Strona 77 z 81

Re: Słodziaki moje

: pt maja 10, 2013 4:44 pm
autor: Entreen
manianera pisze:Żyjemy!!! I stado nam się powiększy we wrześniu. Tylko, że ludzkie stado ;) .
To rozumiem, że gRATulować? ;D

Piękne dziewuchy - ja tam bym im wszechświat jeszcze oddała... :D

Re: Słodziaki moje

: pt maja 10, 2013 8:47 pm
autor: Nietoperrr...
Ojej,ojej!Jaki spisek się tu szykuje!!!To ja mojemu mężowi już teraz mam zakładać pancerne gacie w razie czego,czy kiedy? :D
Bo jak szczury coś spiskują,to później zagłada jest jak szczurza plaga!Czyli na szeroką skalę ;) My niby daleko jesteśmy,ale kto wie,co one tam w tych swoich główkach knują...
Powiększenie stada??Ludzkiego???Ojej,ojej!To teraz będzie się działo! ;D
Gratulacje i cała masa uścisków dla Was wszystkich!!!

Re: Słodziaki moje

: sob maja 11, 2013 10:09 am
autor: ol.
http://s1239.photobucket.com/user/mania ... 3.jpg.html - spiskują jak nic ! a za szafą jest baza operacyjna ;)
http://s1239.photobucket.com/user/mania ... 2.jpg.html strzeżona !
że hej ! :D

Miło Was widzieć, a skoro i okres Oczekiwania przed Wami, mamy wielką nadzieję widywać częściej ;)

Przed wielką wyprawą na orzeszki proszę wygłaskaj ode mnie dziewczyny serdecznie :)

Re: Słodziaki moje

: sob maja 11, 2013 7:07 pm
autor: IHime
Entreen pisze:
manianera pisze:Żyjemy!!! I stado nam się powiększy we wrześniu. Tylko, że ludzkie stado ;) .
To rozumiem, że gRATulować? ;D

Piękne dziewuchy - ja tam bym im wszechświat jeszcze oddała... :D
Chyba z wrażenia przegapiłam takie wieści! Będzie więcej słodziaków! Gratuluję!

Re: Słodziaki moje

: ndz maja 12, 2013 5:36 pm
autor: unipaks
Super wieści! :) :D Pozostaje życzyć zdrówka całej waszej ludzko - szczurzej gromadce w oczekiwaniu na Więcej Szczęścia :)
Przesyłam uściski! :-*

Re: Słodziaki moje

: śr maja 15, 2013 6:59 pm
autor: zocha
Gratulacje!!! :-* :-*

o tak, takie śpiące mordki najbardziej chwytają mnie za serce http://s1239.photobucket.com/user/mania ... 7.jpg.html :-*
http://s1239.photobucket.com/user/mania ... f.jpg.html ciekawe co ona tam szepce siostrze :)

Widzę, że dziewczyny nie próżnują. A to na wysokościach, a to za szafą spiskują :)

Buziaki dla Was!

Re: Słodziaki moje

: pt maja 17, 2013 11:17 am
autor: manianera
Kochani, dzięki za cieszenie się razem z nami :* !
Mało jestem na forum, bo jesteśmy właśnie na etapie bardzo intensywnych poszukiwań większego mieszkania do wynajęcia. Ciekawa jestem jak Czarnuchy zniosą przenosiny, ale że miasta nie zmieniamy, to pewnie nie zdążą się zdenerwować ;) . Póki co na zmianę śpią, domagają się smakołyków (patrząc w oczy, celując nosem między kratki idealnie w kierunku puszek po czym patrząc znowu...i tak bez końca taniec o chrupkowy deszcz ;) ) i korzystają z wybiegu (Cień nieco bardziej, bo Otak po godzince musi już iść się położyć...).

Co do pancernych gaci to jak najbardziej polecam, kto zrobił wybieg w pobliżu niedomkniętej szuflady bieliźnianej ten wie dlaczego ;) . Niemniej na męskie orzeszki jak dotąd nasze samice nie polują, nawet w obliczu tego straszliwego kataklizmu zwanego rujką. Póki co nie wiemy jeszcze czego dokładnie spisek dotyczy, pewnie dowiemy się jak już będzie za późno ;) .

Re: Słodziaki moje

: sob maja 18, 2013 10:50 pm
autor: Nietoperrr...
manianera pisze:
Co do pancernych gaci to jak najbardziej polecam, kto zrobił wybieg w pobliżu niedomkniętej szuflady bieliźnianej ten wie dlaczego ;) .
Przeprowadziłam ostatnio klatkę i miejsce mniej przeciągowe,właśnie w pobliżu szuflady z bielizną synka,której (jak tatuś) nie domyka zwykle do końca...Hmm...Tosia,no a któż by inny... ::) Synu,lato idzie,trzeba nogi w skarpetkach wietrzyć,majtki też... ::)
Pozdrowionka dla czarnych panienek ;)

Powodzenia we wszelakich zmianach mieszkaniowo-ilościowych (pod względem stanu ludziów ;) ) i aby czas czekania,huśtawki hormonalnej i wszelkich niedogodności - szybciutko minął i pozwolił w pełni nacieszyć się tym,co w życiu człowieka jest tak bardzo ważne :)

Re: Słodziaki moje

: pn cze 24, 2013 3:46 pm
autor: manianera
Ech, czas przecieka mi przez palce.
Przeprowadziliśmy się z końcem maja i od tego czasu nie zgadłam jeszcze, gdzie jest aparat i ładowarka do baterii... Mam poważne podejrzenia co do ich lokalizacji, ale ostatnio mobilizowanie się nie jest moją mocną stroną. Chwilowo więc sygnał pisemny, że żyjemy, a fotki jak się zbiorę psychicznie ;) .

Czarnuszydła w zasadzie nie bardzo zauważyły, że się przeprowadziły. Spokój, opanowanie i tumiwisizm jaki prezentowały trochę zaskoczył nas, przyzwyczajonych do Stefańskiej traumy przewozowej. Mąż stwierdził, że zrelaksowały się maksymalnie jak tylko zauważyły, że nie jadą wcale do weta w tym transporterze ;) .
Póki są w klatce lub "u ludzia" spokój i opanowanie trwają. Trzęsienie portkami zaczyna się kiedy ludź zabiera je na taras by pohasały na powietrzu. Hasanie owo wygląda więc tak: 20-120 sekund na rozpoznanie najbliższego terenu, a następnie zalegnięcie na podołku u pańci. Dwa węglowe naleśniki układają mi się pod rosnącym brzuchem i domagają się zniecierpliwionymi nosami więcej pieszczot kiedy tylko ręce przestają głaskać. I siedzimy tak w czwórkę, drzewka szumią, zioła pachną, a nam ciśnienie spada. Otaczkowi tak bardzo, że zwykle po koncercie zgrzytania zapada w drzemkę ;) .
Krótko mówiąc, nie wiem kto i kiedy podmienił mi szczury, ale biorąc pod uwagę mój spadający poziom ruchliwości - dzięki mu za to!

Re: Słodziaki moje

: wt cze 25, 2013 8:08 am
autor: zocha
Taras... mmm zazdroszczę :) ;)
A zdradzisz w jakie okolice się przeprowadziliście?

Fajnie, że u Was wszystko dobrze. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia!

U mnie chłopaki w miarę dobrze znieśli przeprowadzkę z Irlandii i też chyba nie zauważyli wielkiej zmiany. Jedynie Zenek wtedy chyba poczuł się lepiej niż w Irlandii i było po nim to widać :)

Wygłaszcz ode mnie dziewuszki :-* :-*

Re: Słodziaki moje

: śr cze 26, 2013 11:58 am
autor: IHime
Manianera, naszkicowałaś nam tu prawdziwie sielski obrazek. Chwilo trwaj!

Re: Słodziaki moje

: śr cze 26, 2013 5:01 pm
autor: ol.
Ja też czytając, jakoś tak bezwiednie otworzyłam oczy w krainie harmonii i współbrzmienia...
Manianero, pamiętam, że tak Ci się marzył urokliwy tarasik :)
I te trzy istotki teraz, tak blisko ^-^
Mogę tylko powtórzyć
IHime pisze:Chwilo trwaj!

Re: Słodziaki moje

: śr cze 26, 2013 5:53 pm
autor: Nietoperrr...
Jak cudownie,aż taki błogi spokój ogarnia,oczy się śmieją ;) Ciąża to cudowny czas,korzystaj ze spokoju :D
A że dziewczyny zwolniły??Nie wierzę!!!

Re: Słodziaki moje

: ndz cze 30, 2013 7:47 pm
autor: unipaks
Jak najwięcej wspólnych chwil pełnych spokoju i nieśpiesznej kontemplacji Wam życzymy - trzymaj się cieplutko i wygłaszcz szczuraski :-*

Re: Słodziaki moje

: śr lip 10, 2013 12:32 pm
autor: manianera
Wszystkim dziękuję serdecznie za zaglądanie i dobre życzenia!
O dziwo sielanka trwa, czarnuszydła zapadają w jakiś magiczny letarg gdy tylko zostaną wyniesione na taras. Nie udało mi się ich niestety uwiecznić takiej chwili, bo ten letarg się udziela i myśli typu "zawołać męża i dać się obfocić" przychodzą do głowy ze znacznym opóźnieniem...
ol. pisze: Manianero, pamiętam, że tak Ci się marzył urokliwy tarasik :)
[/quote]
Oj tak! Ten rok spełnił już kilka ważnych marzeń, oby tak dalej :) !
zocha pisze: A zdradzisz w jakie okolice się przeprowadziliście?
Bemowo, obok Osiedla Przyjaźń. Wpadnij nas odwiedzić :D !

Fotki na łóżku też okazały się z lekka poza moimi (i aparatu) możliwościami, przykład:
Obrazek
I jedyne prawie udane
Obrazek
Znacznie lepiej, choć też kiepsko poszło nakręcenie filmiku (pierwsza Cieninka, drugi Otaczek)
http://www.youtube.com/watch?v=OrX2Ghe- ... e=youtu.be

Najłatwiej uchwycić paskudy w klatce.
Przy jedzeniu
ObrazekObrazek
I leżeniu
ObrazekObrazekObrazek
I ewentualnie kukaniu
Obrazek