Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
gratis - wszyscy na niego mówią grass - rudy kot w którym sie zakochałam od pierwszego wejrzenia u znajomego i musiałam go mieć:P
judyta - kogut :hihi:
szusiek - szczurek husky
bakuś - moja życiowa miłość (w galerii) rottwailer duchem, a ciałem, no cóż ..
i jeszcze u sąsiadki mam 2 'troszke'większe potworki
saba - owczarek podhalański
max - prawie bernardyn
w polskim miejscu zamieszkania:
- pięcioletnia koszatniczka Pedro
- 10-cio miesięczny królik Feliks (czasem nazywany Pasztetem :jezor2: )
- 5-cio miesięczna mysz berberyjska Mysia (czasem nazywana Parówka) - to samiec
- można też dodać inne zwierzaki pomykające po moim domu: piwniczny nietoperz :toothy4:, wiele pajaków, czasem komary , mysz - piwniczna (inna część piwnicy), za jednym z okien gniazdo os ( :drap: coś mi się wydaje, że na jesieni trzeba będzie się pozbyć tych niechcianych lokatorów), w ogrodzie lis, jeże, liczne owady i ptaki (sroki z młodymi, gawron, sójki, rudziki i sikorki czasem dzięcioły)
- i te o których nie wiem (mieszkam pod lasem )
to teraz mój zwirzyniec:
Max-owczarek niemiecki, czarny( nazywany dyrektor)
Pucek- biały w czarne łaty na plecach kundelek(nazywany dzwonek)
Diego- bury kot, dachowiec
Czarli-czarny szczur berkShire
Kuba-żółw czerwonolicy (tyle, że to samiczka )
i jeszcze jeden ogonek w drodze, ale jeszcze nie wiem jak będzie się nazywał :drap:
dużo tego było, najwięcej to chyba psów i kotów.
W domu:
kot Baśka - czarna małpa w rude plamki :twisted: ponad 8 lat jest u nas :shock:
szczur - Niuśka
jak zwykle dokarmiamy zwierzaki w okolicy:
Kicia czarna - mieszka na balkonie:) nie miauczy -> skrzeczy kochane zielone ślepia
Różowy - biała kicia w szare plamki a różowy bo ma taki nos :jezor2: zawsze zagląda w okno, podgląda nas :jezor2:
Lis :shock: to przypadkiem, bo wysypujemy jedzenie pod płotem na teren polibudy, ochroniarz nam powiedział że lisa dokarmiamy :roll:
i te paskudne osy! na które mam uczulenie a żyją w ogródku :zlosc:
eh gdzie te czasy kiedy dokarmiało się 21 kotów za blokiem...
"...bo cuda się zdarzają, nie wielkie lecz te małe tylko tego nie dostrzegamy, bo nie chcemy a powinniśmy"
Miałam:
psy
koty
rybki różne, krewetki, ślimaki i takie tam wodne towarzystwo
papugi (4)
kanarka
gołębie (na wychowaniu)
kawkę (j.w.)
wróbelka (przeżył)
żółwia (w zasadzie nie był mój, tylko brata)
chomiki syryjskie (w duzych ilościach)
myszki japońskie (też sporo)
myszki „enerdowskie” (nie wiem jaka to rasa, trochę większe niż japońskie)
króliki (wielkie białe angorki, jak to była miniaturka to ja jestem alpinista)
szczury (oczywiście)
świnki morskie
jeże (jeden jak byłam malutka, drugi wiele lat później: jeżyca odebrana dzieciom na ulicy. Tego samego dnia urodziła malutkie jeżątka, niestety nie przeżyły... a mamusia, jak tylko doszła do siebie, została wywieziona do lasu)
Kury liliputki i zwykłe! (tak, w mieszkaniu. Masakra. raz to dziwny prezent a raz awaryjna adopcja. Na szczęście udało się im potem znaleźć dom na wsi.)
Już nie pamiętam co jeszcze.
Teraz mi strasznie pusto. Na szczura dopiero czekam.
Ale mieszkam pod jednym dachem z „przyjaciółmi” mojego TŻ:
Ohycjusz, Bob Budowniczy i Junior Cykor – to pająki. Do tego akwarium, zdecydowanie zdominowane ostatnio przez molinezje (chce ktos kilka lub kilkadziesiąt? ;P).
A w historii TŻ można znaleźć tak egzotyczne zwierzatka jak modliszki, patyczaki i czort wie co jeszcze.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
A ja miałam:
=>Pies - Bili - kochany psiak. Znajda, walijski terrier
=>Koty - Dejen z Tygryskiem - znaleziona kotka z mlodym, malec niestety nie przezyl. Kocicy nie moglam jej zatrzyma, ale ja wysterylizowałam i znalazlam jej dobry dom.
=>4Kawki - Kaski - znalezione jako mlode ptaszki, odchowalam je i odfruneły
=>2Sroki - Tośki - j.w
=>Rybki
=>Chomiki - Alex i Rudi
Teraz mam:
=>Piesa - Williamek miał być terier walijski, ale cos mu nie wyszlo mały pechowiec i gapa z niego ale i kochany łabuz
=>Kiwi - papuga nimfa. Mała czarownica i złośnica :jezor2: , wszytkiego ciekawa
=>Niko - papug nimfa. Troszke tchorzliwy, woli obserwowac z daleka. Jak mu sie chce to potrafi ładnie zaśpiewac, ale woli skrzeczeć :jezor2: Razem z Kiwi dorobił się córeczki =>Marcysi - Niesamowicie wesoła i całkowicie oswojona, odwage ma po mamusi, a po tatusiu brak piórek na szyi - teraz jest w nowym domku
A teraz czekam jeszcze na moje dwa ukochane szczrcie
Troche nie na temat ale dlaczego twoje nimfy maja ubytki w piorkach?
Wracajac do tematu to ja mam/mialam:
3 papugi faliste-imion nie pamietam
patyczaki- za duzo ich bylo
gekon toke- Pisk :roll:
legwan zielony-Sauron
nimfa(mam obecnie)- Czubek(maksymalnie oswojona, wychowana od pisklaka przeze mnie)
2 myszki albinoski
4 myszki rasowe(obecnie mam 2)- Wanda i Adela
2 szczurki(mam obecnie)- Matylda i Frania
rybki
zolwie(greckie, stepowe, czerwonolice)- Brydzia, Koniczyna, Kuba
kroliki- Kuba, Miska
swinki morskie- Zuzia, Mozart
chomiki(syryjskie i dzungarskie)-Maja, Gucio, Pfeffer, Pink, Klara, Bezyk, Merry, Kaziu, Norek, Pola, Lola, Baddy
kosztniczka- Klara
slimak winniczka-?
2 psy(obecnie mam jednego)- Murzyn, obecnie- jamniczka 9 letnia Zuzia
To ze bylo tak duzo tych zwierzat nie znaczy ze jeoddawalam czy zabijalam :sad3:
Wszytskie umieraly smiercia naturalna, tylko 2 chorowaly!! Poprostu mialam duzo naraz!
Ostatnio zmieniony ndz wrz 10, 2006 8:11 pm przez Matylda, łącznie zmieniany 1 raz.
POSZUKUJE OSOBY KTORA ODBIERZE SZCZURKA Z POCIAGU I GO PRZENOCUJE (wiecej informacji w ssa)
Wiem ze oftop, ale chcialabym odpowiedziec na pytanie Matylda, Spodziewalam sie tego pytania. Moje nimfeczki trafiły do mnie juz z takimi ubytakami . Chlopak, ktory mi je sprzedawal wmowil mi, ze parka dopiero co miala mlode i to jest naturalne, ze wyrywaja sobie piora, zeby wyscielic gniazdo. Wtedy jeszcze sie nie znalam w ogole na nimfach, ale uwierzylam i wzielam papuziaki z ubytkami w opierzeniu. Piorka mialy im szybko odrosnac, ale niestety tak sie nie stalo Wiec zaczelam szukac przyczyn tego i dowiedzialam sie, ze jest to albo wada genetyczna, albo tez papużki musialy miec jakies ciekie przezycia, na wskutek czego powyskubywaly sobie piorka Tak czy siak juz zostana takimi łysolkami, ale i tak sa urocze :zakochany:
SZUKAM TRANSPOU na poczatek grudnia z Malborka ewentualnie z Warszawy do Katowic lub Krakowa.
Ja oprucz Felixa mam jeszcze pieska Toficzka 4 myszoskoczki Ruzie Ziute Boidudu i Rajdowca (wszystkie to dziewczyny) 2 ostatnie nazwala moja przyjaciulka Rybki w akwa jakies 45l. ( sa ta pyszczaki) niestety zostaly tylko 2 a bylo ich 6 bo sie pozagryzaly:?
W swoim zyciu mialam jeszcze 3 papugi 1 nimfe o imieniu Kiwi i dwie papuzki nierozlaczki o imionach Kiwi i Fifi