szczury.org

Właśnie sie dowiedziałam o terminach sesji poprawkowej...
Obydwa egzaminy mam dzień po dniu...
A specjalnie z czerwca przeniosłam bo mi nie pasowały i były za gęsto poustawiane z innymi... no to teraz mam lepiej cholera jasna...

Remont mieszkania się przedłuża bo a to farby zabrakło, a to kolor nie ten i jeszcze pochłonął więcej kasy niż przewidywałam i musiałam ruszyć pieniądze odłożone na klatkę. Teraz będę musiała się zapożyczyć u mamy :/

Ale nuuda xD

wczoraj był trening z zastępstwem, bo sensei pojechał na zawody, i zastępca senseia znęcał się nad nami, każąc wykonywać ćwiczenia na siedząco. starałam się być twarda, ale po 5 minutach aż popiskiwałam... siedzenie na sińcach to jest to. jak już wstaliśmy przegonił nas po sali w specjalnym płaskim kroku, zaczęliśmy się uczyć pierwszej formy, ciągle coś robimy źle, zmachałam się strasznie, plus stopy, a na zakończenie usłyszeliśmy, że to był taki luźny trening, w poniedziałek weźmie się za nas porządnie - auaa!
tylko dlaczego ja to piszę w marudniku? powinnam chyba w weselniku

eee, głodny jestem

Matko, czemu jest tak gorąco??? Wrzesień chyba mamy kurde, nie?

Ależ mnie gardło boli, chyba za dużo się napaliłam tej shishy jak na pierwszy raz

Alexis Tak to chyba to, w szczególności jeżeli paliłaś normalny tytoń. ; D

Paliłam melasę o smaku/zapachu mango firmy Nakhla czy Nakhli (ponoć nie za dobry), whatever Ale kupię sobie swoją shishę i lepszą melasę, może mnie nie będzie drapać

A żeby nie zbaczać z tematu: oglądałam katalog Ikei, za dużo mają fajnych rzeczy i cierpię, bo wszystko bym chciała mieć

Alexis pisze: oglądałam katalog Ikei, za dużo mają fajnych rzeczy i cierpię, bo wszystko bym chciała mieć

Co ja mam powiedziec... u mnie nawet nie ma Ikei.. ale katalog to tez dostalam... fajne rzeczy...

No u mnie też nie ma Ikei... mieli budowac pod Łodzią, ale ciągle coś nowego wyskakuje i nie budują :/

Byłam dzisiaj u dentysty. Szłam troche przerażona, bo ponad rok nie byłam do kontroli, więc wisiała nade mną perspektywa borowania, czego sie panicznie boje (i pomyśleć, że dentystą jest mój wujek ). Ale sie zdziwiłam, gdy usłyszałam, że nie mam ani jednej, nawet najmniejszej dziury!
Ale żeby nie było za wesoło, zostałam uświadomiona, że przez moje cholerne, niezdecydowane, dolne ósemki, przesuwają mi sie wszystkie zęby, trójki chowają sie do środka... Mam za małą szczęke, na dole 16 zębów sie nie zmieści.
W perspektywie mam więc wyrywanie czwórek i albo czekanie, aż mi sie zęby zsuną same (w sumie u mnie dolnych i tak prawie nigdy nie widać) albo aparat na stałe (tyle, że obecnie kasy brak).
Czeka mnie jeszcze wizyta u ortodonty, zobaczymy co powie...

Nie mam na nic czasu ...
Pieprzone gimnazjum mam tyle nauki i prac domowych jak nigdy a jeszcze koncze zazwyczaj o 16:15
Chce poczytać moją ulubioną książkę ale nie mogę bo nie mam czasu zero czasu ...
niech to się wszystko wreszcie skończy...

Filip, skoro teraz tak narzekasz, to co będzie w szkole średniej?
Nie ma sensu tak bardzo przejmować sie szkołą. Nie mówie, żeby sie nie uczyć, co to, to nie (ja niestety popełniłam ten błąd, teraz mam kilkuletnie zaległości i bywa ciężko), ale wrzucić troche na luz.
Mi bardzo pomogły roczne 'wakacje' od szkoły, bez ciągłych sprawdzianów, rannego wstawania, itp. Teraz wreszcie ciesze sie z tego, że chodze do szkoły, której zawsze nienawidziłam...

szczurfan pisze:Nie mam na nic czasu ...
Pieprzone gimnazjum mam tyle nauki i prac domowych jak nigdy a jeszcze koncze zazwyczaj o 16:15
Chce poczytać moją ulubioną książkę ale nie mogę bo nie mam czasu zero czasu ...
niech to się wszystko wreszcie skończy...

Ja Cię tylko pocieszę tym, że za dwa lata czeka Cię egzamin (tak, tak ) i oprócz bieżącego zakuwania będziasz musiał powtarzać materiał z całego gimnazjum (ja na przykład wczoraj sobie uświadomiłam, rozwiązując test, że nie pamiętam jak się oblicza stężenie procentowe roztworu... ), a jeszcze jakbyś się wybierał na jakies olimpiady... (Jakby ktoś chciał wiedzieć, to w moim przypadku będzie to olimpiada z biologii, j. polskiego i j. angielskiego. Trzymajcie kciuki, dobrze? )

Więc mi tu proszę nie narzekać, wziąć się w garść i po męsku z tym walczyć.

Sesja - rok nauki w tydzien

Nic dodac nic ująć.... Moze jeszcze tylko to:

S.E.S.J.A - System Eliminacji Studentow Jest Aktywny

wiem, wiem... Czarny humor.... Musze marudzic z humorem, bo co mi innego pozostało...