Strona 8 z 12

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 12:17 pm
autor: smeg
Izold, trochę kultury. Naprawdę mogłabyś się powstrzymać od atakowania co drugiego usera, zwłaszcza że robisz to głównie na podstawie swoich wydumanych domysłów.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 12:19 pm
autor: Izold
Wydumanych ? Hm.albo mnie sie wydaje albo ona sama mówiła że ten szczur jest SAM,SAM w MAŁEJ klatce.Wydumane,phi.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 12:21 pm
autor: smeg
I pewnie te dwa Twoje są w podobnej sytuacji co ten twojego brata - same cały dzień i w chomiczej klatce tudzież akwarium?
Ale tego już nie powiedziała.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 12:47 pm
autor: April
I pewnie te dwa Twoje są w podobnej sytuacji co ten twojego brata - same cały dzień i w chomiczej klatce tudzież akwarium?
Musze Cię rozczarować. Nie. Przed kupnem szczurków przeczytałam na forum co i jak i przygotowałam moim maluchom miejsce. Klatkę mają naprawdę dużą, z pięterkami, przez cały dzień mają do dyspozycji całe łóżko i domki z kartonów, które im zrobiłam. Jak podrosną będą biegały po podłodze. I same też nie są, bo poświęcam im większość swojego czasu, chociaż w dzień wolą raczej spać:) A szczur dziewczyny mojego brata nie jest w klatce po chomiku tylko po króliku, więc ruszać gdzie się ma, ale jak na moje oko jest zdecydowanie za mała. Franek jest bardzo często wypuszczany, biega sobie po pokoju ale przeważnie jest sam. W sumie mój brat i jego dziewczyna sporo czasu spędzają w pokoju ( wszystkie wolne chwile ), ale pracują lub wyjeżdżają na kilka godzin i wtedy Franek zostaje sam. I właśnie tu tkwi problem. Staram się mu poświęcaj czas, często do niego chodzę i przynoszę go też do mojego pokoju, chociaż z tym jest mały problem bo ciągle wskakuje na łóżko gdzie są moje maluchy, z którymi raczej się nie lubią. I dlatego właśnie chciałam poprosić o jakieś rady.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 12:53 pm
autor: Izold
April pisze:Klatkę mają naprawdę dużą, z pięterkami, przez cały dzień mają do dyspozycji całe łóżko i domki z kartonów, które im zrobiłam. Jak podrosną będą biegały po podłodze. I same też nie są, bo poświęcam im większość swojego czasu, chociaż w dzień wolą raczej spać:)
To czemu nie wyjaśnisz bratu że tak powinien egzystowac szczur?
Moja Bura ma króliczą klatkę - ale zawsze otwartą,biega po szafach na których ma domek z walizki,wiec jakoś nie jest jej ciasno,ale dla szczura który po prostu tam siedzi - jest za mała.
A tak w ogóle - w króliczej klatce są duże odstępy między prętami a jak wiadomo -tam gdzie szczur przepchnie łepek -tam przejdzie wszystko (przekonałam się sama!) więc szczur może sobie zrobić nocną wycieczkę po pokoju.Więc lepiej go wypuszczajcie,bo w nocy wam zrobi konfetti z łóżka.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 1:05 pm
autor: April
To czemu nie wyjaśnisz bratu że tak powinien egzystowac szczur?
Spróbuje z nim porozmawiać, ale nie chcę za bardzo się wtrącać, a jego dziewczyna ma raczej "swoje" poglądy na to wszystko więc wątpię, żeby mnie posłuchała. Ewentualnie spróbuje go wypuszczać pod ich nieobecność, bo jak oni są w domu to raczej biega, i może uda mi się czymś odgrodzić łóżko, wtedy mógłby by być w moim pokoju - przy człowieku. Strasznie mi go szkoda bo jest bez towarzysza, a widzę jak moje małe się kochają. Ciągle razem, śpią przytulone, bawią się ze sobą. A Franek na pewno nie dostanie kolegi. No cóż, postaram się aby więcej czasu spędzał z człowiekiem:)
A tak w ogóle - w króliczej klatce są duże odstępy między prętami a jak wiadomo -tam gdzie szczur przepchnie łepek -tam przejdzie wszystko (przekonałam się sama!) więc szczur może sobie zrobić nocną wycieczkę po pokoju.
Akurat w jego klatce nie ma za dużych odstępów, łepka nie może przecisnąć. W każdym razie postaram się o niego bardziej zadbać, mam nadzieję że będzie dobrze:)

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 1:19 pm
autor: Izold
Nie rozumiem po co ludziom szczur którym nie umieją się zająć? ???
W każdym bądź razie szczur i tak będzie samotny,i tak.Pokaż dziewczynie swojego brata forum i niech zobaczy jakie ma wspaniałe poglądy. ;)

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 5:06 pm
autor: April
Nie rozumiem po co ludziom szczur którym nie umieją się zająć? ???
Szczerze mówiąc sama się nad tym zastanawiam. A jeszcze bardziej dziwi mnie fakt, że ona w zasadzie nie wie jak należy się opiekować szczurkami. No ale nic. Spróbuję z nią porozmawiać:)

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 5:44 pm
autor: Izold
A bo to tak jest że nastała moda na szczurki,i kupuje się szczurki po to by fajnie wyglądał na ramieniu,albo żeby go sobie głaskać i przytulać.
A szczur =obowiązki.Sprzątanie,mycie,pielęgnowanie,bawienie się,wyprowadzanie na spacerki...Ale większości ludziom wydaje się że to jest fajnie mieć szczurka.Fajnie jest przez miesiąc ,dwa.a potem szczur kisi się w klatce i to w dodatku samotnie,bo już się nie chce nim zajmować.
Troszkę to smutne,ta 'moda na zwierzaka'.Kiedyś 'modne' były Pit bulle,a kiedy przestały to było ich multum poprzywiązywanych do drzew,oddawanych do schroniska,a niedługo szczurki będą wypuszczane do parku,albo na ulice,żeby sobie pobiegały - w końcu to lubią,do czasu aż ktoś je zdepnie.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 7:14 pm
autor: alken
Izold pisze:A bo to tak jest że nastała moda na szczurki,i kupuje się szczurki po to by fajnie wyglądał na ramieniu,albo żeby go sobie głaskać i przytulać.
Też zauważyłam tę tendencję :-\ szczególnie jeśli chodzi o różne "nietypowe" odmiany uszne i sierstne, blutki, siamki, dumbo, fuzzy- pełno tego w sklepach zoologicznych, ludzie chcą mieć zwierzaka innego niż wszystkie i kupują ::) a potem małe im się rodzą, albo nie potrafią oswoić i zapewnić zwierzakowi odpowiednich warunków (tak, ja mam nawet w domu ofiarę takiej niewiedzy).

Re: Szczur zaczal gryzć

: pn lip 13, 2009 7:21 pm
autor: Izold
alken pisze:potem małe im się rodzą, albo nie potrafią oswoić i zapewnić zwierzakowi odpowiednich warunków
Cii..Ważne to żeby być modnym!

Albo kupowanie szczura,obnoszenie się z nim na ramieniu po całej ulicy,a potem skazać zwierzaka na siedzenie w klatce karmiąc go karmą Vitapol za 2.39 i dawać wodę raz na ruski rok.A jak!

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 9:21 am
autor: tamiska
Ja sama mam taka znajde wypuszczona w zimie do parku, bo byla agresywna i gryzla :( Ludzie zachwycaja sie tymi nowymi odmianami i kupuja bezmyslnie nic o nich nie wiedzac. Najgorsze jest to, ze czesto kupuja malym dzieciom...

Tak jak moja 11 letnia siostra :/ Zobaczyla u mnie szczury i ona tez juz chce... A ja dobrze wiem jak ona sie zajmuje zwierzetami :/ Psem sie cieszyla jak byl maly jak dorosl to spytala sie, czy nie moglaby sobie wymienic na szczeniaczka >:( ehhh...

Musialam jej z godzine ponad tlumaczyc, ze to nie sa zwierzeta dla niej i, ze musza byc min 2 itd. itd. Zabronilam tacie kiedykolwiek kupowac jej szczura.

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 10:55 am
autor: Nue
Ciągle razem, śpią przytulone, bawią się ze sobą. A Franek na pewno nie dostanie kolegi. No cóż, postaram się aby więcej czasu spędzał z człowiekiem:)
Może spróbuj Franka przekonać do Twoich maluchów, żeby miał choć namiastkę szczurzego towarzystwa. Chociaż tyle...

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 11:43 am
autor: Izold
Ja na przykład puszczam moją samotną szczurzycę z moimi trzema dziewuchami.Bura ma 2 lata,i jakoś nie jest zachwycona dziewczynami ale śpią w kłębku na łóżku,i stala się jeszcze bardziej przylepna do mnie. (O ile w ogóle się da.)
Więc to troszkę działa.Na początku też się trochę lały - nie powiem że nie.Ale już jest ok. :)

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 12:16 pm
autor: April
Izold pisze:A szczur =obowiązki.Sprzątanie,mycie,pielęgnowanie,bawienie się,wyprowadzanie na spacerki...Ale większości ludziom wydaje się że to jest fajnie mieć szczurka.Fajnie jest przez miesiąc ,dwa.a potem szczur kisi się w klatce i to w dodatku samotnie,bo już się nie chce nim zajmować.
No dokładnie. Przyznam, że sama myślałam, że szczurki są mało "kłopotliwe", ale potem przekonałam się że jednak sporo uwagi potrzebują;) Ale akurat jestem osobą, która miała już od małego małe zwierzęta i potrafię im dużo uwagi poświęcić, a zajmowanie się szczurkami sprawia mi ogromną przyjemność.
Nue pisze:Może spróbuj Franka przekonać do Twoich maluchów, żeby miał choć namiastkę szczurzego towarzystwa. Chociaż tyle...
W takim razie spróbuje:) Tylko jest taka sprawa, że jutro wyjeżdżam na wakacje (maluchy zabieram ze sobą), więc będę mogła zrobić to dopiero po powrocie.