[PASOZYTY] pchły

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: SIERŚCIOJADY!

Post autor: limba »

Strucla przejrzyj ten temat http://www.forum.szczury.org/showthread.php?tid=9060

Czy wyglada to podobnie?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

RE: SIERŚCIOJADY!

Post autor: krwiopij »

Ubytki sierści bez żadnych zmian skórnych zdarzały się u moich szczurów. Wet (specjalista dermatolog) pobrał próbki sierści, obejrzał je pod mikroskopem i palcem na plakacie pokazał mi, jakie paskudztwa zjadają futra moich szczurów. Iwermektyna pomogła doskonale. Polecam. Gołym okiem żadnych pasożytów nie było widać.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Strucla
Posty: 4
Rejestracja: pn lut 05, 2007 5:10 pm

RE: SIERŚCIOJADY!

Post autor: Strucla »

Wczoraj obejrzałam jeszcze raz dokładnie szczurka i zauwarzyłam malutkie robaki... Wcześniej były w ogóle niewidoczne. Maja szary kolor.
Ostatnio zmieniony pn lut 12, 2007 2:54 pm przez Strucla, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

RE: SIERŚCIOJADY!

Post autor: Ania26 »

Fajnie, że się wyjasniło. :-)
Inna możliwa przyczyna ubytku siersci szczurka trzymanego w stadzie: intensywne lizanie przez innego szczura. Miałam 4 szczurzyce (obecnie3). Poza jedną wszystkie miały łyse łebki... Co się okazało: jedna z samic "sprowadza je do parteru" i intensywnie wylizuje skóre głowy, co ciekawe łysolom najwyraźniej się to podoba :P
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
ninaczika
Posty: 329
Rejestracja: śr lut 28, 2007 12:30 am

prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: ninaczika »

czesc,prosze o rade- szczuras był u weta i dostał frontline podskórnie, wystarczy na świerzb i inne pasożyty? troche mam obawy, wet niby polecany ale nie wytarł stołu po poprzednim pacjencie, wiec odmówilam postawienia szczura na stole. ma kolejne dawki za tydzień, nie wiem czy mam tam w ogóle wrócic, czy iść do innego, dr suchecki nadal nieobecny.
zbój kiki nineczka zuzka, a ze mną pantokrator
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: limba »

ninaczki Frontline jest szkodliwy dla szczurow dlatego teraz pilnie go obserwuj i nie idz do tego weta wiecej.
Ale zaraz? Jak to podskornie? Z tego co wiem Frontline jest do rozpylania i w kroplach na kark?!
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ninaczika
Posty: 329
Rejestracja: śr lut 28, 2007 12:30 am

Odp: prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: ninaczika »

no i to jest dobre pytanie, on mu zrobił zastrzyk, z tego co mówił to frontline, na wydruku mam "ivermina" no ale on sie strasznie motał z dzieleniem tego na mojego pólkilogramowca..wet powiedział ze nie rozumie czemu ludzie hodują szczury, no to chyba powrót do sprawdzonej kliniki tyle ze ten u którego byłam był jako drugi polecany oprócz sucheckiego, poza tym za takie leczenie nikt jeszcze ode mnie nie wziął wiecej niz 10 pln a tu 16 za jeden zastrzyk..szczur wesoły, ale w takim razie pójde do innych, czym go leczyc dalejnoi jestem pewna, nie przesłyszałam sie to był frontline i spytalam czy to konkretnie mu pomoze bo mi sie to z odpchlaczem kojarzy, uspokoił mnie, wiec myslałam ze moze i jest jakiś w zsatrzykach, no to nie wiem, dzwonic do kliniki czy mam czekac teraz?
zbój kiki nineczka zuzka, a ze mną pantokrator
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: limba »

Ivermina kojarzy mi sie z czyms co zawiera ivermektyne, wiec to by bylo bardzo dobrze. Na swierzba polecane sa preparaty z ivermektyna, jak Ivomec, Baymec itp.
Zastrzyk trzeba powtorzyc po 10 dniach, i w zaleznosci od stanu zaawansowania swierzba i rezultatow leczenia albo dwie dawki wystarcza albo trzeba podac kolejna/e.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ninaczika
Posty: 329
Rejestracja: śr lut 28, 2007 12:30 am

Odp: prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: ninaczika »

dziekuje, wiec moze rzeczywiscie dostał to, tylko czemu wet na zapleczu mówił o frontlinie, i konkretnie dla mojego szczura, i tak tez mi powiedział- ze dostał frontline, tego to nie rozumiem, no ale nic sie nie dzieje,po 7 dniach trzeba powtórzyc zastrzyk- tak powiedział, wiec pójde juz do innego weta, i zobacze co on z tym zrobi.
zbój kiki nineczka zuzka, a ze mną pantokrator
ninaczika
Posty: 329
Rejestracja: śr lut 28, 2007 12:30 am

Odp: prosze poradzcie- pasożyty

Post autor: ninaczika »

moze komuś sie przyda- wyjaśniłam sprawe z iverminą- no moze nie jest to jakaś straszna zbrodnia- tzn sam lek jest ok, ale z tego co sie dowiedzialam to źle sie rozpuszcza- a przy takich małych zwierzach tzreba to robić, to mogło być przyczyną ze w ogóle nie pomógł.
zbój kiki nineczka zuzka, a ze mną pantokrator
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”