Problem - szczur nie chce jeść suchej karmy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Obrzydło im jedzenie
Nadal obstaję przy przegłodzeniu. Brzmi okrutnie, ale nawet rozpaskudzony uparciuch kiedyś wreszcie zgłodnieje
O ile oczywiście będziesz konsekwentna i nie złamiesz się podsuwaniem mu smakołyków.
Jeszcze jedno mi przychodzi do głowy. Czy smakołyki zawsze są miękkie lub "papciaste"? Sprawdzałaś ząbki? Może to jedzenie twardych ziarenek mu sprawia problem?
O ile oczywiście będziesz konsekwentna i nie złamiesz się podsuwaniem mu smakołyków.
Jeszcze jedno mi przychodzi do głowy. Czy smakołyki zawsze są miękkie lub "papciaste"? Sprawdzałaś ząbki? Może to jedzenie twardych ziarenek mu sprawia problem?
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Re: Obrzydło im jedzenie
zęby są ok, bo migdały i wapienko nadal wcina ile maksymalnie może trwać głodzenie??
Re: Obrzydło im jedzenie
vella, albo ktoś inny, ile można "głodzić" szczura? Bo nie chce żeby mu się krzywda stała przez próby przekonania do karmy...
Re: Obrzydło im jedzenie
24 godziny tylko z ziarnami i płatkami nie powinno szczurkom zaszkodzić.
Gdzieś czytałam, że pewna uparta szczurka trzy dni odmawiała jedzenia szczurzego. Właścicielka przyzwyczaiła ją do frytek, wędliny i innych potraw. Szczurka w tym czasie na pewno podjadała ziarna, bo nie przetrwałaby trzech dni bez jedzenia w dobrej kondycji.
Moje też kiedyś nie chciały jeść. Okazało się, że w kącie pokoju rozsypały sobie słonecznik, którym się żywiły. Po posprzątaniu słonecznika wróciły do swojego jedzenia.
Gdzieś czytałam, że pewna uparta szczurka trzy dni odmawiała jedzenia szczurzego. Właścicielka przyzwyczaiła ją do frytek, wędliny i innych potraw. Szczurka w tym czasie na pewno podjadała ziarna, bo nie przetrwałaby trzech dni bez jedzenia w dobrej kondycji.
Moje też kiedyś nie chciały jeść. Okazało się, że w kącie pokoju rozsypały sobie słonecznik, którym się żywiły. Po posprzątaniu słonecznika wróciły do swojego jedzenia.
Re: Obrzydło im jedzenie
ok, dziekuje na razie probuje go jeszcze przekonac po dobroci, tzn dostaje sucha karme ale zalana jego ukochanym mlekiem sojowym mleko znika w 5 min, karma troche gorzej, ale powoli schodzi. Najpierw "obgryza" to co sie namoczylo, a suchy srodek zostawia, ale pare razy slyszalam tez chrupanie, czyli jednak czasami srodek tez zjada zostanie do rana z na wpol namoczonymi resztkami i zobaczymy co dalej
Re: Problem - szczur nie chce jeść suchej karmy
Ja moje szczury wreszcie nauczyłam jeść ziarna (pszenice i owies) Nie dostawały świeżego jedzenia, dopóki nie zjadły wszystkiego. Poskutkowało
Jak zgłodnieje, zje na pewno
Jak zgłodnieje, zje na pewno
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Problem - szczur nie chce jeść suchej karmy
Ja przegłodziłam i wierzcie mi - w końcu chłopaki jedzą suche. No może nie wszystko ale jedzą. Wcześniej nie było mowy o jedzeniu suchej karmy tylko kasze ziemniaki makarony:P
wierzcie mi, da się
wierzcie mi, da się
-
- Posty: 48
- Rejestracja: pt wrz 05, 2008 9:39 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Problem z jedzeniem...
Ja mam karme z Vitapolu ( i tez jej nie chce jesc tak wogole to niczego nie je procz miesa dropsów i jajka.. ;/ nawet sera żółtego juz nie chce wiec nie wiem czy mam go przegłodzic az wkoncu sie tknie czegos normalnego czy kupic inna karme ??
Re: jedzonko
Z tego co pamietam to soja w postaci nieprzetworzonej jest szkodliwa dla szczura. A jezeli soja to w postaci granulatu sojowego, płatkow sojowych, itd.dziuch pisze: w jednej miseczce ma kawaleczek czarnego chceba,soje ,pestki dyni (obrane) rodzynki,orzechy wloskie,platki kukurydziane,surowy ryz + makaron.
Mozesz dodac tez płatki owsiane, płatki jęczmienne, ryż preperowany, suszone warzywa i owoce. Wiecej nie pamietam, bo o tek godzinie juz kiepsko funkcjonuje
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Problem z jedzeniem...
no i ja bym nie dawała jogurtu truskawkowego...... przecież to słodzone jest :/ cukier zabija....
co ci szkodzi dawać jogurt naturalny lub kefir? nie codziennie. czasami.
szczurom nie podajemy białego cukru i smażenin. produktów z białej mąki też się nie powinno podawać. ludziom w sumie też ale wszędzie jest tego świństwa tyle, że uważamy to za "normalne jedzenie". nie jest normalne.
soja w ziarnach odpada. możesz podać granulat sojowy [taki na kotlety lub farsz do pierogów]. moje ciury się tym zajadają
co ci szkodzi dawać jogurt naturalny lub kefir? nie codziennie. czasami.
szczurom nie podajemy białego cukru i smażenin. produktów z białej mąki też się nie powinno podawać. ludziom w sumie też ale wszędzie jest tego świństwa tyle, że uważamy to za "normalne jedzenie". nie jest normalne.
soja w ziarnach odpada. możesz podać granulat sojowy [taki na kotlety lub farsz do pierogów]. moje ciury się tym zajadają
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Problem z jedzeniem...
Sprobuje napisac w tym temacie, zeby nie otwierac nowego... mam nadzieje, ze mi odpowiecie... Otoz moja szczurka bardzo lapczywie zabiera jedzenie, ktore sie jej daje, odchodzi kawalek lub idzie do gniazda zjesc... w zwiazku z tym chcialabym sie zapytac, czy to normalne, ze tak lapczywie to zabiera z reki, doslownie wyrywa?
I jeszcze jedno pytanko: jak beda 2 szczurki, to przez pierwsze 12 godzin nie mam im dawac jesc, bo o to sa konflikty, a pozniej? 1 miseczke czy 2, co ze swiezymi rzeczami, kazdej osobno czy wrzucic do klatki? Dzieki za odpowiedzi
I jeszcze jedno pytanko: jak beda 2 szczurki, to przez pierwsze 12 godzin nie mam im dawac jesc, bo o to sa konflikty, a pozniej? 1 miseczke czy 2, co ze swiezymi rzeczami, kazdej osobno czy wrzucic do klatki? Dzieki za odpowiedzi
Koszka <:3 )~ z nami od 19.11.2008
Malenstwo i Niunia <:3 )~ od 3.12.2008
Lora (pies) zaadoptowana ze schroniska 29.02.2008
Malenstwo i Niunia <:3 )~ od 3.12.2008
Lora (pies) zaadoptowana ze schroniska 29.02.2008
Re: Problem z jedzeniem...
Przecież na samym początku szczurki i tak powinny być każdy w osobnej klatce, zgodnie z zasadami łączenia. No i po co stresować i tak już zestresowanego nowego szczurka brakiem jedzenia?
Co do systemu dwóch miseczek - sama od czasu do czasu stosuję, jak dostają coś, co szczególnie lubią. Ważne, żeby się każda najadła i żeby nie było odpędzania od jedzenia. To pewnie sprawa indywidualna.
A rzeczy typu owoce/warzywa - no cóż, moje łykają tylko w postaci ugotowanej, pokrojonej i zamaskowanej kaszą gryczaną itp. Też zależy od szczura
A co do wyrywania jedzenia - pewnie szczura ciągle się boi. Ja swoją codziennie, z żelazną konsekwencją, brałam na ręce i siadałam w spokojnym miejscu, nie zważając na kupki popuszczane przez szczurę ze strachu. Oswoiła się sama nie wiem kiedy Najważniejsze jest ciepełko i wytrwałość. No i pomogłaby pewnie obecność drugiej szczury.
Co do systemu dwóch miseczek - sama od czasu do czasu stosuję, jak dostają coś, co szczególnie lubią. Ważne, żeby się każda najadła i żeby nie było odpędzania od jedzenia. To pewnie sprawa indywidualna.
A rzeczy typu owoce/warzywa - no cóż, moje łykają tylko w postaci ugotowanej, pokrojonej i zamaskowanej kaszą gryczaną itp. Też zależy od szczura
A co do wyrywania jedzenia - pewnie szczura ciągle się boi. Ja swoją codziennie, z żelazną konsekwencją, brałam na ręce i siadałam w spokojnym miejscu, nie zważając na kupki popuszczane przez szczurę ze strachu. Oswoiła się sama nie wiem kiedy Najważniejsze jest ciepełko i wytrwałość. No i pomogłaby pewnie obecność drugiej szczury.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Problem z jedzeniem...
to ja moze jakies inne zasady czytalam... bo wydaje mi sie, ze bylo, zeby sie poznaly na neutralnym gruncie, pobyly ze soba godzine, a pozniej do wysprzatanej klatki najpierw daje sie nowa a pozniej stara i nie daje jedzenia...Nue pisze:na samym początku szczurki i tak powinny być każdy w osobnej klatce, zgodnie z zasadami łączenia
Koszka <:3 )~ z nami od 19.11.2008
Malenstwo i Niunia <:3 )~ od 3.12.2008
Lora (pies) zaadoptowana ze schroniska 29.02.2008
Malenstwo i Niunia <:3 )~ od 3.12.2008
Lora (pies) zaadoptowana ze schroniska 29.02.2008
Re: Problem z jedzeniem...
Czas łączenia szczurków zależy od ich charakterów i wieku. Od kilku minut do kilku tygodni. Potrzebna jest druga klatka lub transporter, ponieważ bardzo żadko się zdarza, że szczurki stwierdzają, że nie mogą bez siebie żyć w ciągu pierwszych minut spotkania.
Zazwyczaj łączenie trwa kilka dni. Od spotkań na terenie nieznanym szczurkom - neutralny teren, do klatki rezydenta.
Zazwyczaj łączenie trwa kilka dni. Od spotkań na terenie nieznanym szczurkom - neutralny teren, do klatki rezydenta.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: pt lis 19, 2010 3:42 pm
Szczurek nie je "szczurzego" jedzenia
Witam wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum, więc prosze o wyrozumiałość:) Mój szczurek wogóle nie je szczurzego jedzenia... Ani karmy, ani kolb, wapna.. nic. Natomiast bardzo podchodzi mu ludzkie jedzenie, wedliny sałata jabłko. Czy zamiast karmy mogę sam mieszać migdały, orzechy słonecznik itd? I ewentualne braki witamin czy uzupełniać. Z góry dzieki za pomoc!!!