Strona 8 z 12

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: pt lis 12, 2004 11:30 pm
autor: WildMoon
Niestety z trudem 'karmie' Wandrusie antybiotykiem. Na sam zapach reaguje piskiem. Jak probuje jej odrobine wstrzyknac do dziubka to strasznie zaczyna histeryzowac, wije sie jak zmija i krzyczy w nieboglosy, jakby byla kapana we wrzatku. Bidulka... W pyszczku trzyma spieniony antybiotyk i za zadne swiaty nie chce polknac. Woli zjechac mi na kolana, aby zaraz potem powycierac pyszczek do moich spodni. A to swintucha! ;) Hmm.. a wetka powiedziala, ze az tak zle nie smakuje ;) Chyba sama nigdy nie probowala ;) Biedna Wandrusia. Zaloze sie, ze nawet gdybym zmieszala antybiotyk z jogurtem (a nie wiem czy mozna) to i tak by nie tknela. No coz, 2 tygodnie meki dla Wandrusi, nie wspominajac juz nic o mojej cierpliwosci. Eee tam, damy rade :)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 9:40 am
autor: Beeata
niom,ja tez podawalam z gerberkiem a konkretnie z takim gdzie jest wylacznie indyk albo kurczak.Pazernosc szczura zmuszala go do zjedzenia z lekarstwem :)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 9:52 am
autor: Banshee
A jeśli Wandrusia lubi suchy chlebek, daj jej moze (jeśli nie będzie chciała jeść przyjmować lekarstw z takimi przysmakami jak majonezik lub gerberek) kawaleczki male chlebka lub czegos porowatego co lubi, nasączonego kropelkami?
Ja w ten sposób przemycałam kropelki echinacei...

A wracając do twoich umiejętności słownikowych, stylistycznych i gramatycznych... dziewczyno, bijesz na głowę większosć użytkowników forum, w tym mnie :]

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 10:40 am
autor: moni
Dokładnie, nie zmuszaj jej do jedzenia samego antybiotyku.
Ja mieszałam ze wszystkim co zjadliwego dla szczura znalazłam w lodówce.
Z czymś zawsze zje.A gerberki są w tym chyba najbardziej uniwersalne.Spróbuj też z dżemem, miodem,kaszką dla dzieci,śmietaną,jogurtem,domową zupką.Naprawdę, pomysłowość w tym względzie nie ma chyba granic.
Moje teraz dostają echinacea ze śmietaną, bo z niczym innym nie chcą.

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 12:53 pm
autor: ForestTiger
Szczur jest niemalże wszystkożerny - zawsze sie coś znajdzie ;)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 5:59 pm
autor: WildMoon
Heh, dziekuje Wam za tak liczne porady :* ;)
Sprobuje zmieszac z 'Gerberkiem' (GoHa - mamy tu takie cos, nawet jesli nie zwie sie tak jak w Polsce ;)). Na razie mam tylko owocowe i warzywne gerberki ale jutro kupie cos z mieskiem lub drobiem i mysle, ze bedzie wcinac nawet z antybiotykiem :) A co do antybiotyku, to plyn zajezdza szpitalem a w smaku jest perfidnie slodki z gorzkim posmakiem, bleee :P Nie dziwie sie malej, ze mit tu takie fochy pokazuje jak zbliza sie moment podania lekarstwa.:twisted: Moze podam z dzemem truskawkowym. Won truskawek powinna zakamuflowac ten szpital :P
Krwiopijka: mysle, ze nawet z jogurtem lub innym produktem mlecznym mozna podac ten 'Ditrim'. Gdyz wetka radzila podac cos z produktow mlecznych z zywymi bakteriami jelitowymi, jesli Wandrusia dostanie rozwolnienia.
(Tak na marginesie, to po przeszukaniu netu doszlam do wniosku, ze to _chyba_ tylko w Finlandii i w Rosji ten antybiotyk ma owa nazwe.)
http://members.aol.com/duiven/vet.htm - dla ciekawych. (Chociaz w artykule jest mowa o golebiach :P)

Banshee: dzieki za komplement dotyczacy tej mojej pisowni :* Chociaz ja i tak dalej mam na tym punkcie lekkie kompleksy
:mrgreen:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob lis 13, 2004 11:05 pm
autor: WildMoon
Nada. Dzem truskawkowy njet, gerberek owocowy njet... Az w koncu musialam jej wcisnac lek strzykawka, i na dodatek wymieszany z odrobina gerberka i kropelka plynnego dzemu truskawkowego. Ja upaprana, 'obslimtana' szczur z czerwonym pyszczkiem i na dodatek wytarla pyszczek o podloge, ledwo ja puscilam.
Moze po prostu sie najadla, i juz nic nie chciala... Oo, mylilam sie. Ledwo zabieg zakonczony, wlazla mi na biurko i podwedzila orzeszek ziemny!
Chyba bede jednak musiala ja karmic ta strzykawka... Albo kupie jutro jakis miesny gerberek lub pasztet lub jak proponowaliscie - majonez. Zobaczymy czy jej wtedy zasmakuje.
Po prostu zal mi sie robi, patrzec jak mala protestuje i brzydzi sie antybiotyku, nie wspominajac juz nic o samym 'zabiegu' z ta strzykawka...

Wandrusia chora...

: ndz lis 14, 2004 12:35 pm
autor: WildMoon
Niestety aczkolwiek Wandrusia jest bardzo wesola i rozbrykana, glowka wydaje mi sie troche bardziej przekrzywiona niz w pierwszym dniu...:? Ona NIE ZJE zadnego smakolyku jesli wmieszam do niego antybiotyk. Cos mi sie wydaje, ze albo sztucznie wydziwia albo naprawde jest w stanie wyczuc zapach antybiotyku nawet w pasztetowej :P
Jej nadzwyczaj dobry nastroj znacznie poprawia mi humor :)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: ndz lis 14, 2004 1:25 pm
autor: GoHa
Jej... pamietam jak ja mialam podawac dopyszcznie antybiotyk tez taki co to szczur czul podstep nosem i zwiewal i wyrywal sie i wrzeszczal... wtedy zdecydowalam sie na forme zastrzykowa.... nie mialalm sumienia tak walczyc z nim 2xdziennie... Moze ty tez pogadaj jutro z wetka i przestaw sie na zastrzyki? Troche chyba mniej nerwow szczura... a i pewnosc jest ze polowa dawki nie bedzie w spodniach... ;)

przypomnia?o mi si?!

: ndz lis 14, 2004 1:45 pm
autor: martwa
..w przypadku Bronxa była jeszcze taka sytuacja, że polecono mi podawać wit. Bcomplex (w momencie, gdy już nic tak jakby mu nie było - prócz tej przekrzywionej główki); skonsultowałam to jeszcze z dr. Wojtyś, ale już nie mam tego maila; chodziło o działanie Bcomplex bodajże na ukł.nerwowy; podawałam jakiś czas wg.zaleceń 1/8 tabletki, ale już nie pamiętam czy raz czy 3x dziennie, bo w końcu Bronx tak znienawidził zapach/smak tych tabletek, że w ogóle nie chciał przyjmować, ani w serku, w czekoladce, w gerberku, wszędzie to wyczuł (ponoć tej wit. nie można przedawkować bo nadmiar jest wydalany), ale w czasie, gdy mu to podawałam zauważyłam wyraźną poprawę - zatrzymanie 'przekrzywienia', a potem tak jakby powrót do zdrowia, w ten sposób, że teraz 'przekrzywia' się tylko w syt. stresowych i ma delikatne problemy ruchowe.. może warto spróbować o_O

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: ndz lis 14, 2004 2:02 pm
autor: GoHa
Ja pamietam ze mi tez dr Wojtys mowila o wit. B kiedy Leos mal jakby lekko stope bez czucia... Podawalam wtedy od 1/4 do 1/2 tabletki raz dziennie na jogurcie badz gerberku... Moj lasuch na wit. B nie narzekal i jadl z apetytem...

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: ndz lis 14, 2004 5:43 pm
autor: WildMoon
Dziekuje Wam dziewczyny :)

Ja podaje moim Echinacee i tabetki InuMax firmy 'ASA' (Skład: Substancja czynna: inulina (włókno pokarmowe rozpuszczalne) 500 mg; witaminy (witamina C, E, B1, B2, B6, B12, biotyna, kwas foliowy, niacyna, kwas pantotenowy). Substancje pomocnicze: sorbitol, kwas cytrynowy, stearynian magnezu, aspartam, aromat pomarańczowy.) ktore rozdrobniam w mozdziezu na proszek, biore odrobine na koniuszek noza i rozpuszczam w wodzie ktora wlewam do poidelka. Szczury bardzo to lubia.
Ja sama je lubie, sa naprawde smaczne i do ssania ;)

P.S. Chyba nie szkodzi, ze podaje je szczurom rozcienczone w wodzie?

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: ndz lis 14, 2004 11:35 pm
autor: ForestTiger
hm. Jak ja wlewałam mojemu ogonkowi do picia lekarstwo, to zalecono mi podawanie takiej ilosci wody, aby szczur zdążył wypic ja w ciągu dnia...

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: pn lis 15, 2004 2:34 pm
autor: krwiopij
moje uszy oddalyby za nutelle... :lol: wiec moze ten sposob sie sprawdzi? :)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: pn lis 15, 2004 6:15 pm
autor: moni
WildMoon jaka substancja wchodzi w skład tego antybiotyku?

Przypomniało mi się jak ja to robiłam.Wstrzykiwałam antybiotyk do pyska i od razu dawałam coś dobrego do jedzenia.
Szczura zabierała się za jedzenie smakołyku zapominając,że miała wypluć lekarstwo.
Niestety metoda działała 2 dni, ale zawsze to coś.