Martwię się nie tylko o Burtona. Pani Bożena też swoje przeżyje, tyle godzin w pociągu ze szczurem i świnką morską.. W ogóle mnie by już dawno coś trafiło, co dopiero martwic się dodatkowo o przewożone zwierzaki.
Ja cieszę się tylko, że nie jest gorąco - szczury w upale wytrzymują dużo krócej.. Wiem z doświadczenia - gdy jechaliśmy do Wrocławia w taki upał myślałam, że dwa zdrowe szczury umrą z gorąca.
Oby wszystko poszło dobrze..
__________________________________________________________________________________________________________________
Dostałam dzisiaj drugą rybkę. Od mojego TŻ. Rybka jest welonem tak, jak Herman i ma byc dla niego towarzystwem. Jest śliczna. I TŻ nazwał ją Januszek. I o ile Herman jest samczykiem, tak Januszek jest samiczką.
Herman to ten z większą ilością fioletu na sobie, Januszek to ta pomarańczowa rybia kulka w czarne kropki:
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/236/937a5b167252ba30m.jpg)
I dostałam szczura! Ślicznego, czarnego szczurzego selfika. W ten sposób ikeowe stado się powiększyło:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/240/ecf2027d19dafd24m.jpg)