szczury.org

mocno kciuki i my trzymamy !!

Izabela pisze:Trzmam kciuki niezmiennie!

Co to jest dozaxin?

Digoxin, tak usilnie pamietałem, że aż 2 nazwy stworzyłem, poprawię swój post.
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=698

Wcisnałem w nią 2x po 2ml nutri. Nie pije z łyzeczki, tylko strzykawka na lekkim dociskaniu, że leci jak z poidełka.

jesteśmy z Wami i ślemy pozytywną energię ku biednemu serduszku
walcz Kredko !

A, digoxin to wiem, dozaxinu nie znałam

Paul, trzymajcie się!

A może zamiast Nutri dawać jej Convalescence? Nie zasładza tak, a ma dużo właściwości odżywczych..? Albo ugotuj pożywnego gerberka z mięskiem i podawaj strzykawką albo z palca
Jeśli z palca jej lepiej jeść, to dobre i z palca, byleby jadła, piła i nie opadała z sil, póki leki nie zrobią co trzeba Cały czas za Was trzymamy kciuki

Gerberka z mieskiem nie wiem czy zje. Nie wiem gdzie ten convalescence kupić, zobacze , moze bedzie w zoologicznym.

To zmiksuj mięsko osobno i spróbuj dodać nieco do porcji gerberka, myśmy tak robili
Convalescence support kupowałam u weta. Ważne, żeby jadła; można też ugotować kaszki jaglanej czy gryczanej, dodać coś odżywczego i podawać zmiksowane, choćby tak z palca lub ze strzykawki wprost do pysia, w pozycji w jakiej Kredce jest najlepiej jeść.
Walcz, kochana dziewczynko, ściskamy serdecznie i na odległość Was wspieramy

Nie chciała za bardzo jesć kaszki, zresztą wolę jej dac nutri, bo 1ml nutri jest lepszy od 1 ml gerberka. Na pewno wygodniej jest jest pociamkać coś płynnego, niz pogryżć.
Jak ją wyjmuję z klatki to sie zapiera lapkami i ogonem, chęci ma na pewno, tylko plucka i serce sluchac nie chcą Dałem jej tam na chwilę Sorana, ale biedulek panikował (obca klatka, obce papierki) , więc siedzi sama z termoforkiem.

To niech je, trzeba przetrwać najgorsze by nie opaść z sił; myślę, że w takim razie Convalescence też by pewnie jadła, taką gładką papkę z tego się robi i daje

Dopiero jutro dostanie Digoxin Musi zacząć sama jeśc, bo ja w czwartek do pracy - jutro na szczescie mam wolne i moge ją dokarmiać, ale w czwartek to kiszka:/

Kredko, słyszysz - szamaj kochana, prosimy! Niech zdrówko wraca

Ojej a miałam nadzieję że dziś będą dobre wieści .. Kredeczko walcz ! ściskamy kciuki żeby jutro nabrała sił na zapas. Dużo dużo ciepłych myśli Wam eksportuje. Kredko bardzo proszę jeść i nabierać sił.

ehhh paskudnie Paul rozpieszczaj daj nawe czekoladki czarnej kawałek moze ja na nogi chociaz na chwile postawi (Muszce to zycie uratowało)

Może lepiej miodu; teobromina w czekoladzie jest toksyczna dla gryzoni oraz innych zwierząt, a gorzka czekolada ma jej nawet dużo więcej niż mleczna...
Zdrowiej, Kredko!Wszyscy tu wspierają Was dobrymi myślami, walczcie kochani