Dziękujemy za wszystkie miłe słowa.
W poniedziałek minie miesiąc jak walczymy o
Rossitkowe zdrowie

Dostaje kolejną dawkę sterydów....już trzecią...dwie serie antybiotyków za nami...po skończonej kuracji jest tydzień spokoju i zaczyna się na nowo...
Póki co na sterydy reaguje doskonale....co będzie dalej?

Prosimy o kciuki żeby to świństwo już odpuściło....
Vilemcio ma jeszcze sporo sił

apetyt dopisuje piękny, ładnie wygląda...ale jednak babcinka już z niej

mimo tego że je sporo i dokarmiam ją codziennie gerberkami, to wychudła...ogonek same kostki....11.11 skończyła 2 lata i 7 m-cy
Reszta ma się doskonale
Celinka, poza mleczkiem na brzuszku

, zachowuje się jak wieczny bobas.

Mamy nasz codzienny wybiegowy rytuał - pod koniec wybiegu glizdunia przychodzi na kolana, ja jedną ręką klikam i pisze a drugą smyram ją po grzbiecie i pupalku

i tak dobrych kilka minut
Seventh Haeven - okrąglutki chomiczek, coś tam pokichiwała, ale kuracja beta pomogła.

Jest spokojna i chyba stara się być "niewykrywalna"

uwielbia masowanie łopateczek
Izzulek - mój wełniaczek, miewa różne dni

ogólnie jest tchórzem i panikarzem

ale daje się wycałować i wymiętosić czasem
Delicja - ciasteczko najsłodsze, łobuz z niej, bije i dokucza wszystkim Królewnom

ale jak tylko biorę ją w dłonie, masuje łopatki i całuje te tłuste, wielkie stopy, to przepadam..
Foxy - ehh..o tej pani można pisać dużo

jest największym wulkanem energii jaki do tej pory w szczurzym ciałku dane mi było obserwować

małpeczka nie usiedzi minuty w miejscu

wszędzie wlezie, wskoczy..ciągle się spieszy

no i ma cudowne usta ala Angelina Joli

ogromne i stowrzone do całowania

zresztą wcale nie ma nic przeciwko
Sashka - szczur, którego chciałoby się miętolić bezustannie

tylko ona nigdy czasu za wiele na to nie ma

dlatego wykorzystuje każdą okazję i jak tylko wskoczy mi na kolana, to dostaje porcję całusów i memlania
Lexi - biegus, raptus, pędziwiatr..mamy swoje momenty, ale raczej woli się trzymać swoich szczurzych spraw

zaczepia mnie podgryzając paznokcie, po czym zwiewa kawałek i patrzy czy gonię

piszczałka i indywidualistka

uwielbiam jej biały brzuchol

szczególnie całować
