Strona 78 z 252

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: czw paź 14, 2010 10:23 pm
autor: Nietoperrr...
BAŚKU...
Kochany mój Baśku! :D
Dzięki sr-ola!!! :-* :-* :-*
Baśku,a ty weź się chłopie zabierz za siebie,bo teraz między babami jesteś i bycie w tyle,z powodu ciężkiego dupola,po prostu nie wypada!!!Chłopie!Ty już przecież jajek ciężkich targać za sobą nie musisz,więc weź mi tu siary nie rób!!! ;) Zacznij ćwiczyć,czy coś,bo nie nadążysz za nimi!!! ;D

Ech,jak mi za nim tęskno...Czarnuszek mój zwariowany...
I nawet tego stosu kupek,zawsze w jednym miejscu - brakuje mi teraz... :-\

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: sob paź 16, 2010 5:50 pm
autor: sr-ola
Ale prawda jaki czyścioch? Układa te kupki na półce w jednym miejscu tak, żeby mi się wygodnie je zbierało :) A dziś szorując kuwetę skrobałam te kupki zapałką, bo się powgniatały od ciągłego moszczenia dupki na nich ;D

Może i jajek nie dźwiga ale za to jakie obciążenie każdą laskę wysmyrgolić :D

Jego siostra Siwa też aparatka.. właśnie odkryłam, że załatwiła drugą myszkę w tym tygodniu. Jedna była moja i dała mi tyle radości, bo uczyłam się własnoręcznie kabelki skręcać z powrotem. :D Ta druga męża. Jak tylko się wyśpi po nocce przybieram uśmiech w stylu: ;D i udaję, że nic nie wiem ;D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: sob paź 16, 2010 5:53 pm
autor: Jessica
sr-ola pisze:Jak tylko się wyśpi po nocce przybieram uśmiech w stylu: ;D i udaję, że nic nie wiem
skąd ja to znam... pamiętam jak mi chłopcy bilety do kina zeżarli ::) ;D coż miałam zrobić :) udawałam zdziwienie ::) O0

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: wt paź 19, 2010 7:48 pm
autor: Nietoperrr...
Nie mogłam doczekać się aż mój wet wróci po operacji kolana z powrotem do pracy i wreszcie obetnie ząbki niebieściakowi...
Zrobiłam to sama... :o
To jest jedno z takich przeżyć,kiedy pot leci ze strachu po tyłku...
Nie ufam innym wetom z mojego miasta,bo na samo słowo "szczur" już panika w ich głosie i odsyłanie do Piaseckiego we Wrocku.Mój wet niedostępny,a Mr.Blue już nawet jeść normalnie nie mógł...Góra rośnie na bok,a dół nie ma się o co ścierać i wrasta w podniebienie...Koszmar!!!
Wczoraj na wieczornym wybiegu już nawet nie ruszył się z klatki,tylko leżał w "paszczaku",taki bidulek...
Wzięłam obcinaczkę,taką gilotynkę do zwierzęcych pazurków i ... 15 minut stresu,mojego i szczura...No bo jak tu wytłumaczyć zwierzęciu,że chce się dobrze,kiedy zawija się go w jakąś szmatę,krępuje łapki i wsadza coś metalowego do ryjka??? :-\ MASAKRA!!!
Tak właściwie,to nie wiem,kto się bardziej stresował,on,czy ja...
Trzask...Pierwszy dolny siekacz...Szczuras zaczął memlać języczkiem po zębach...I nagle szok...Szamotanina ustała,a on na spokojnie pozwolił sobie obciąć resztę zębów...
Dziwne to było.Jakby zrozumiał,że chcę jego dobra.
Na każdym kroku te stworzenia zaskakują...

Tak na marginesie,może nie jedna osoba nazwie mnie sadystką,ale myślę,że jednak w znajomych dla siebie rękach przeżył mniejszy stres,niż u obcego weterynarza...Mi pozwolił obciąć sobie resztę zębów,a wet mógłby stwierdzić,że bez uspokajacza się nie obędzie.
W każdym bądź razie - niebieskie moje słoneczko ma się już dobrze ;)

A z wieści z nie mojego stadka,to Basiek w "Babiszonowie" zdecydowanie wiagry nie potrzebuje... ;D Poparte przez sr-olę! O0
Oj kogutek mój kochany,jak mu tam dobrze!!! :D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: wt paź 19, 2010 8:26 pm
autor: Cyklotymia
Czemu zaraz sadystką? Poradziłaś sobie przecież, a oszczędziłaś chłopakowi stresu. Gratuluję :)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: wt paź 19, 2010 8:30 pm
autor: jakuszewa
No popatrz, obcinam pazurki Kocurom i wszystkim dzieciom u mnie w pracy, jednak zębów bym się nie odważyła obciąć... ::)

Gratulację! :)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: wt paź 19, 2010 9:38 pm
autor: jordan
gratki Toperku ;-) dobrze wiedzieć, że Ty taki full serwis :)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 7:44 am
autor: Nietoperrr...
No to jakby co,polecam się na przyszłość!Gruczoły jadowe teściowym też wycinam!!! ;D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 8:30 am
autor: odludka
oooo właśnie to ja poproszę o tą usługę :D I gratuluje że sobie tak dobrze poradziłaś z ząbkami :)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 8:41 am
autor: IHime
Nietoperku, zdolna z Ciebie dziewczyna. Niebieski przystojniak na pewno zrozumiał, że chcesz mu pomóc i nie miał żadnych pretensji. Świetnie sobie poradziłaś. :D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 8:41 am
autor: Jessica
:o Nietoper zaskakujesz :) pozytywnie oczywiście :)

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 11:48 am
autor: jordan
Nietoperrr... pisze:No to jakby co,polecam się na przyszłość!Gruczoły jadowe teściowym też wycinam!!! ;D
Iwonko teściową mam ok wiec ja podziękuje ;-) ale jakby coś sie zmieniło to zadzwonie

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 2:20 pm
autor: kulek
Gratuluję zimnej krwi, Iwonko, ja panikara pewnie biednemu szczurowi bym zęby tym obcinaczem wybiła ;)
Basiek ma swój harem ;D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 8:17 pm
autor: Nietoperrr...
Normalnie po Waszych postach poczułam się jak Mały Wielki Bohater Z Sekatorem... ;D

Re: Siedmiu Wspaniałych, a Ósmy w "Babiszonowie"

: śr paź 20, 2010 10:48 pm
autor: jordan
a że tak spytam co z mężem ? już nie wspaniały ? :)