szczury.org

No właśnie! Ostatnio byłam takiej pani zanieść jej córce ubrania po mnie. Zaczęłyśmy gadać i doszło do tematu że będę mieć szczury.
Pani: Szczury?
Ja: Tak, szczury.
P: A nie wolisz chomika?
J: Nie bo szczury są mądrzejsze i fajniejsze.
P: Ale gryzą...
Każde nieprawidłowo oswojone zwierze gryzie! Nie rozumiem czemu ludzie wbili sobie do głowy, że szczury to takie obrzydliwe stwory mające pół metra długości i gryzące. To nie fair!

Bo mówią to ci, którzy nigdy nie mieli z nimi styczności i nie wiedzą jakie to cudowne, kochane i mądre zwierzęta... Boże aż się popłakałam... Wiem głupia jestem... A mój tata to w ogóle jakby serducha nie miał... Powiedział, że jak się ich nie pozbędę, to je weźmie i potopi. Chyba bym go znienawidziła do końca i jeszcze dzień dłużej.

Nie dziwie Ci się!

Ale mam nadzieję że uda mi się przetrzymać tatę jeszcze min 2 tyg. Tylko właśnie największy problem z tym dowozem, bo jestem zablokowana. Ostatnio sama zawiozłam szczurcie do Kielc, ale zabrałam psiółkę i powiedziałam tacie, że do kina jedziemy... Taki mały podstępik ale przynajmniej jedna kochaniutka domek znalazła i aż milej na sercu

Podstępik nie podstępik, ważne że się udało!

To chomik mnie dziabnął dwa razy do krwi, a szczur jeszcze ani razu nie zdążył Ludzie kierują się stereotypami, że szczury z kanałów to zUo. Tymczasem są one domowe i pocieszne C:

PRZYnajmniej temat z oddaniem szczurków jest aktualny? Jestem w stanie wziąć jednego do siebie.
https://lh4.googleusercontent.com/-Fc9- ... lorowe.jpg te samczyki mi się strasznie podobają C:
https://picasaweb.google.com/1007028237 ... 2323813298 i jeden z tych czarnych panów

Jeśli są jeszcze szczurki i jest możliwość oddania, chciała bym się dogadać w sprawie dojazdu :>

Maluszki są przecudne, mam nadzieję, że wszystkie szybko znajdą dobre domki - choćby tymczasowe.
Przepraszam, że tylko tyle, ale nie jestem w stanie obecnie napisać czegoś więcej
Dziękuję Szalooona, za mojego Aniołka

w sumie mogłabym wziąć 2 dziewczyny na dom tymczasowy albo teraz (o ile znalazł by się transport do Krakowa, albo na początek sierpnia, bo wtedy zawitam w Kielcach.

Bierz, bierz, bierz!!!

O ile szalona zechce, to bez problemu. Szkoda, że mogę wziąć je tylko na DT.

Kurcze świetnie by było, gdybyś mogła je przyjąć, do Krakowa mogę dojechać, ale tylko w soboty, bo mój tata co tydzień jeździ. Do sierpnia niestety nie dam rady ich dotrzymać, bo sytuacja kiepska jak wiecie... Co do samiczek to pozostaną mi tylko czarnulka i husky, bo beżową kruszynkę postanowiłam oddać do BlackRat, dla ukojenia złamanego serduszka. Trzymaj się mocno kochana

okej. Umówimy się jescze priv.

Trzymam kciuki żeby wszystko się udało!

Ja też mogę zaoferować jakieś DT jeśli trzeba. Samcom czy samicom chcecie znaleźć?

2 samice (już ostatnie) mają u mnie DT. Do oddania z tego co wiem zostało jeszcze 11 samców.