szczury.org

No i jak tam Kapcio i reszta stadka?

BTW...mamusia nie wyglada jak Shrek.

:lol: stadko gites..tylko że nie miałam dzis czasu Kapunia wygłaskać ale za to był dłużej "wolnym" ciurem na kanapie :? walcze wlasnie dzielnie z peszelem...to jest pikus ale poodklejac tasme z kabli to masakra..paluchy mi zaraz odpadną a nie jestem nawet na polmetku :?

[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 5:13 pm ]
a i mamusia wyglada może nie jak Shrek...raczej jak osioł

o kapus w opisie juz jest ( zna3 na zdjeciu) :drunken:
ale kapus mi kisla przypomnial buuuu wytarmos go ode mnie

khihi na 4'tym zdjeciu jest moj mencizna...wytarmoszony...na tyle ile moge sobie pozwolic...czyli ukochane drapanko po pysiu :drunken:

Z tego, co widzę, to seniorek jest pieszczochem

tak jest....ale jak chodzi po kanapie to jest wolnym ciurem i nie ma ochoty na glaskanie no chyba ze goscie przyjda no to wtedy nalezy sie pokazac..ale na kolanach... :drunken: drapac drapac glaskac i jak pancia smiesz przestawac... :lol:

[ Dodano: Pią Paź 21, 2005 3:49 am ]
Zapraszam do oglądania paru nowych zdjątek Kapunia

No pieknosci.
Prosze o wiecej.

Plosiem bałdzo TU
I TU i dalej wertować galerię kto ma ochotkę :twisted:

No i sie zebrałam i zrobiłam digging box.. http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2549[/url]

o limbus elegancko sie prezentuje lepiej by moje paskudniki nie widzialy, bo beda zazdroscic

po 15 minutach nie prezentuje sie juz tak dobrze ale radochy dziewczyny maja że hoho...

po diggingu zostaly tylko wspomnienia :lol: ale musze sie zebrac i zrobic nowy..
u dzieciaków wszytsko (tfu tfu odpukac) w porzadeczku..no troszke pokichuja szczegolnie Kapi i Freska ale juz zostaly podjete odpowiednie kroki ...jakis czas temu mialam szczura odmiany niebieskiej-markerowej..Freska nie wiem skad wytrzasnela flamasterek no i ufarbowala sie na niebiesko ..nie byla zbyt szczesliwa z mycia... :roll: Kapunio dzieki pomocy cioci Esti przezyl swoje pierwsze obcinanie pazurzysk..tez nie byla zadowolony... :roll: ...ehhh co za zycie maja te moje szczury ciagle je zmuszam do czegos :lol:

Z nowych wiesci to to ze czas zachrzania jak glupi (ale nowowsc ) i wszystkie moje dziouchy maja powyzej roczku... dokladnie ile ma Fresunia tego nikt nie wie ale tak pi razy oko ok 1,2 roczku.. ale obchodzi razem z babami wiec odmladzam ja dzieki temu o ok 2 miechy...(to juz ten wiek ze kobiety zaczynaja sobie odejmowac :lol: ... Kapunio radzi sobie jak potrafi, ale bajzel w klatce robi za 5 ciurow..zadna pielucha nie ma prawa przezyc dluzej niz 10 min od jego powrotu do klatki (dobrz ze mam zapas 72 szt :lol: )...niedowlad lapek jak narazie (tfutfu) sie nie posuwa a ja robie za drapaczke i grzebarke uszna ...

chcialam tylko...nie to sie nie da opiasac...Kapunio Nowy Rok..szcur ktorego mialo juz nie byc 4 miesiace temu obchodzi Nowy Rok...wierze ze nastepny tez bedzie swietowal... Zyczymy wam wraz z futrzastym stadem wszystkiego kolorowego kochani....!!! i szczescia dla tych bid ktorych nikt nie chce....

100 lat dla Kapunia i dziewczyn...