Strona 8 z 25
Re: Świerzb - leczenie.
: czw sie 20, 2009 3:47 pm
autor: fenomenalna90
Dzięki temat mi odpowiedział na parę pytań. Czas poszukać normalnego weta. A ten mi z takim przekonaniem powiedział, że "jedynym ratunkiem jest maść za 78 złotych" :/
Re: [SWIERZBOWIEC] objawy i leczenie
: sob paź 17, 2009 9:14 pm
autor: Bazyllia
Hej, nie wiem czy dobry dział, nie mogę trafić na odpowiedni...
Moja szczurcia ukochana ma malutkie strupki, ranki na szyi i ramionach. W pierwszej chwili myślałam, że się podrapała do krwi. Ale nie ma długich pazurków.
W dziale "jak badać szczura", widziałam, że należy zwrócić uwagę na coś takiego. Ale co to jest???

Re: [Pasozyty] - Krosty na uszach
: ndz gru 27, 2009 6:48 pm
autor: Karmelkowa
Moj Karmel tez ma takie krostki na uszkach. Wcześniej były białe i smarowałam je Rivanolem teraz zrobiły sie czerwone. Jestem przerazona. Powie mi ktoś ile trzeba zapłacic za wizyte u weta ?
Re: [Pasozyty] - Krosty na uszach
: ndz gru 27, 2009 7:16 pm
autor: Paul_Julian
Chyba max 30 zł , może 5 zł , może 10 zł ... Zalezy od weta. Na pewno nie wolno tego zlekcewazyc

Re: [Pasozyty] - Krosty na uszach
: pn gru 28, 2009 5:32 pm
autor: Karmelkowa
Dzieki za odpowiedz. Troche mi ulżyło bo myslałam ze to kosztuje fortunę. A wiecie w czym mozna przetransportowac szczura ? Transportera nie posiadam..
Re: [Pasozyty] - Krosty na uszach
: pn gru 28, 2009 5:41 pm
autor: Paul_Julian
Jesli masz plastikowe wiaderko (takie jak do kapusty ) , to w wieczku zrob dziurki i bedzie ok nawet na 2 szczurki. Zawin w polarek i włóz w torbę lub plecak . Oczywiscie zostaw otworek na oddychanie i nies przytulone do siebie .
Od biedy może też być duzy słoik (kiedyś były takie szerokie wielkie chyba 1.5 l po ogórkach) , przykryte gazą u góry .
Moze też być kartonik( np po butach) z dziurkami i tez w polarek .
Nie bierz szczurka w "kieszeń" . Często oswojone szczurki mogą tak podrózować , ale ja osobiscie jestem przeciw , bo po wizycie ogonek może być przestraszony i zamiast grzecznie siedziec bedzie sie wiercił .
Duzy transportek ferplasta kosztuje w sklepie ok. 50-60 zl , na allegro pewnie taniej ( to tak na przyszłość , warto mieć

)
Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 3:14 pm
autor: sylwestreczek
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 3:35 pm
autor: Magamaga
Jak dla mnie to wlasnie swierzb.
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 3:39 pm
autor: klimejszyn
jak dla mnie też. zmień weta i odwiedź takiego, który zna się an szczurach.
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 4:05 pm
autor: sylwestreczek
a czy przemywanie tego Pularolem pomoże? jak tak to czy go kompać czy co robić
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 4:09 pm
autor: lavena
Zmienić weta na takiego który się zna na szczurkach . Trzeba podać ivomektrynę.
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 8:03 pm
autor: Paul_Julian
Piękny klasyczny obraz świerzbu

W fazie wcześniejszej ma delikatnejsze kropeczki, a w pózniejszej takie wystające "pypcie".
Popieram Lavenę , żadne domowe środki nie pomogą i w żadnym razie nie kąp szczurka.
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 8:25 pm
autor: Arve
dokładnie, wylej ten pularyl.. to się tylko nadaje na pchły u psów.. śródek stary jak świat
znajdź weta który poda iwermektynę. 3 x co 7 dni.
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 8:28 pm
autor: sylwestreczek
ok, juz znalazlem swietnego weterynarza ktory tez prowadzi sklep zoologiczny z malymi zwierzaczkami i odrazu kazal mi przyjechac, wszystko zalatwione, mowi ze jak szczurek jest maly to poda mu iwermektyne 1 kropelkę na kark, dobrze mowi?
Re: Coś na uszach - ZDJĘCIA
: wt mar 02, 2010 8:34 pm
autor: lavena