Brudnonosek.

Z tego co wiem, drugi z panów z foty też już ma zaklepany domek.
Resztka zdjęć z jednej, jedynej sesji (jak na razie) dziewczątek.
Ftalka:



A tu wyjaśnienie, czemu Ftalka ma mało zdjęć. Po prostu nie usiedzi na miejscu ani sekundy.

To niebieskie to doszczurzenie by mój mąż.
Fenolka:





Maluchy zdecydowanie wdały się w resztę Majaków, przynajmniej tych ogoniastych - gardzą jabłkiem, kochają krewetki. Jeszcze są mniejsze od Małej Białej, ale to chyba ostatnie dni jej dominacji.
Zastanawiam się na ile dobrze Skype przenosi głos. Moje starsze stadko, kiedy zawołam, zastyga w oczekiwaniu i wystawia radarki w stronę głośnika, tak samo, jak kiedy wołam je na żywo. Mogą coś kojarzyć?