: miało być coś o „piątce”
Ta... tyle że ich w tej chwili jest 8

.. A że ostatnio zauważyłam, że ta liczba jest bardzo "ruchoma" to nie dawałam nowej ... Brygada jest uniwersalna. Choć powiem szczerze że 5 to najlepsza dla mnie liczba i mam nadzieję że kiedyś mi się do niej wrócić uda.
ale przez swoją urodę, jesteś zagrożony, bo „chcą” cię i tacy, którzy niegodni twojej osobowości są
Jak dobrze zrozumiałam Starszą Panią, to właśnie dlatego łysa nawet ogłoszenia nie miała, tylko przez PW szukała domku u kogoś kto dziabom podoła i nie napisze za miesiąc "sorry nie spełnia oczekiwań, nie umiem oswoić" ... Ojj ta łysa

Codziennie jej powtarzam że jeszcze raz i jej ucho za karę odgryzę

. Tyle że ona w przeciwieństwie do Miśka nie gryzie ze strachu i nie gryzie by zabić ... A tak jakoś, by pokazać że nie jestem lubiana. Dokładnie jak to robiła Yuki, tylko częściej. Czasem jej się uda do krwi złapać, ale mimo wszystko nie jest to takie ugryzienie jakie posyłał Misiu.
Żeby było ciekawiej patrzę na nią dokładnie tak samo jak w dzień kiedy przyjechała: "Matko jakie to paskudne"
bo nie tylko inni byli skrzywdzeni, ale przede wszystkim on sam.
On najbardziej. Stan w jakim był musiał być dla niego straszny. Nie panował nad sobą, a później się bał mojej reakcji ... jakbym bić go miała

Jakby był strasznie karany za takie zachowanie.
Widziałam gryzące szczurki i widziałam wystraszone szczurki, ale nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego, co od razu by mi się skojarzyło ze strachem przed karą ... on tak robił ... Tak patrzył i czekał aż wyciągnę go na siłę z kryjówki i zrobię mu krzywdę. Jakby mi ktoś coś takiego opowiedział to bym pomyślała że wymyśla, że mu się tylko wydaje ... ale ja to widziałam, a niewiele udaje mi się samej sobie wmówić.