Strona 74 z 165

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pt lut 06, 2009 10:47 am
autor: maua_czarna
No, to jestem z Wami myslami! I czekam na jak najlepsze wiesci :)

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pt lut 06, 2009 2:36 pm
autor: Nina
Jesteśmy w domku. W całości. Razem z guzem.
Dr owszem, podjął by sie operacji, ale powiedział, że szczerze wątpi aby mała przeżyła.
Mum chciała operować bo później nie potrafi podjąć decyzji o uśpieniu.
A ja chce sprawić żeby dni, czy może nawet tygodnie, które jej zostały, były najlepszymi w jej życiu.

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pt lut 06, 2009 2:43 pm
autor: strup
Nina, Powiem, ze jaką byś decyzje nie podjęła, nawet jeśli ona by umarła po operacji, byłaby dobra. Ale zawsze będziesz się obwiniała.. Moja Kometka wczoraj się nie obudziła..

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pt lut 06, 2009 2:47 pm
autor: merch
Przykre :(, ale jesli wet uwaza , ze ryzyko zbyt duze , to coz trzeba dopieszczac.

Ja trzymam kciuki za to zeby pskudztwo roslo bardzo bardzo wolniutko, a malutka miala jeszcze duzo szczesliwych chwil przed sobą.

Re: Tupot Małych Stóp - Zły czas...

: pt lut 06, 2009 3:11 pm
autor: Telimenka
Mam nadzieje podobnie jak merch, ze guz bedzie rosl powoli :)
Dopieszczaj malenstwo :-*

Re: Tupot Małych Stóp

: pt lut 06, 2009 9:06 pm
autor: Ivcia
To samo miałam z Rubi. W połowie sierpnia wyczułam u niej guza, we wrześniu byłyśmy na planowanej operacji, jednak wet zrezygnował, pod koniec marca pożegnałam moją perełkę. Nie odeszła sama... Była to dla mnie bardzo trudna decyzja :( Jednak dane Nam było nie mało czasu by się sobą nacieszyć. Mimo wszystko :-*

Re: Tupot Małych Stóp

: sob lut 07, 2009 10:03 am
autor: Babli
Tak. Niech guz, rośnie bardzo wolno. Cieszcie się sobą, ile możecie. Będę kciukać, za jak najdłuższe, najprzyjemniejsze i najlepsze życie, które jej zostało... :-*

Re: Tupot Małych Stóp

: sob lut 07, 2009 9:06 pm
autor: odmienna
nikt lepiej jak szczur w podobnej sytuacji nie uczy, jak bezcenna jest każda chwila :) . Jeszcze sporo czułości przed Wami :) .

Re: Tupot Małych Stóp

: wt lut 10, 2009 12:04 pm
autor: Nina
Dzięki. Szkoda, że Wasze kciuki i słowa nie mają jakiejś większej mocy. Guz rośnie. Szybko rośnie. Nessy jakby nie zwraca na niego uwagi. Biega, wspina sie, skacze. A raczej próbuje to wszystko robić, bo skakanie i wspinaczki często jej nie wychodzą. Strasznie mi przykro. To taki kochany, wspaniały, proludzki szczurek. Jako jedyna ze swojego stada gania po pokoju (czasami towarzyszy jej Paskuda, reszta siedzi na łóżku albo w szafce), jest taka aktywna, taka sprawna.
Nie wyobrażam sobie uśpienia jej. Pewnie nadal będzie taka pełna życia, pełna energii, tak kochana. I jeszcze te jej oczy, w których można wyczytać wszystko. A najłatwiej strach.



Soliś moja kochana:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Tak spędza wybiegi. U mojej mamy na kolanach/na ramieniu/w swetrze. To mum jest jej pańcią.
Łapki coraz bardziej odmawiają współpracy. Ale w sumie co sie dziwić? 2 lata 8 miesięcy i 11 dni to już baardzo sędziwy wiek, ciężka operacja też daje o sobie znać.

Aferka to już babcia. Ma 28 miesięcy i od jakiegoś miesiąca widać po niej wiek. Nie biega już tak szybko. Sporadycznie schodzi z łóżka. Nie towarzyszy Femi w przeglądzie pokoju. Dużo je i dużo śpi, to jej ulubione zajęcie i widać to po jej figurze. Tej zawsze nienagannej, zgrabnej sylwetce. Znowu ciągle na mnie poluje. Zawsze wystarczyło dać jej chrupka kukurydzianego i można ją było podnosić bez obawy o palce, teraz już nie :P Wypuszcza chrupka i rzuca sie do palców z pretensją na pyszczku.

Fuks znowu chudnie. Po wprowadzeniu do diety witamin przytył do 740g. W niedziele waga skakała z 680g na 690g. Łapki też zaczynają szwankować. Chodzi już jak kaczuszka, tylnymi łapkami na boczki, ślizga sie. Przez tą utrate wagi zrobił sie taki mięciutki i rzadki.

Femi jak to Femi. Gania, biega, szaleje, nie je, bo nie ma czasu, mam wrażenie, że śpi z otwartymi oczami bo nigdy nie widze ich u niej zamkniętych, zawsze łypie na mnie tymi swoimi trzecimi powiekami :D Strasznie śmieszny szczurek. Mówie na nią mały kurczak bo to takie małe, chude i kościste.

Deborka przestała sie wygłupiać i zachowuje sie normalnie. Wybiegi spędza pod kocem jedząc. Zawsze musi mieć w klatce ręczniki papierowe bo inaczej odgryza hamak. Jeśli ręczniki są, hamak też jest cały. Baaardzo głośno protestuje jak ją podnosze i ostatnio mnie ugryzła.

Tyle u staruszków. Młodziki mają sie dobrze i ostatnio przechodzą same siebie tak mnie obłażą ::)

Re: Tupot Małych Stóp

: wt lut 10, 2009 2:15 pm
autor: zalbi

Re: Tupot Małych Stóp

: wt lut 10, 2009 7:49 pm
autor: Nina
Część oczywiście nieostra, bo jakże by mogło być inaczej z moimi babami...

Elish:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zadek Missy:
Obrazek
Apelek:
Obrazek
Czarnuch:
Obrazek
Apla i małe białe:
Obrazek
Choco dinożarł:
Obrazek
Nessy i guzisko :/ :
Obrazek
Apelek sie wylała:
Obrazek
Kanapka :D
Obrazek
Baya, Nessy i Zoya:
Obrazek
Paskud:
Obrazek
Baya:
Obrazek
Missy:
Obrazek
Zoya:
Obrazek
Choco:
Obrazek
Trish:
Obrazek
Małe białe nie wiem które:
Obrazek

Re: Tupot Małych Stóp

: śr lut 11, 2009 5:04 pm
autor: Ivcia
Śliczne szczurki! ;D Choco jest nieziemska :-*

Faktycznie duży ten guz :( Biedna niunia. Mam nadzieję, że będzie dobrze i to paskudztwo przystopuje.

Pozdrawiam, życzę duuuużo zdrówka.

Re: Tupot Małych Stóp

: śr lut 11, 2009 6:26 pm
autor: Rhenata
Masz śliczne szczurzatka, źle ze te starsze już niedomagają tak bardzo :-[ Przykro nam i trzymamy kciuki bardzo mocno,podobno to jednak troszkę działa.Wymiziaj szczurki a Nessy szczególnie. Mam nadzieje ze wszystko będzie jak najlepiej.

Re: Tupot Małych Stóp

: śr lut 11, 2009 7:16 pm
autor: merch
Wszytskie sa najpiekniejsze , ale agutki oczywiscie rzadza , a zaraz za nimi choco, czy wiadomo co ona za masc oprocz tego ze sliczna ?

Re: Tupot Małych Stóp

: śr lut 11, 2009 7:28 pm
autor: Nina
Agutki... zgadza sie :) Zwłaszcza pod względem charakteru :)

Choco, z tego co mówiła nezu oglądając jej zdjęcia, to dark phase cinnamon pearl. Ale mała ostatnio zmieniła kolor i nezu też nie jest już pewna. Na pewno coś z grupy cinnamon a co, to sie pewnie wyjaśni jak małą wezme w sierpniu na wystawe do Wro ;)