Strona 72 z 224

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: ndz lip 20, 2008 12:39 pm
autor: kla.kier
Wow, Babli swietnie masz urzadzoną wolierę ;D
(chyba troszkę pomysłów zgapię :P )
landrynka, też świetna taka przejrzysta i harmonija ^^

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pn lip 21, 2008 1:40 pm
autor: Landrynka
Babli, mi się twoje podoba ;) . tylko trochę pusto, zwłaszcza na dole

PS
Skat masz tą siatkę zieloną? fajna jest :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a75 ... 02118.html

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pn lip 21, 2008 2:07 pm
autor: Filipw
Siatka ogrodnicza jak mnie mam

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pn lip 21, 2008 2:35 pm
autor: Landrynka
hm. Czyli w Leroyu powinna być :) .

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: wt lip 22, 2008 1:59 pm
autor: Babli
Tak, tak dokładnie siatka ogrodowa. A poza tym pusto, no na dole na pewno :P Nie chciało mi się robić nic już, po składaniu jej miałam dość. Czekam na rolborder, i jeszcze hamak-norkę uszyję jutro czy tam pojutrze ;)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: wt lip 22, 2008 2:05 pm
autor: markos333
www.marekhp.boo.pl/klatka.jpg
www.marekhp.boo.pl/klatka2.jpg
www.marekhp.boo.pl/klatka3.jpg

Połączenie 2 klatek w jedną na razie wersja początkowa bo chce im dodać trochę bajerów.
Musiałem zastąpić zwykłe miseczki takimi dla ptaków karmnikami :D bo szczuraski kochały je wywracać.

Mam jedno pytanie odnośnie mojej klatki, czytałem iż szczury mogą dostać zapalenie stóp które wywoływane jest najczęściej przez elementy do wspinania gdy wykonane są z drutu...

Jak widać moja klatka ma oddzielone poziomy kratkami, ogonki szybko po niej biegają w ogóle to od pierwszego dnia podoba im się nowa klatka, ale boje się o ich zdrowie.

Próbowałem papierem toaletowym wyłożyć piętra ale szczury jak widzą papier to biorą go do swojego domku lub rury i w tej chwili to wypchały cały domek papierem i nie mogą się zmieścić i śpią na zewnątrz -_-" :D

Proszę o pomoc ;)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: wt lip 22, 2008 7:47 pm
autor: Landrynka
ta dolegliwość występuje raczej rzadko. po prostu jeśli zauważysz jakieś bąble na nóżkach, to zabierasz półki.
innym problem jest to, ze nie za wygodnie chodzi się po kracie ;) .

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: sob sie 09, 2008 12:36 am
autor: Tweetka
A oto nowa klatuchna moich chłopców. Już po prawie pełnym przemeblowaniu (ciocia gryzaj była u nas z wizytą i obdarowała chłopców dwoma nowymi koszyczkami :) ). Wolierę musiałam podzielić na połowę, czyli na 2 stada (chłopaki nie chcą się między sobą dogadać :/). Jeszcze muszę na górę kupić narożną kuwetę, ta jest zbyt duża, stara i pożółkła.

Obrazek

Obrazek

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: sob sie 09, 2008 11:31 am
autor: grayhill
Tweetka jestem w szoku masz naprawdę wypasioną klatkę nawet nie pomyślał bym że można tak odpicować klatkę szkoda że też nie mam takiej wielkiej ale już mam pomysł na dodatki do mojej :-) jak kiedyś skończę klatkę to z pewnością się pochwalę :-P

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: sob sie 09, 2008 1:12 pm
autor: markos333
Tweetka, w moim sklepie zoologicznym jest taka sama klatka. Ona jest chyba na papugi (ptaki) i jest dosyć droga ;/.

Podziwiam twą inwencję twórczą! Ogonki muszą być szczęśliwe :D

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: sob sie 09, 2008 10:59 pm
autor: Tweetka
Taka klatka w sklepie zoologicznym rzeczywiście kosztuje bodajże ponad 600 zł. Na allegro kosztuje 320,00 + 30,00 (koszt przesyłki). Półki z ferplastu są jeszcze ze starej klatki chłopców. Dokupiłam tylko nowy komplet polarowy (2 hamaki + domek - też na allegro) i koszyczki. Chłopcy rzeczywiście zadowoleni :). Żałuję tylko, że oba stada nie mogą korzystać z całej woliery, a dzielić ją po połowie.
Gorąco polecam. Trochę musiałam na nią uzbierać, ale było warto. Wysuwana kuweta jest sporym ułatwieniem. Do woliery są dodatkowo 2 miseczki ze stali nierdzewnej, 3 patyczki i drewniana drabinka.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: ndz sie 10, 2008 5:27 pm
autor: Landrynka
a w sklaepie internetowym równo 300zł. ta 'klatka' to po prostu woliera. jest o niej cały temat.
po pół roku posiadania stwierdzam, że o wielelepszym wyjściem jest zakup porządnej klatki. np furreta. lub jakiegoś mniejszego ferplasta.

mycie woliery jest straszne. kratki do kuwety nie mozna używać, bo hałasuje tak, że... elementy są niedopasowane. po 3 miesiącach zaczynają się paskudzić pręty...
lepiej jednek uzbierać te 400 zł więcej..

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: ndz sie 10, 2008 7:07 pm
autor: Tweetka
Cóż, myślę jednak, że nie każdego stać na to, by sobie uzbierać tak dużą sumę jak 400 zł do furreta (tymbardziej jeśli ktoś sam się utrzymuje i studiuje i mimo wszystko ma trochę uratowanych bid na stanie). Furret moim zdaniem to najlepsza klatka. Jeśli natomiast mam wybierać między lotnią, typową "setką" a wolierą, oczywiście wybiorę wolierę z uwagi na duże rozmiary.
Co do sklepu internetowego: niestety, strona akwarystyczna, na której owa woliera kosztowała 299,00 już nie istnieje (lub jej adresu nie było, gdy zdecydowałam się na kupno woliery).
Ja nie używam i nigdy nie używałam kratek do kuwety w klatkach, by uniknąć powstania odcisków na stópkach moich chłopców.
O wiele lepiej czyści mi się wolierę niż wiewiórkę (siuśki nie obciekają po prętach, więc co tydzień nie muszę wstawiać góry klatki do wanny i jej szorować).

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pn sie 11, 2008 2:23 pm
autor: Landrynka
Tweetka pisze:Cóż, myślę jednak, że nie każdego stać na to, by sobie uzbierać tak dużą sumę jak 400 zł do furreta (tymbardziej jeśli ktoś sam się utrzymuje i studiuje i mimo wszystko ma trochę uratowanych bid na stanie). Furret moim zdaniem to najlepsza klatka. Jeśli natomiast mam wybierać między lotnią, typową "setką" a wolierą, oczywiście wybiorę wolierę z uwagi na duże rozmiary.
Co do sklepu internetowego: niestety, strona akwarystyczna, na której owa woliera kosztowała 299,00 już nie istnieje (lub jej adresu nie było, gdy zdecydowałam się na kupno woliery).
Ja nie używam i nigdy nie używałam kratek do kuwety w klatkach, by uniknąć powstania odcisków na stópkach moich chłopców.
O wiele lepiej czyści mi się wolierę niż wiewiórkę (siuśki nie obciekają po prętach, więc co tydzień nie muszę wstawiać góry klatki do wanny i jej szorować).
jak kogoś naprawdę nie stać, a sprawa jest pilna to oczywiste jest, że nie kupi. ja w takim przypadku mimo wszystko wolałabym jednak lotnię, lub podobną klatkę. różnica w wielkości nie jest znaczna a czyści się dużo lepiej. chyba że ma się dom z ogródkiem, lub niezabudowany balkon. ja nie mam i muszę co tydzień myć ją w wannie, do której nawiasem mówiąc się nie mieści. zawsze można też użyć starej szafy.
generalnie wszystko zależy od sytuacji w jakiej się jest.

ale mimo wszystko inwestycja w furreta jest opłacalna. bo coś mi się widzi że za jakieś 2 lata będę musiała wymienić klatkę.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: czw sie 14, 2008 10:09 am
autor: grayhill
oto klatka Mikiego i Gwidonka :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek