szczury.org

Nie takie do końcca dzikuski, bo całkiem blisko do ludzi podchodzą
A tak to zwykle dokarmiali chclebem z pomidorem, ale stwierdziłam, że Kopki też powinny mieć jakieś fajne żarcie i wysyłam tatuśka z VL

A tak poza tym tata jeździ na kopalnie "Śląsk" na akcje i dzisiaj został wyposarzony w paczkę Versele Laga i będzie szczury karmił

Nie wiem, czy to dobry pomysł. Skądinąd wiem, jak większość górników traktuje dzikie szczury na dole. Jeśli nauczą się podchodzić bliżej do ludzi, wróżę im marny koniec pod czyimś butem, niestety.

Ludzie potrzebna mi pomoc
Pomagam w organizacji domowej 18-stki. No i tak sie zastanawiamy co do jedzenia... Wiadomo, oprócz wszystkich syfów typu chipsy.
Na razie wymyśliłyśmy tosty, frytki, różnokolorową galaretke, koreczki, mini-kanapki i jakieś sałatki.
Co jeszcze? Nie chodzi nam o nic wymyślnego, bo wiadomo, zazwyczaj najprostsze rzeczy najszybciej znikają.

samosy z dowolnym nadzieniem lub coś takiego pasztecikowatego, co można podawać na zimno.
pieczone w piekarniku ziemniaki z serem.
gumowe kurczęta.

szczury w panierce na ostro...no Nina masz pod dostatkiem

krakersy z serkiem i szyneczka i czymkolwiek sobie chcesz ( lubię z łososiem ) ,ja się zawsze takimi opcham,mniam

a ja myślę ze jedzenia już macie pod dostatkiem lepiej idź dokup cytryn do tequili
pamiętaj: piwo jest złem ostatecznym, martini dobrze szmaci a po tequili nawet sąsiad z naprzeciwka wyda się romantycznie pożądany...

ogonowa pisze:Bosh.


Mama mi sprawdza gg .. Sprawdziła raz, jakiś tydzień temu - dałam hasło. Potem przerwa i dzisiaj wchodzę do pokoju, mama na kompie i przegląda sobie moje maile ... zaczęłam krzyczeć co ona sobie wyobraża, to ona na to 'Następnym razem nie zakładaj sobie haseł' . Brak mi słów. Jeszcze jeden raz to zablokuję całego kompa.. bo mnie to wkurza.

Teraz jeszcze dołożyła sprawdzanie plików z worda itp... co ona tam chce znaleźć, hę?! Wyszłam tylko z psem.. a już mi się musi dowalać do moich rzeczy.

ogonowa, straszna lipa
Na szczęście moi rodzice absolutnie nigdy nie sprawdzali mnie, bo uważają, że każdemu należy się prywatność. Dlatego nawet do mojego pokoju nie wchodzą. Pod tym względem to najcudowniejsi rodzice na świecie

Rhenata, piwo na pewno będzie. Mamy takich, którzy nic innego nie tkną Ot, chociażby mój facet po domówce u niego Tak sie załatwił, że pół nocy rzygał a cały następny dzień przeleżał bo nie miał siły sie podnieść Cóż, nawet jak sie ma tak mocną głowe jak on, nie można mieszać Absynta z domowym winem i wódką Aż dziwne, że on tak namieszał, bo mu sie to nie zdarza...

A jedzenia cały czas wydaje mi sie za mało Ale ja mam korbe na punkcie uginających sie stołów bo uwielbiam jeść
Mamy jeszcze 3 tygodnie, więc pewnie coś wymyślimy

Wiecie co... Mi chyba już zupełnie na łeb padło.
Najpierw krzyczałam, że szczurów mieć więcej nie będę, bo ciężko, jak odchodzą.
A teraz powiększam stadko o 2 panów bez jajecznych... Zrobiłam rezerwacje w hodowli na dziewuchę... i prawdopodobnie wezmę na tymczas 6 młodych. Ja chyba muszę sobie dziecko zrobić, bo za dużo we mnie miłości. I tylko bym teraz kogoś "bawiła"

Ivcia, tak to już jest...

Heh, lubie moją 'teściową' Fajna z niej kobitka

Tak Babliś, przeżyłam xD

Nina, a ja Ci poradzę co kup..
Ale uwaga: po jednym kieliszku na głowę

ŚŁIWOWICA - taka najlepiej oryginalna, z Łącka, ale jakby poszukać to na pewno znajdziesz.


dla mnie dobre by było na ciepło jakieś mięso. dla mnie impreza bądź obiad bez mięsa to nie jedzenie =P
Zróbcie dużą pizze.. z szynką, pepperoni itd =P

albo kotlety sojowe - na osiemnastce mojego kumpla zrobiły totalna furorę.. =P

przestańcie o jedzeniu!!!
jadę na sucharach i kleiku ryżowym. na wodzie.
jedyne co mnie ratuje to krupnik..........

ale marzę o czymś ostrym, o jajku na miękko, o pizzy z podwójnym serem...... o sałatce greckiej, o...

idę pić mój kleik

yss pisze:przestańcie o jedzeniu!!!
jadę na sucharach i kleiku ryżowym. na wodzie.
jedyne co mnie ratuje to krupnik..........

ale marzę o czymś ostrym, o jajku na miękko, o pizzy z podwójnym serem...... o sałatce greckiej, o...

idę pić mój kleik

yss, nie jesteś sama..
ja nie mogę nic słodkiego, nic ostrego, nic kwaśnego itd...
jade na nutri drinkach i biszkoptach a i tak przy piciu nutri umieram z bólu.

Nina pisze:Ivcia, tak to już jest...

...ale z tym dzieckiem, to ja na poważnie

ivcia, no to do dzieła.
brzuszkowy wątek świeci pustkami