Strona 80 z 126

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn cze 14, 2010 2:17 pm
autor: nairda
Mnie zachwycają jeszcze te lśniące futerka :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr cze 16, 2010 9:31 am
autor: *Delilah*
No i w Kwarkowie zaświeciły dwie Czarne Gwiazdy :)!!!!!!!!

Może kiedy Booz podrośnie, to peleryna automatycznie się zmniejszy i tym samym stanie się jeszcze bardziej Kroovo-podobny;)))?

Obrazek

A co na to wszystko Kot ? ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr cze 16, 2010 8:56 pm
autor: ol.
http://img163.imageshack.us/i/53232916.jpg/
widzę ząbki i całe mnóstwo różowych paluszków pilnie ćwiczących gamy :-*

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 3:41 pm
autor: odmienna
Tak, jak Wielkie Białe Kwarki, wcale nie są do siebie podobne, tak i Czarne Drobnoustroje ani trochę podobne do siebie nie są ;) :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek- tu, dla ułatwienia jednak (bo Was lubię 8) ) dodam, że w koszyczku jest Aggeuszek, Booz zresztą, jest łatwy do zidentyfikowania po bardziej szelmowskim wejrzeniu.
Oto i on we własnej, pojedynczej osóbce: Obrazek
a tu Agguś: Obrazek
Nietoperzyki- gacki 8) .:
Obrazek Obrazek Obrazekzwłaszcza na tym ostatnim, jestem pewna, że Bobo ma, tylko dobrze schowane, błoniaste skrzydełka ;D .
Są kochani, że szok :) .
Aggeusz, kiedy śpi wywraca się na plecki i można mu brzusio drapać :-* .
Booz, to...prawdę mówiąc zakapior. Godny chyba następca Dara....

Dolar i Bless przyjęli ich łaskawie. Troszkę, zgodnie z moimi nadziejami, smarkateria ich rozruszała, ale raczej po krótkim czasie wolą się wycofać na z góry upatrzone pozycje. Maluchy są rozczarowane, gdy Wujki zmykają, bo przecież brat jest zbyt mały, by jeździć na jego grzbiecie....

Trochę niepokojów: Dolarkowi od kilku dni, wokół prawego oczka pojawia się porfiryna.
Tylko wokół prawego. Dziwne i niepokojące...
Bobo mi się czymś struł i dwa dni miał biegunkę. Podejrzewam sklepowego ogórka, albo greckie ziemniaki... stracił przy tym apetyt; ten sam Boo, który i u martusi i przez pierwszych kilkadziesiąt godzin u mnie, bez przerwy omielał coś w pycholku...

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 4:28 pm
autor: odmienna
No, i jeszcze robactwo na moim łóżku (białe miśki- nawiały): http://www.youtube.com/watch?v=4v7CYdJKDf8
http://www.youtube.com/watch?v=Z2VZ137oMEg
Na drugim filmiku, jest reakcja na pojawienie się na brzegu łóżka kota. Nagle robią się strasznie grzeczni i tak może trwać nawet 15 minut....
Myślicie, że boją się jej za bardzo? Muszę ich izolować, czy mogę czekać, aż się oswoją? Ona na pewno nic im nie zrobi, ale nie chcę, żeby żyły w stresie.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 4:37 pm
autor: klimejszyn
piękne kreciki ! :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 7:13 pm
autor: nairda
Cudne aksamitne glizdulce ;-D

Jeszcze tylko fotek Wielkich Białych brakuje dla kontrastu ;-)

Może Dolarkowi (tfu! tfu!) coś z oczkiem się dzieje?

Ja by kota nie izolowała, wprost przeciwnie, bo chyba im szybciej sie przyzwyczają, tym krócej będą się stresować. Ale nigdy kota na stałe nie miałam,więc może nie mam racji. A jak to było z innymi ogoniastymi?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 9:15 pm
autor: ol.
http://img88.imageshack.us/i/1aggibobo.jpg/ jak to mówiłaś ? - jujki z rurki :D
tak lśniące, że aż granatowe http://img62.imageshack.us/i/1boo.jpg/ !

ich reakja na kota, chyba jeszcze bradziej mnie zachwyciła, niż beztroska zabawa - instynkt także mają we właściwym miejscu :) , to uszko drgające !

ja też chętnie popatrzyłabym na białą część Kwarkowa, a najchętniej wszytskich - w dobrym zdrowiu i radosnych (kota też ;) )

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz cze 20, 2010 9:28 pm
autor: unipaks
Aaaale urokliwce! :-* My też się uśmialiśmy z uszatych receptorków :D . Nie wiem jak z tym kotem - może zwolnić tempo i przyzwyczajać je drobnymi kroczkami ?
Noo , odmienna - zanim ci te nieznośne dzieciaczki podrosną i spoważnieją ( :P ) , czekają cię z nimi cięzkie chwile . Już pewnie żałujesz chwili słabości , nieprawdaż? O0

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn cze 21, 2010 4:52 pm
autor: Sysa
Ależ ponacieszałam oczy 8) Proszę wszystkie ogoniaste, łacznie z kotem wycałować! ;D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt cze 22, 2010 6:39 pm
autor: odmienna
E, no Sysa! Łatwo Ci wydawać takie polecenia . Kwarkowa nie znasz.... no, dobra: wycałuję Uszka i Kota, oni się najmniej opierają. Resztę- inną razą ;) 8) .
Rano wysłałam do martuś8805 smsa z reklamacją tej treści: „sprawa z kotem rozwija się tak: Bobo uznał, że choć trzeba zachować stałą gotowość do ucieczki, to ciekawość swoje prawa ma. Boo skrada się do burego potwora niczym urodzony indianin... robi się przy tym taki dłuuuugi! Chciałam od Ciebie szczurka malutkiego, a Ty mi jakąś czarną żmijkę dałaś...”
Pewnie Dziewczyna nie uzna reklamacji, ale spróbować musiałam :P .
Dostali dzisiaj po jajku przepiórczym: wielkie Miśki pewnym, wypracowanym ruchem wbili dłutka i oddali się konsumpcji. Pędraki, mają jeszcze za małe pycholki a jajka uwielbiają... ;D ;D ;D
Mundial jak niewiemco! :o Aggeuszek tak dryblował, że Narodowa Reprezentacja może u niego szkolenia przechodzić. Śmiałam się z nich, wredna, przez 10 minut chyba. Widowisko było przednie... w końcu, ruszyło mnie sumienie i nadtłukłam te skorupki obiecując sobie: „ następne jajka = gotowy do akcji aparat” . A dostaną pojutrze najpóźniej, bo mi Zarazki tylko wzdłuż rosną....

Chciałam Wam pokazać całą Czwórkę, ale mam tylko jakieś obrazy, które można zatytułować : „osaczenie” ( no, zobaczcie oczko Dolarka; ten makijaż, to zaschnięta porfiryna- nie ma świeżej od kilkudziesięciu godzin, ale nie wiem czemu- nie umył sobie tego... ja się bałam, że „wykruszę” i zapapram oczko. Ale teraz, zmyłam mu to zieloną herbatą- i tak nie dokładnie)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek


...coraz lepiej chyba rozumiem, jak to jest, gdy straci się kogoś kochanego, a zostaje np. jego dziecko... Booz, to od pierwsze chwili, gdy o nim pomyślałam „mentalne” dziecko Dara.
Nie chciałam, to zresztą niemożliwe, by ktoś zapełnił miejsce Dara, ale wierzę, że ten niekontrolowany odruch „chcę drugiego” – był „Stamtąd” .
Aggeusz, jak na ten moment- to szczurek- marzenie. Śliczny jak Gacuś, słodki i ufny...jak żadne znane mi dotąd szczurze dziecko. Balsam, na moją skołataną „trudnymi” szczurkami duszę. Słowo daję: przez niego, nawet mało zrzędzę na upierdliwość ssaczego przedszkola (ale nie ręczę, co będzie dalej pewnie pożałuję, uni...pozałuję 8) ).
Ale ten nieznośny, wszędobylski, pomysłowy, ciekawski, odważny Booz....myśląc o nim, patrząc na niego, czuję obecność Dara... nie, ani trochę Dara w Boo! Dara OBOK Boo...
To co prawdziwe, naprawdę nie znika bezpowrotnie i nie ma to nic wspólnego z bzdurą w ludzkim świecie nazywaną wiarą w duchy. :P ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt cze 22, 2010 9:47 pm
autor: ol.
http://img202.imageshack.us/i/75225808.jpg/ - cudny miś polarny i foczka :)

Miło słyszeć, że nowy narybek znalazł swoje duchowe miejsce w Kwarkowie.
Jacy oni błyszczący, zwinni i wiotcy ^-^ i dobrze że wzdłuż rosną ! poprawny kierunek, a jakże ::)


Całuję Dolara w oczko i czekam na rychłe futbolowe rozgrywki :D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt cze 22, 2010 10:42 pm
autor: Anka.
Wspaniałe są, bardzo prosimy i filmik z kolejnego meczu :)
Ciepło sie robi na sercu, widząc ile maluchy wprowadziły radości do Kwarkowa, byleby Dolarkowe oczko wyzdrowiało jeszcze.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr cze 23, 2010 6:00 pm
autor: unipaks
no dzieciaczki wyjątkowo irytujące są , tylko ci współczuć czekających cię doznań! O0 Dobrze przynajmniej , że rosną w kierunku "politycznie poprawnym", choć jak znam życie , to prędko zamiast tych przecinków będą siię za tobą plątać puchate kulki ;D
Jutro jajeczny Mundial ;D Oczywiście niecierpliwie wyczekiwać będziemy fotek , a jeszcze lepiej - filmiku ;D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr cze 23, 2010 8:24 pm
autor: tahtimittari
Również witam serdecznie ; )
U Ciebie już trochę tych stron jest, będzie trzeba ogarnąć - faktycznie nie jest to łatwe, zwłaszcza, że ja nowa przeglądam te tematy i nie wiem, które bestie są czyje. Kwestia czasu.
Zdecydowałam się na huskulca, a już mi chodzi po głowie, że może czarny, może niebieski? Ahh..
Iii widzę albinosa u Ciebie. Klon mojego Ketonala ; )