Strona 80 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: pt lut 24, 2012 2:49 pm
autor: Paul_Julian
Jak na razie Myszka nic a nic nie zjasniała i fajnie by było gdyby tak zostało. A ten kapturnik to Malwina namietnie wylizująca i wygryzająca brzegi miseczki, nawet jesli jest coś w srodku. Runa ma jej mamusię , diably wcielone

Re: Pawłowe szczursieny
: pt lut 24, 2012 5:16 pm
autor: ol.
Re: Pawłowe szczursieny
: wt lut 28, 2012 11:52 am
autor: Paul_Julian
Wczoraj Soran wrócił do domu po wycieciu guza. Operował dr Hajdo , za wziewkę zapłaciłem 120zł. Ogólnie Soran jest w dobrej kondycji.
Miał głodówkę do wieczora i był niezadowolony z bycia osobno.
Myszka zaczęła sie wczoraj smarkać i cieknie jej z nosa. Dostała Acc.
Soran w nocy zjadł kaszki, wcześniej wygryzl zewnetrzne szwy ( ma 2-3 kokardki , i wewnetrzne). Dropsa nie ruszył, zjadł herbatnik i suszonego bananka .
Dobrze się czuje, ale jest smutny, wierci sie i chce wyjsc. Jak go pusciłem wczesniej na lózko, to troche nieskoordynowany był, chciał sie ukryć za lózkiem (znaczy sie spaść na podlogę). Ale to nie tak, ze ma jakies zaburzenie, tylko chcial uciec ze stresu.
Teraz siedzi sobie w domku i posypia.
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lut 29, 2012 10:47 pm
autor: ol.
Niech się Soranek szybko goi i o niedogodnościach zapomina
A katar Myszki - precz niech idzie !
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lut 29, 2012 10:57 pm
autor: Paul_Julian
Myszka pięknie wsuwa ACC z immunoglukanem! ACC jest okropnie kwaśne i nie chciała jesc tego z niczym. A immunoglukan jest ananasowy i ma fajnego misia na nalepce (kojarzy mi sie z Myszką

)
Katar przechodzi. Już nie ma takiego niemal puszczania baniek nosem :S Jak była mała to miała zapalenie płuc, więc i tak troszke trąbi noskiem.
Soranek smutny, bo siedzi sam

Mało je, ale chętnie wcina herbatniczki, ciasteczka dla gryzoni, bananowe chrupki. Bardzo ładnie się goi.
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lut 29, 2012 11:00 pm
autor: smeg
Fajnie, że gdzieś w Trójmieście można zoperować szczura na wziewce

A co sądzisz o klinice Krzemińskiego w Gdańsku? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że tam też stosują narkozę wziewną.
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lut 29, 2012 11:02 pm
autor: Flaumel
Wymiziać od nas smutnego Soranka, żeby jak najszybciej mógł wrócić do stadka...
Re: Pawłowe szczursieny
: czw mar 01, 2012 1:28 am
autor: unipaks
Soranku cierpliwości, jeszcze troszkę i znów będziesz się radował towarzystwem

; teraz ładnie wcinaj, wypoczywaj i zdrowiej pięknie!
Myszka niech przestanie być pociągająca noskiem i wydobrzeje jak należy; kciukasy trzymamy za potrzebujących

Re: Pawłowe szczursieny
: czw mar 01, 2012 7:43 am
autor: Paul_Julian
smeg pisze:Fajnie, że gdzieś w Trójmieście można zoperować szczura na wziewce

A co sądzisz o klinice Krzemińskiego w Gdańsku? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że tam też stosują narkozę wziewną.
Najpierw czytałem dobre opinie, potem przeczytałem relacje pracownika o przedmiotowym traktowaniu zwierząt , a potem na glównej stronie zobaczyłem, ze ma długi. No i cenyyyyy ....
Wolałem wziąć 1 dzień urlopu i pojechać na Chwarzno, gdzie sa dobre opinie , równiez od kumpla który pracował w Ciapkowie.
O dr Brzeskim z Gdyni (też ma wziewkę) mam osobiscie nie zaciekawą opinię, a mój kumpel jescze gorszą. Dr w nocy przywiózł do Ciapkowa psa do chłodni, w worku. Okazało sie , ze pies nie był martwy ( a miał być po eutanazji), wygrzebał sie i skonał na dworze.
Jak byłem u Brzeskiego z Florką, to mimo zapowiedzi telefonicznej przez mojego doktora i krytycznego stanu, musiałem czekać w kolejce na 2 zastrzyki :/
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz mar 04, 2012 2:20 pm
autor: IHime
Jak tam ogoniaste, stęskniły się?

Re: Pawłowe szczursieny
: ndz mar 04, 2012 2:29 pm
autor: Paul_Julian
Ogoniaste się stęskniły, ale jak to w poczatek weekendu, zamiast wyleźć, to spały ....
Byliśmy z Mirką na zakupach w lumpeksach i dorwałem taką tubę
http://www.ebay.pl/itm/ANCOL-TUFF-TUBE- ... 0643865179
Ino żółtą i sie toto rozciąga. Jeszcze nie dalem do klatki.
Sorankowi sie zrobił krwiak po zabiegu i smarujemy heparyną. Na szczescie już wcina rózne rzeczy

Re: Pawłowe szczursieny
: pn mar 05, 2012 9:43 am
autor: unipaks
Fajna taka tuba, ogonkom na pewno się spodoba łazikowanie w niej i polegiwanie
Co za pech z tym krwiakiem

Niech specyfik pomoże mu szybciutko i niechaj wydobrzeje szczuras jak najprędzej; prosimy go wygłaskać podwójnie

Re: Pawłowe szczursieny
: pn mar 05, 2012 12:29 pm
autor: IHime

O, jaka fajna tuba! Daj znać, jak się spisuje, chociaz juz sobie wyobrażam tą radochę ogonów.
Buziaki dla biednego Soranka. Oby apetyt mu dopisywał i zdrówko szybko wracało!
Re: Pawłowe szczursieny
: pn mar 05, 2012 7:21 pm
autor: ol.
Podobną tubę wypatrzyłam w zooplusie niedawno i jedynym co mnie powstrzymymało przed zakupem była myśl jak się taką harmonijkę będzie myło - daj znać jak się spisuje pod tym względem, bo że dla ogonów to super zabawa to nie wątpię
Niech się krwiak ładnie wchłania, dosyć już chorowania dla Soranka !
Re: Pawłowe szczursieny
: pn mar 05, 2012 9:36 pm
autor: Paul_Julian
Myślę, że to sie nie będzie myło gorzej niz inne rzeczy. Jest szeroka , spokojnie wejdzie ręka ze szczotką. Jakiś czas temu kupiłem szczoteczkę - specjalnie do mycia klatki

Była w Tesco, i nazywa sie "krasnal" , i jest okrągła i rozczapierzona na boki. Nie mogę znaleść zdjęcia ( zrobię przy okazji). Ale wloski ma czerwone, a raczka jest niebieska w kształcie takiego rożka ( jak czapka krasnala). Jest idealna do czyszczenia rogów kuwety, więc pewnie i na harmonijkę się nada
Krwiak zmniejsza sie powolutku, ale cos się zmniejsza. Myślę, ze jutro pewnie dam je razem. Dzisiaj siedziałem sobie i obserwowałem jak Malwina pulsuje oczkami.
Więc jak wiele czynnosci u zwierzat tam też wszystko musi być po kolei.
Najpierw jest ruszanie szczęką w lewo i w prawo , i wtedy zgrzytają tylnie ząbki. Potem jest chwila ciszy i żaden mięsień się nie rusza, a potem szczęka podskakuje w górę i w dół, a oczy wyskakują z orbit

Na koniec jest międlenie jęzorkiem, i po chwili znowu ruszanie szczęką
