szczury.org

http://imageshack.us/photo/my-images/94/dsc1907o.jpg/ Jakie piękne zdjęcie, fotograf ma talent.

Śnieżynki zyskały więc bezpieczną przystań Od początku wyglądały jak królewny

Szkoda, że maluszka nie udało się uratować... [*]

We wtorek 24.01 ok godz 17:00 w Zwierzyńcu, Vilemo dostała ostatni zastrzyk i pobiegła za Tęczowy Most......

Dożyła pięknego wieku ponad 2 lat 9 miesięcy...przez całe swoje życie prawie nie chorowała. Raz brała antybiotyk z powodu stanu zapalnego dróg oddechowych. W ostatnich miesiącach tylne łapeczki odmówiły posłuszeństwa i Uszek-Kłębuszek był słodką foczą, która radziła sobie doskonale i bardzo chętnie korzystała z wybiegów
Jednak w niedziele już widocznie osłabła z dnia na dzień było ciężej..a we wtorek rano już było widać że moja babcinka jest zmęczona Pomogłam jej odejść...choć tak bardzo pragnęłam żeby po prostu zasnęła w swoim kartoniku....
W lecznicy do ostatnich chwil lizała moje dłonie...kochana i ufna...zasnęła bardzo spokojnie...biega już ze swoim Fibaskiem i Pampuszkiem....Do zobaczenia mój Uszku-Kłębuszku...mój mały dziwolągu uchaty





Całe moje pierwsze stado odeszło...są już razem szczęśliwe....czekają na mnie

W tym miejscu chciałabym też podziękować dr Zalesińskiej...nie tylko za fachową lekarską pomoc, ale przede wszystkim za wspaniałe podejście...za ogromne serce, uczuciowość , troskę i delikatność...już trzeci szczurek oddany w jej ręce odszedł spokojnie...ogromnie jestem wdzięczna nie tylko za podejście do ukochanego zwierzaka, ale również za wyrozumiałość i wrażliwość dla mnie...po raz kolejny...

bidulka biegaj szczęśliwa za TM [*]

Wiek piękny ...

przykro mi Ogoniasta

Ci Pierwsi to kawał życia dla każdego z nas, kawał wspomnień
Vilemo to ostatnia szczura, która była tu od samego początku mojej bytności na forum
oryginałek mały spod wielgachnych uszu zezujący, później dostojna foczka o łagodnych oczach ...
szczęśliwy, spełniony szczurek

dlatego mimo, że smutno to jednak tak ... pogodnie ?

leć Vilemo [^]

Leć piękna kluseczko...[*]

Przykro mi [*] ...

ojej..... bardzo mi przykro. [*]

eh, Vilemo...
biegnij do swego stadka, śliczny Uszku...[*]

Trochę ponad tydzień temu Celica zaczęła krwawić z dróg rodnych...plamiła żywą krwią.
Dostała antybiotyk oraz leki przeciwkrwotoczne.
Wczoraj plamienie znowu się pojawiło.
Dziś glizda została wykastrowana...powodem krwawienia były żylaki na macicy. ...zostały tez wycięte dwa gruczolaki z okolic paszek.

Celica operację przeszła bez problemu.
Trochę krwawiła z jednej ranki po guzie, ale już jest sucho.
Była dość niespokojna, ale w końcu śpi i odpoczywa.
Czeka mnie ciężka noc bo mycha mocno kombinuje przy szwach podpaszkowych.

Prosimy o duużo kciuków...

Trzymam

Będzie dobrze!

kciuki !
niech się trzyma glizdka różowa, najgorsze za Wami

I ja trzymam też mocno ! Miejmy nadzieję że teraz to już tylko kwestia szwów została a cała reszta już w spokojnym porządeczku.
Ogoniasta - dużo sił Ci życzę na tę noc i chociaż odrobinkę snu

A ja powiem, że... zakochałam się w Królewnach Takie piękne i ciekawskie stworzonka!