Strona 78 z 265
Smutnik :(
: pn wrz 04, 2006 11:19 pm
autor: mazoq
Bóg daje nam po prostu za dużo wolności... ostatnio coraz więcej... i widać co z tego wychodzi...
ehhh, nie mogę nadal uwierzyć że Steve Irwin nie żyje :-(
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 4:11 pm
autor: Dory
A propos Steve'a:
Dobiło mnie to całkiem... Wczoraj powiedziałam mojemu koledze z klasy, że łowca krokodyli nie żyje i jak to się stało. A on skwitował to jednym słowem: "świr". Jak można być tak bezmyślnym :roll: ?
Później napisał, że słyszał o SKR i że trochę szkoda tych zwierzątek, ale koleś pomysły miał niezłe, a poza tym chomiki i tak są głupie :zlosc: .
Co się dzieje z tymi ludźmi? Od dziś jest dla mnie nikim.
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 5:24 pm
autor: mazoq
Dory, może i Steve do końca normalny nie był

ale twój kolega z pewnością nie ma na koncie takich dokonań jak on...
ludzie pustoszeją mentalnie. też nie wiem co się dzieje... ale gdy umierają tacy ludzie czuję że to zapowiedź jeszcze głębszego staczania się społeczeństwa...
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 7:07 pm
autor: Gryska
Nie mogę się pozbierać
Sonia odeszła, Dziadek odchodzi... :sad2:
W dodatku mam niecałe dwa tygodnie na skończenie pracy magisterskiej, a tu końca nie widać, do pracy trzeba chodzić. Może to do marudnika powinno iść a nie do smutnika? Ale mnie jest tak strasznie, przytłaczająco źle :sad2: :sad2: :sad2:
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 7:12 pm
autor: sauatka
Gryska, trzymaj sie :przytul: !! musisz! wierze w Ciebie!... wiem ze jest ciezko :sad2: ... Dorota :przytul:
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 7:33 pm
autor: soho
Gryska :przytul: takie zycie qfa no . . . nie zawsze jest latwo i kolorowo :roll:
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 9:31 pm
autor: an
a mi zle tragicznie... moja kuzynka poronila :/ poszla na rutynowe badanie usg (to byl chyba 3 miesiac) i okazalo sie, ze serduszko dziecka nie bije

nie wiadomo, dlaczego. w pierwsza ciaze zaszla wlasciwie natychmiast i zniosla ja swietnie, a teraz takie nieszczescie... chce mi sie wyc

to pierwsza taka sytuacja w mojej rodzinie, odkad pamietam.
i do tego boja mnie korzonki nieprzyzwoicie. czuje sie jak inwalidka. cholera...
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 9:37 pm
autor: Juni
Ojjjj... Przykre

A ja jestem chora. Kaszle cały czas. Już mnie żebra bolą -.- Możliwe żeby bolały od kaszlu?? Słyszałam, że można żebra połamać kichając ale kaszląc? Dziwne. A ja mam pytanie. Jakiej rasy jest Banshee i skąd go masz

? Bo nigdy nie spotkałam sie z takim ogonkiem...
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 9:44 pm
autor: Patha
w czwartek mam pogrzeb wujka. a moje koleżanki są jakieś takie nieczułe. gdy im powiedziałam że wujek nie żyje to nie było im przykro... i z kim ja się koleguje?

:zlosc: tylko je :bije:
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 9:47 pm
autor: nezu
Bonisia chorutka..
Tak strasznie sie o nia martwie.. :-(
Zapalenie uszka..mimo leczenia efekty slabo widoczne...tylko dobry humor troszke pociesza..
Ale z apetytem cos nie tak...chudziutka jest..drobna..
Mniejsza juz od swojej zdrowej siostrzyczki...
Nie chce jej stracic... :sad2:
Smutnik :(
: wt wrz 05, 2006 10:44 pm
autor: Maugosia
Niutka nie zdrowieje, mimo terapii antybiotykowej : (
ciezko oddycha, chudziutka : (
jest taka cieplutka, gdy leży mi w dłoni na kolanach... niuuu
Wet stwierdza, ze to nowotwór układu oddechowego : (

Smutnik :(
: śr wrz 06, 2006 7:26 pm
autor: Dory
Maugos, trzymajcie się obie :przytul:
Smutnik :(
: śr wrz 06, 2006 8:39 pm
autor: sauatka
Maugos`, :przytul: , trzymam kciuki
WRR! zawsze musi tak byc :sad2:, nie chce byc kobieta :?... brzuch mnie boli niemilosiernie :sad2:, a jutro W-f :|
Smutnik :(
: śr wrz 06, 2006 8:41 pm
autor: Juni
Satanka666 - więc Ty też się trzymaj

nie martw się, facetów w następnym wcieleniu też nie minie - już ja się o to postaram ]:->

Smutnik :(
: śr wrz 06, 2006 8:52 pm
autor: zona
Maugos`, walczcie... Don Kichot też miał problemy z drogami oddechowymi, może to dziedziczne...
