Strona 75 z 153
Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 7:54 am
autor: Entreen
Sesja cudna, na miarę tych zdjęć z kalendarza Little Joys - z tymi wszystkimi malutkimi instrumencikami
Mi tamto chmurkowe ujęcie kojarzy się raczej z nieśmiałym wejrzeniem pasujące do jej charakterku

(na zdjęciach imho dobrze widać istotę Chmurki i Buki, dzielące je duchowe różnice)
Mój faworyt!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42e ... f1132.html
Koniecznie musisz podesłać zdjęcia do kalendarza!
Cthulhu - walcz, bo Przedwieczni się nie poddają :*!
Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 9:20 am
autor: unipaks
Przykre wieści, nie na takie liczyliśmy...
Ale Cthulhu, z tym swoim wielkim łaknieniem życia, nie podda się świństwu tak łatwo, niech więc cieszy się dobrym apetytem, nabiera ciałka i rządzi po swojemu, mając obok siebie Wasze dłonie i ogromne wsparcie.
http://images38.fotosik.pl/1837/1ca69765cbc6cb8am.jpg widać, jak świat ciągle ją zachwyca i ciekawi, Cthulhu nie odpuści bez walki, a my będziemy jej kibicować z całego serca, żeby paskudztwo nie rosło i dało normalnie pożyć jak najdłużej
Eve, a czy wyciąg z jadu tarantuli dałby szansę na poprawę?
Cudna ta jesienna sesja!

Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 9:40 am
autor: Kluska123
Słońce moje kochane, tak mi przykro, trzymaj się i wymiziaj dzielną myszkę ode mnie!
A zdjęcia = błagam Cię!= wyślij noovej, żeby były w naszym forumowym kalendarzu, błagam!

Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 11:26 am
autor: Cyklotymia
Co dokładnie wyszło w wynikach histpatu?
Kciukam mocno i nie poddawajcie się, buziaki!
(ale zdjęcia cudne, coraz lepsze

)
Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 1:24 pm
autor: Eve
Cyklo wyszedł włókniako-mięsak z ropieniem okolicy guza , jeszcze nie dzwoniłam do dr. Piaseckiego, bo prosił o tel jak przyjdą wyniki. Na razie nic niepokojącego nie widać tylko zrost olbrzymi ale ... ten guz składał się z trzech guzów w okolicy ..między cewką moczową a nadnerczem i urósł w dwa tygodnie.. i dlatego to takie niepokojące.
Uni a można ten jad dawać ..profilaktycznie ? Ja zastanawiam się czy nie zrobić w przyszłym tygodniu usg podbrzusza ..czy aby tam wszystko w porządku .. W końcu Ona ma dopiero 14 miesięcy ... i takie kochane oczyska ..
Zdjęcia .. eh .. no wyśle, wyśle Noovej ..szczególnie że mnie tu w domu atakują więc dla spokoju ..wyślę ale jeszcze czas jest więc ..może się coś jeszcze ładnego zrobi ..
Jesienne foty łatwo zrobić bo przecież jesień ..gorzej z zimowymi albo wiosennymi .. jakieś może podpowiedzi ?
Re: Futra z charakterem
: sob paź 20, 2012 2:51 pm
autor: Entreen
Wiosennie... Rzeżucha
Zimowo gorzej - ale szaliki, czapki, świąteczny wystrój, iglaki ze sztucznym śniegiem?
Zrobić miniaturowe sanki albo narty

Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 1:21 pm
autor: Idekk
Eve, nie wiem czy Cię to pocieszy, mój ukochaniec również miał guza, którego lepiej było nie operować, tzn. w sumie to były dwa guzy, obok siebie, w czerwcu miały wielkość dwóch ziaren grochu. Uśpiłam go dopiero 1 października, więc przeżył z nimi cztery miesiące (oczywiście rosły, we wrześniu galopująco, jeden był większy niż piłka do ping ponga), ale żył i cieszył się życiem, więc wyrok zapadł, ale nie wiadomo, kiedy nadejdzie jego wykonanie, oby jak najpóźniej :*
Całuję i tulę, bo wiem co przechodzisz :*
Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 2:28 pm
autor: xiao-he

"Patrz jaką mam piękną stópkę

"
Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 3:21 pm
autor: Eve
Na złość chyba to wszystko .. w piątek złe wyniki a dziś przy codziennym mizianiu wyczułam 4!! kulki złego .. Na sto procent wczoraj ich nie było .. Wszystkie w okolicy zrostu ..i cewka moczowa twarda dookoła.
Chyba czuję bezsilność, choć Cthulhu jakby ignorowała całą sytuację. To daje trochę siły.

Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 3:28 pm
autor: xiao-he

Trzymaj się Cthulhu

Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 3:54 pm
autor: emi2410
Eve, kciukamy ze wszystkich sił i jesteśmy z Wami!
Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 5:17 pm
autor: unipaks
Eve, wyciąg podaje się by zmniejszyć rozmiary guza, żeby się lepiej odgraniczył - nie wiem, czy stosuje się jad tarantuli przy nieoperacyjnych, ale skoro prowadzi tak często do zmniejszenia się nowotworu, może warto zapytać doktora Tomasza podczas rozmowy?
Kciukam mocno, by dało się te świństwa zahamować, trzymajcie się kochani!

Re: Futra z charakterem
: ndz paź 21, 2012 6:54 pm
autor: ol.
Z tego co pamiętam theranecron, oprócz demarkacyjnego ma też lekkie działanie hamujące wzrost nowotworu. Spróbować można, całkiem niedawno manianera pisała, że u Stefki guzek ładnie przystopował
Ucałuj Cthulhu w jej czarny łepek i wielkie oczęta, niech będzie silna
Co do zdjęć - Lu zna te kilka sztuczek, które czynią, że od faceta nie można oderwać wzroku, ba - ma je we krwi !
Bardzo podoba mi się też Buki wzięcie w posiadanie dyni

Re: Futra z charakterem
: pn paź 22, 2012 12:22 pm
autor: Eve
Zaczynamy walkę z guzem. Dziś, jeśli zdążę pierwsza dawka jadu. Uni jesteś niezastąpiona ! Twoje porady tyle razy już mi się przydały - dziękuję
Ustalone leczenie wygląda tak: Beta glukan - wspomagająco, wyciąg z kasztanowca ( działanie obkurczające naczynka i tkankę ukrwioną - dokładnie napiszę ja wrócę do doma ) i jad co pięć dni.
Walczymy o każdy dzień, dopóki Ona ma siłę w oczach. Jeśli zgaśnie ten błysk, pojedziemy w ostatnią podróż, nie będziemy tego ciąć bo rokowania odrostu guza są za duże a stres może tylko nam zabrać czas.
Ale nie jest tragicznie, porfiryny nie ma, więc organizm ma siłę.
Konsultacja telefoniczna u pana Tomka ustaliła dawkę jadu na 0,2 ml. Maści na dwa razy dziennie.
Mimo wszystko Ona jest uśmiechnięta to jak ja mogę się poddać?
.. przychodzi na ramię ..uśmiecham się do jej czarnego pysia a Ona liże mnie w nos .. potem kładzie się i drzemie ... ciepło jakie wytwarza daje poczucie szczęścia i spokoju .. Czas stoi w miejscu. Cokolwiek robię - przestaje mieć znaczenie .. To jak się zmienia do człowieka, jaka wielka przemiana w niej zachodzi ..jak zaczyna ufać sobie i mi.. Fascynuje mnie jej natura, charakter .. milczy ale wszystko co trzeba widać w tych oczach. Porozumienie a przede wszystkim zrozumienie wobec siebie .. Mówię : KTuluś choć, chcę się przytulić - a Ona biegnie .. Mówię : KTuluś lekarstwo ..- i znów przybiega ..
Mówi się że szczur jest proludzki ale to za małe słowo. Myślę że to najprostsze słowo, które dokładnie określa stan między mną a nią to przyjaźń.
..nie dam jej tak szybko uciec.
Re: Futra z charakterem
: pn paź 22, 2012 3:30 pm
autor: Jay-Jay
Niech trzyma się nasze Wielkie Serce