[KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: Sky »

Dlatego bardziej doświadczeni hodowcy, którzy mieli już do czynienia nie raz z kastracją i sterylizacją mogą pomóc wyprowadzić Cię z błędu. Tak, pomaga. Szczury mają genetycznie uwarunkowaną skłonność do zapadania na różne nowotwory, również nowotwory macicy, jajników czy problemy z gruczołami mlecznymi. Sterylizując szczurkę można zapobiegać rozwojowi choroby, a jej to krzywdy nie zrobi, może nawet czuć się lepiej.
Co do podanej strony, warto, żebyś sama też zapoznała się z jej treścią, nawiązując do poprzedniej twojej wypowiedzi:
to nieprawda, że każda suczka/kotka musi przynajmniej raz w życiu mieć młode dla zdrowia. Nie ma bowiem różnic w kondycji psychicznej i fizycznej między samicami, które rodziły, a tymi, które nie rodziły.
A propos poglądu na temat śmierci kotki, która nie zostanie zapłodniona, gdy ma ruję.

Myślę tak jak Noovaa, zwierzęta powinno się kastrować, żeby potem nie było problemu przede wszystkim z niechcianymi, bezdomnymi zwierzętami, sforami bezpańskich psów czy kotów. Ludzie nie myślą, nie kastrują swoich zwierząt, porzucają je, a potem jest problem. Potrzeba kontroli urodzeń, ale niestety do niektórych ludzi nadal wiele nie dociera.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Awatar użytkownika
rattus94l
Posty: 31
Rejestracja: wt maja 17, 2011 8:41 pm

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: rattus94l »

ja nigdy nie pozbawiałam szczurów fragmentów organów rozrodczych i nic im nie było. Z resztą tylko fretkę sterylizowałam, a o konieczności kastracji szczurów nigdy nie słyszałam. I ze szczurem bym nie poszła. Dla mnie to za duży strach. Raz pies z pod narkozy się już nie wybudził. A tak poza tematem, bo zawsze mnie to zastanawiało. Miałam samice. Urodziła 6 zdrowych szczurów. Była w dużej klatce a jako domek służyło pudełko po butach. Czasami samica wychodziła po za domek tylko po to żeby zacząć ganiac swój ogon i złapać za niego zębami i "zaciągnąć" go do domku. Kilka razy tak miała, a potem jej pszeszło
"Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach." Słoń - ASP

'Ktoś idzie na łatwiznę, a Ty się przyzwyczaj,
Że jak chcesz coś od życia musisz mu to wyrwać' Słoń - Marsz robotów
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: Flaumel »

Nikt tu nie mówi o KONIECZNOŚCI kastracji szczurów.
W wypadku agresji samców i stresu z tym związanego - lepiej dla zwierzęcia i dla właściciela oraz dla reszty stada - wykastrować (ale nikt nie mówi, że jest to obowiązkowe)
Samicom przy np. guzach gruczołu mlecznego robi się od razu sterylkę - aby zapobiec w pewnym stopniu odnawiania się guzów. Ale znowu tutaj nie ma konieczności :)
Obrazek
Awatar użytkownika
rattus94l
Posty: 31
Rejestracja: wt maja 17, 2011 8:41 pm

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: rattus94l »

no nie tak dosłownie "konieczności" . Nie słyszałam o problemach zdrowotnych. Bynajmniej ja się z takimi nie spotkałam. Słyszałam coś że można małe gryzonie kastrować, ale jakoś nie zagłębiałam się w tym. Może później poczytam coś na temat chorób u szczurów które nie były kastrowane i nigdy się nie rozmnażały.
"Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach." Słoń - ASP

'Ktoś idzie na łatwiznę, a Ty się przyzwyczaj,
Że jak chcesz coś od życia musisz mu to wyrwać' Słoń - Marsz robotów
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: Paul_Julian »

rattus94l pisze: Czasami samica wychodziła po za domek tylko po to żeby zacząć ganiac swój ogon i złapać za niego zębami i "zaciągnąć" go do domku. Kilka razy tak miała, a potem jej pszeszło
Gdzieś cos czytałem o takim ciąganiu własnego ogona, ale kompletnie nie pamiętam co to było ..
Edit . mam ! http://szczury.org/viewtopic.php?p=250265#p250265

A co do tego, ze zwierzę może sie z narkozy nie wybudzić - takie coś może sie zdarzyć zawsze, nawet jesli chirurg wszystko wykona poprawnie, a zwierzak jest zdrowy. Czasem nawet sekcja nie pokaże przyczyny śmierci, nei wszystko da sie zbadać (lub badanie jest zbyt drogie).
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
rattus94l
Posty: 31
Rejestracja: wt maja 17, 2011 8:41 pm

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: rattus94l »

czyli z tym ogonem nic do końca nie wiadomo :) może faktycznie ogon wydawał się jej młodym. A co do kastracji to omówię z zaprzyjaźnionym weterynarzem za i przeciw. Objawy raka sutka u samicy jest widoczny?? lub są jakieś reakcje zachowania ze strony szczura?
"Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach." Słoń - ASP

'Ktoś idzie na łatwiznę, a Ty się przyzwyczaj,
Że jak chcesz coś od życia musisz mu to wyrwać' Słoń - Marsz robotów
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

Post autor: Paul_Julian »

Tutaj jest o guzie gruczołu mlekowego http://szczury.org/viewtopic.php?f=169&t=8242
A tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=169& ... ylizacj%2A o sterylizacji, bo sterylizacja to u samiczek.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”