Strona 8 z 10
Moje stado kapturów
: czw lip 06, 2006 8:43 am
autor: Guślarka
['][']['] dla Barbioszka. Kolejny szczurek po drugiej stronie tęczy
A zdjęcia są piękne. Zwłaszcza te szczurki w sitku
Trzymam kciuki za
pomyślną operację!
Moje stado kapturów
: pt lip 07, 2006 5:15 pm
autor: Bartek i Ilonka
['] dla Twojego Barbioszka.
A ogonki.....rewelacyjne. Za operację trzymam kciuki i liczę, że od razu poinformujesz nas, jak się szczurasek po operacji miewa.
Ilonka
Moje stado kapturów
: pt lip 07, 2006 8:16 pm
autor: Anita
No to informuję

Ciężko było, bo mała wcale nie chciała zasnąć, mimo, że dawkę dostała wręcz 'króliczą'... Bałam się, bo gorąco, a to jej druga operacja, ale udało się.
Ciągle łaziła po klatce jak pijana, a teraz, po 4 godzinach pije i próbuje się myć (czasami się przewraca...). I patrzy na mnie przytomnym wzrokiem
zdjęcie
Dziękuję za kciuki, jak widać poskutkowało

Moje stado kapturów
: pt lip 07, 2006 10:09 pm
autor: Bartek i Ilonka
To kamień z serca. Wiem ile stresu kosztuje właściciela operacja. Wiem też jak ogromnym wyzwaniem jest narkoza. Ale chyba jak na dwie godziny po operacji to całkiem nieźle się trzyma, biedactwo malutkie.
To teraz niech Pani Właścicielka dba o zwierzynę, dokarmia smakołykami (choć z umiarem) i drapie za uszkiem.
Niech się Ciapeczka kuruje, a Pani Właścicielka nie martwi.
Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia (dla Ciapeczki oczywiście)
Ilonka
Moje stado kapturów
: sob lip 08, 2006 8:54 pm
autor: Anita
Ciapencja niedobra zjadła dwa szwy z czterech. :|
Dzwoniłam do weta, stwierdził, że w takim razie będzie się dłużej goić, i zalecił przemywanie rivanolem...
Doszłam do wniosku, że jest szczurem niezniszczalnym... Przy każdej okazji próbuje wydostać się z chorobowej klatki i robi to z wielkim entuzjazmem i przekonaniem
A wcina coś bez przerwy
Mam nadzieję, że się zagoi szybciutko, bo tęskni za swoim stadem.
Moje stado kapturów
: wt lip 11, 2006 6:04 pm
autor: Katie
Będzie dobrze, moja Śp.Niunia też zjadła kiedyś szwy, i to już na trzeci dzień po operacji :roll:
A mała śliczna, na ostatnim zdjęciu wygląda na prawdę świetnie. Moja paskuda po operacji miała "niedyspozycję" przez całe popołudnie i całą noc, także faktycznie masz niezniszczalnego szczurka
Ja i moje zwierzaki trzymamy kciuki, żeby wszystko ładnie się goiło :thumbleft:
Moje stado kapturów
: sob lip 22, 2006 3:34 pm
autor: Anita
Dodaje kilka nowych zdjęć (nie mogę się oprzeć, kiedy one tak razem śpią w sitku :zakochany: )
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
I uwaga - jeszcze jedno, taaakie słodkie
Zdjęcie 3
Moje stado kapturów
: sob lip 22, 2006 3:45 pm
autor: sauatka
o jeju jaki nochal :zakochany:
Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 7:42 pm
autor: Anita
Wypadałoby coś napisać, bo tyle się działo, a w moim temacie ani śladu!
Po kolei:
Ciapa i Żaba 4 października skończyły 2 latka! Niestety Barbi jak wiadomo nie dożyła tej pięknej rocznicy...
Dostały urodzinowe ciasteczka i były baaardzo zadowolone

A tu zdjęcia:
moje tłuściochy - Ciapa, Marmot i Żaba
i znowu
A więc spóźnione :occasion4: dla siostrzyczek
Brombę wreszcie obfociłam - od przybycia do mnie schudła (taki był cel

), polubiła ziarenka i odkryła uroki zycia w stadzie (czyli z Bombką). Oprócz tego jest słodkim przytulakiem i jest bardzo aktywna, mimo że swoje lata już ma (w styczniu 2

)
Proszę bardzo, oto uroczy pysio :zakochany:
toaleta na kolanach
biała mordka
znów na kolanach
nowe hobby..
pomoc w pracy domowej
w hamaczku
Dalej... Bombeczka, moje słoneczko, przeszła pomyślnie operację - guzek pod pachą. Bombeczka ma ponad 2 lata (pewnie coś koło 2,5). Niestety guzek, który okazał się tłuszczakiem był dość nieładny :| - może dać przerzuty... albo już dał.
W każdym razie, Bombka po dniu doszła do siebie, po tygodniu ranka się zagoiła, tak, że nie widać śladu :shock:
po operacji
pyszczek
No i ostatnia wiadomość - Zyta

Zapewne większość wie, skąd to się wzięło, ale na wszelki wypadek:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=12285
album Zyty - te tłuściochy to Bromba i Bombka - będą razem mieszkać lada moment
Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:01 pm
autor: sauatka
ale tluscioszki :zakochany: ajjj

slicznie
i oczywisice :occasion4:
Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:10 pm
autor: MANIAK90
Są po prostu przecudowne :zakochany:
Wkażdym badź razie ja sobie postanowiłam że za jednym rzutem nie będę miała takich samych odmian kolorystycznych,boje sie że bym je myliła :oops:
Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:25 pm
autor: Fatty
C u d o w n e!! Wielbię kaptury :zakochany:

Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:31 pm
autor: Martolina
Prześliczne tłuścioszki :zakochany:
Ale chciałam obejrzeć album Zyty, i mi wyskoczyło podaj hasło :shock: chyba coś nie tak :?, a tak chciałam obejrzeć tą mała, słodką mamusie, naszych chłopców i dziewczynek

w końcu czuje się z nią związana

Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:31 pm
autor: Agata
Anita, czy ty wiesz, że ja kocham kaptury całym serduchem i po obejrzeniu zdjęć mam totalny ślinotok? :zachwyt:
Cudne kapturzaki. :zakochany3:
Trzymam kciuki za całe stadko, zdrówka wszystkim życzę!
Moje stado kapturów
: pn paź 16, 2006 8:58 pm
autor: Anita
Martolina, faktycznie

To dam linki do zdjęć:
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
powinno działać
edit:
ok, przedostatnie też
Szczurki dziękują za komplementy :hihi: