Strona 9 z 9
RE: SIERŚCIOJADY!
: pt lut 09, 2007 4:47 pm
autor: limba
Strucla przejrzyj ten temat
http://www.forum.szczury.org/showthread.php?tid=9060
Czy wyglada to podobnie?
RE: SIERŚCIOJADY!
: pt lut 09, 2007 8:06 pm
autor: krwiopij
Ubytki sierści bez żadnych zmian skórnych zdarzały się u moich szczurów. Wet (specjalista dermatolog) pobrał próbki sierści, obejrzał je pod mikroskopem i palcem na plakacie pokazał mi, jakie paskudztwa zjadają futra moich szczurów. Iwermektyna pomogła doskonale. Polecam. Gołym okiem żadnych pasożytów nie było widać.
RE: SIERŚCIOJADY!
: pn lut 12, 2007 2:54 pm
autor: Strucla
Wczoraj obejrzałam jeszcze raz dokładnie szczurka i zauwarzyłam malutkie robaki... Wcześniej były w ogóle niewidoczne. Maja szary kolor.
RE: SIERŚCIOJADY!
: pn lut 12, 2007 3:00 pm
autor: Ania26
Fajnie, że się wyjasniło. :-)
Inna możliwa przyczyna ubytku siersci szczurka trzymanego w stadzie: intensywne lizanie przez innego szczura. Miałam 4 szczurzyce (obecnie3). Poza jedną wszystkie miały łyse łebki... Co się okazało: jedna z samic "sprowadza je do parteru" i intensywnie wylizuje skóre głowy, co ciekawe łysolom najwyraźniej się to podoba

prosze poradzcie- pasożyty
: pn lis 19, 2007 5:21 pm
autor: ninaczika
czesc,prosze o rade- szczuras był u weta i dostał frontline podskórnie, wystarczy na świerzb i inne pasożyty? troche mam obawy, wet niby polecany ale nie wytarł stołu po poprzednim pacjencie, wiec odmówilam postawienia szczura na stole. ma kolejne dawki za tydzień, nie wiem czy mam tam w ogóle wrócic, czy iść do innego, dr suchecki nadal nieobecny.
Odp: prosze poradzcie- pasożyty
: pn lis 19, 2007 7:42 pm
autor: limba
ninaczki Frontline jest szkodliwy dla szczurow dlatego teraz pilnie go obserwuj i nie idz do tego weta wiecej.
Ale zaraz? Jak to podskornie? Z tego co wiem Frontline jest do rozpylania i w kroplach na kark?!
Odp: prosze poradzcie- pasożyty
: pn lis 19, 2007 8:05 pm
autor: ninaczika
no i to jest dobre pytanie, on mu zrobił zastrzyk, z tego co mówił to frontline, na wydruku mam "ivermina" no ale on sie strasznie motał z dzieleniem tego na mojego pólkilogramowca..wet powiedział ze nie rozumie czemu ludzie hodują szczury, no to chyba powrót do sprawdzonej kliniki tyle ze ten u którego byłam był jako drugi polecany oprócz sucheckiego, poza tym za takie leczenie nikt jeszcze ode mnie nie wziął wiecej niz 10 pln a tu 16 za jeden zastrzyk..szczur wesoły, ale w takim razie pójde do innych, czym go leczyc dalejnoi jestem pewna, nie przesłyszałam sie to był frontline i spytalam czy to konkretnie mu pomoze bo mi sie to z odpchlaczem kojarzy, uspokoił mnie, wiec myslałam ze moze i jest jakiś w zsatrzykach, no to nie wiem, dzwonic do kliniki czy mam czekac teraz?
Odp: prosze poradzcie- pasożyty
: wt lis 20, 2007 10:25 pm
autor: limba
Ivermina kojarzy mi sie z czyms co zawiera ivermektyne, wiec to by bylo bardzo dobrze. Na swierzba polecane sa preparaty z ivermektyna, jak Ivomec, Baymec itp.
Zastrzyk trzeba powtorzyc po 10 dniach, i w zaleznosci od stanu zaawansowania swierzba i rezultatow leczenia albo dwie dawki wystarcza albo trzeba podac kolejna/e.
Odp: prosze poradzcie- pasożyty
: śr lis 21, 2007 1:31 pm
autor: ninaczika
dziekuje, wiec moze rzeczywiscie dostał to, tylko czemu wet na zapleczu mówił o frontlinie, i konkretnie dla mojego szczura, i tak tez mi powiedział- ze dostał frontline, tego to nie rozumiem, no ale nic sie nie dzieje,po 7 dniach trzeba powtórzyc zastrzyk- tak powiedział, wiec pójde juz do innego weta, i zobacze co on z tym zrobi.
Odp: prosze poradzcie- pasożyty
: śr lis 28, 2007 4:41 pm
autor: ninaczika
moze komuś sie przyda- wyjaśniłam sprawe z iverminą- no moze nie jest to jakaś straszna zbrodnia- tzn sam lek jest ok, ale z tego co sie dowiedzialam to źle sie rozpuszcza- a przy takich małych zwierzach tzreba to robić, to mogło być przyczyną ze w ogóle nie pomógł.