL - http://www.animalwet.pl/kontakt.htm
Moja ocena: stanowczo nie polecem do operacji; do "codziennego leczenia" ostatecznie może być (ale koniecznie dr Przybylski, nie dr Anna Rosak!!!)
Doktor Przybylski
Plusy
- z dobrym podejściem do zwierząt, delikatny
- dobrze radzi sobie nawet z gryzącym szczurkiem
- sympatyczny (zawsze to bonus

)
- ceny w normie (wizyta - przegląd potrafi być darmowy; wizyty z badaniem moczu, lekami - 10-40zł; operacja - usunięcie guza 100zł)
- przy drobnych dolegliwościach potrafi pomóc
Minusy
operowałam u nich szczurkę z guzem i był to koszmar:
- oddają szczura zupełnie nieprzytomnego - spędziłam nad szczurem 13 godzin sprawdzając czy oddycha i dogrzewając, dopiero po tym czasie zaczęły powoli wracać pierwsze odruchy;
- oczka nie zostały wystarczająco zabezpieczone - poinformowano mnie, że nie muszę zakraplać, bo są pokryte żelem, a jednak wyschły i rogówka została uszkodzona.
- z moich przemyśleń, późniejszych doświadczeń oraz opinii innej wetki - Neve dostała bardzo dużą dawkę narkozy. Nie została zważona przed operacją, więc odmierzali na oko (?!), zaczęła się wybudzać zbyt szybko (to wiem od nich) - moim zdaniem dlatego, że się nie spieszą, a powinni. To, że miśka żyje prawdopodobnie zawdzięcza głównie silnemu organizmowi.
- przedziwnie często diagnozują krwiomocz (nie tylko w moim stadku)
- brak narkozy wziewnej
W tym samym gabinecie można natknąć się na
panią Annę Rosak, której absolutnie NIE POLECAM! Nieszczęśliwie zdarzyło mi się trafić na nią kiedy pomocy potrzebowały dwa samczyki będące na dt u Nano. Na dwie diagnozy dwie były nietrafione, w jednym wypadku mogło się to skończyć tragicznie, ponieważ szczurek miał chore serducho, a pani Rosak uważając, że to trudności w oddychaniu podała mu steryd. Drugi był całkiem zdrowy, a ona zaleciła leczenie przeciwpasożytnicze dla niego i całego stada! Krótko mówiąc katastrofa.
Informacja o gabinecie HOMEOPATIA została usunięta w związku z żądaniami wysuniętymi przez firmę
Lecznica dla Zwierząt HOMEOPATIA
ul. Nowa 5, 62-052 Komorniki
NIP 7772293454
dotyczącymi innych postów na tym forum.
Jednocześnie informujemy iż administracja strony szczury.org nigdy nie wyrażała zgody na zamieszczanie pojedynczych postów lub fragmentów forum na stronie http://www.lecznica-homeopatia.pl/internet.html oraz http://www.lecznica-homeopatia.pl/f5.html i nie chce być w żaden sposób łączona z prowadzoną przez ww. firmę działalnością.
Gabinet Kobra - dr Hanna Lisiecka
http://www.kobrawet.pl/
Moja ocena: Bardzo polecam!
Plusy
- dokładność, precyzyjność, dbałość o szczegóły i o pacjenta
- przed zadecydowaniem o operacji bardzo dokładnie bada szczurka - całego obmacuje, osłuchuje, zbiera dokładny wywiad,
- omawia możliwości, mówi jasno o możliwych konsekwencjach
- sama zaproponowała mi badanie histo-pato guza
- narkozę oblicza bardzo dokładnie do wagi, planuje jak najkrótszą - naszą maludę oporządziła w mniej niż godzinę (a guz był wielki), nie traci czasu, bardzo dba o to, by nie być zmuszona podać więcej narkozy niż to absolutnie konieczne (mówiła mi nawet, że zdarzyło jej się szwy zakładać na przebudzającym się szczurku)
- stosuje wybudzacz, szczurka wydaje wybudzonego; dzwoni po operacji, żeby przekazać kiedy odebrać pacjenta
- ciepła, miła osoba (bonus

)
- otwarta na nową wiedzę (dopytywała mnie o nutridrinki, bo nie wiedziała, że szczurasy chętnie je piją)
- zwykle zakłada kołnierz po operacji
- sensowne ceny - operacja zwykle 100-150zł; ja za wizytę wstępną z dokładnym badaniem i wycięcie dużego guza zapłaciłam łącznie 120 zł, za badanie histo-pato 40zł, kolejna wizyta z antybiotykiem + antybiotyk na trzy dni do domu - 20zł
- dr Lisiecka operowała moją szczurkę po tym jak urósł kolejny guz - pierwszy był usuwany u dr Przybylskiego w maju. Guz 4 razy większy, szczurek już po przejściach, w wieku 1,5 roku, doktor Niklewicz powiedział, że guz jest prawie nieoperacyjny. Narkozę i zabieg przeszła znakomicie - obecnie jest na etapie rekonwalescencji, a ja za kilka dni idę z drugą szczurą na ocenę i zaplanowanie zabiegu (też guz).
Minusy
- brak narkozy wziewnej
- ma bardzo dużo pacjentów i wykonuje dużo zabiegów, trzeba umawiać się na godzinę nawet przy wizytach "drobnych"; zdarzyło mi się czekać na wizytę, ale wynikało to z dodatkowej nagłej sytuacji
- dla mnie minusem jest to, że mam dość daleko do gabinetu, ale jest dość dogodny dojazd tramwajem