Re: [KICHANIE] maly szczurek
: pt sie 27, 2010 1:17 pm
wiesz co, rob sobie co chcesz, i mysl sobie co chcesz, ale jak trzymam na rekach szczura ktory sie dusi i nie moge mu pomoc, albo jak niose go do weterynarza i musze uspic, bo ma wielkiego nieoperacyjnego guza, ktory jest prawie dwa razy taki jak szczur to nienawidze ludzi ktorzy bezmyslnie ROZMNAZAJA te zwierzeta. i jak slysze albo czytam ze ktos sobie tak o rozmnaza bo je kocha, to nie wiem co to za milosc, chyba toksyczna.
jest wiele innych zrodel z ktorych mozna przygarnac zwierze oprocz sklepow, rozmnazaczy albo "produkcji wlasnej". z ogloszenia, od kogos komu zdazyla sie samica w ciazy, wpadka, czy interwencja w pseudohodowli, szczury wyciagniete od terrarystow. mozna chociazby przygarnac szczura z laboratorium, bo po skonczeniu eksperymentu ich zycie nie ma juz wartosci i sa usypiane.
jak sie okaze ze to alergia, to jeszcze sa inne rodzaje sciolek przeciez, bawelniana, granulat ze slomy, sciolki z drzew lisciastych, a poza tym trzymanie na recznikach albo ligninie to zadna tragedia, bo w koncu chcesz miec stado, wiec mniemam ze klatka jest duza i wielopietrowa, sciolka jest tylko na dnie a szczury przebywaja zwykle wyzej na hamakach i w koszykach, wiec nie ma obaw ze beda siedziec we wlasnych kupach.
a jesli faktycznie Twoj honor tak cierpi i nie mozesz zniesc slow krytyki od ludzi ktorzy kochaja te zwierzeta i chca polepszyc ich los to polecam ksiazke http://www.amazon.com/Rats-Complete-Gui ... 121&sr=1-3
i inne publikacje tej pani, nie ma tlumaczen na polski niestety. to jak na razie jedyna autorka ktora mozna nazwac ekspertem.
jest wiele innych zrodel z ktorych mozna przygarnac zwierze oprocz sklepow, rozmnazaczy albo "produkcji wlasnej". z ogloszenia, od kogos komu zdazyla sie samica w ciazy, wpadka, czy interwencja w pseudohodowli, szczury wyciagniete od terrarystow. mozna chociazby przygarnac szczura z laboratorium, bo po skonczeniu eksperymentu ich zycie nie ma juz wartosci i sa usypiane.
jak sie okaze ze to alergia, to jeszcze sa inne rodzaje sciolek przeciez, bawelniana, granulat ze slomy, sciolki z drzew lisciastych, a poza tym trzymanie na recznikach albo ligninie to zadna tragedia, bo w koncu chcesz miec stado, wiec mniemam ze klatka jest duza i wielopietrowa, sciolka jest tylko na dnie a szczury przebywaja zwykle wyzej na hamakach i w koszykach, wiec nie ma obaw ze beda siedziec we wlasnych kupach.
a jesli faktycznie Twoj honor tak cierpi i nie mozesz zniesc slow krytyki od ludzi ktorzy kochaja te zwierzeta i chca polepszyc ich los to polecam ksiazke http://www.amazon.com/Rats-Complete-Gui ... 121&sr=1-3
i inne publikacje tej pani, nie ma tlumaczen na polski niestety. to jak na razie jedyna autorka ktora mozna nazwac ekspertem.