Strona 9 z 38
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: śr gru 03, 2008 9:07 pm
				autor: maua_czarna
				hehe:D Ladna mi przysluga:D
I w taki sposob, jesli Lola sie postara, to kiedys w klatce nie zastaniemy kaptura, tylko lyska:D
			 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: ndz gru 07, 2008 10:29 pm
				autor: maua_czarna
				Coz u nas nowego?
Ano wczoraj w nocy u nas na pietrze wybuchl pozar 

 , na szczescie nikomu nic sie nie stalo. Udalo nam sie ewakuowac szczury i w sumie w calym zamieszaniu byla to pierwsza i jedyna mysl jaka nam przyszla do glowy 
 
 
Poza tym rozwazamy kastracje chlopakow, ale sami nie wiemy, co z tym fantem zrobic...
 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: ndz gru 07, 2008 11:04 pm
				autor: grzesia
				Pożar 

 Dobrze, że wszystko wpożądku:)
 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: ndz gru 07, 2008 11:07 pm
				autor: Nina
				maua_czarna pisze:Ano wczoraj w nocy u nas na pietrze wybuchl pozar 

 , na szczescie nikomu nic sie nie stalo. Udalo nam sie ewakuowac szczury i w sumie w calym zamieszaniu byla to pierwsza i jedyna mysl jaka nam przyszla do glowy 
 
  
Pożar to jest to, co mi sie śni w koszmarach. Bardzo sie tego boje a jak na złość, to czego sie boimy lubi się dziać, czego boje sie jeszcze bardziej 

 I zawsze myśląc o tym, zastanawiam sie jak wyniosłabym wszystkie zwierzaki z domu i w sumie o niczym innym nie myśle....
Dobrze, że sie niegroźnie skończyło 

 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: ndz gru 07, 2008 11:19 pm
				autor: maua_czarna
				Nina pisze:Pożar to jest to, co mi sie śni w koszmarach. Bardzo sie tego boje a jak na złość, to czego sie boimy lubi się dziać, czego boje sie jeszcze bardziej 

 I zawsze myśląc o tym, zastanawiam sie jak wyniosłabym wszystkie zwierzaki z domu i w sumie o niczym innym nie myśle....
 
Heh, Nin...bardzo czesto miewam sny o roznych kataklizmach, w tym pozarach. Musze sie ratowac, nagle szczury uciekaja, albo mnoza sie w blyskawicznym tempie i nie moge ich zlapac 
 
 
Zawsze myslalam, ze jedyne, co przychodzi do glowy w takich sytuacjach, to ratowac dokumenty itp. Otoz nie - zostawilam wszystko jak lezalo, wszystko procz szczurzastych.
Kuchnia ucierpiala, reszta ok,procz swadu. No i najgorszy byl dym, dlatego musielismy szybko wyniesc miziadla, bo udusilyby sie napewno 

 Sami sie podtrulismy troszke, ale juz jest dobrze.
I jedna ciekawa rzecz...Lola byla przerazona,ale nie mialam czasu,zeby mnie obwachiwala (nie ma oka,wiec zawsze podsuwam jej reke,zeby wiedziala kto zacz), wyjelam ja o dziwo bez oporow! A chlopaki...To jeszcze dziwniejsze - sami pchali sie pod reke. Czy pozostalo w nich az tyle dzikiego instynktu, ze zaufaly rece (przewodnikowi stada)? Zastanawia nas to 

 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: wt gru 09, 2008 6:56 pm
				autor: maua_czarna
				
			 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: wt gru 09, 2008 7:00 pm
				autor: anik1
				cudowne maleństwo, słodkie:)
			 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: wt gru 09, 2008 7:51 pm
				autor: grzesia
				
			 
			
					
				Re: Siedmioro miziadełek i ich dwa człowieki - Ciri [*]
				: wt gru 09, 2008 8:14 pm
				autor: Buni@
				Przepiękne maleństwo.
Rexik, dumbo to-to co kochamy najbardziej!
			 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: wt gru 09, 2008 8:20 pm
				autor: maua_czarna
				Jeju dziewczyny, naprawde...ciesze sie, ze mala Wam przypadla do gustu 
 
 
Juz sie nie moge doczekac,az nogami przebieram...ale to jednak jeszcze troszke czasu,zanim mala u nas bedzie 

 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: wt gru 09, 2008 8:29 pm
				autor: Nieja
				Maleństwo aż woła: "J
adę do Polski! Do mauej_czarnej! Ależ mi tam będzie dobrze!" 

 A z wyglądu przypomina mi czekoladkę z bombonierki 

 Ile dni odliczamy do przyjazdu słodkiego pysia?
 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: wt gru 09, 2008 8:32 pm
				autor: Nina
				Ja już pisałam, że mała to cudo 

 Zazdraszczam bardzo, rexowe dumbiaki to cud, miód i orzeszki 

 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: wt gru 09, 2008 8:33 pm
				autor: maua_czarna
				Oj tak Ninku, powiedzialabym Ci, ze masz zakaz wstepu tutaj,ale jakze bym mogla 
 
 
Gora 11 dni 

 Mysle,ze odbierzemy ja wlasnie wtedy - 
20.12.2008
Taki maly, kochany prezent pod choinke 

 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: wt gru 09, 2008 8:40 pm
				autor: anik1
				to będzie chyba najbardziej rozpuszczony i rozpieszczony prezent  świąteczny 

 
			
					
				Re: Anarchia nadejdzie!
				: śr gru 10, 2008 12:23 am
				autor: maua_czarna
				oj 
anik1,obawiam sie, ze tak wlasnie bedzie 
 
 
No ale zachwyty zachwytami,a trzeba sobie jakos umilic oczekiwanie. Pozniej to juz pewnie tylko fotkami Anarchii bedziemy Was meczyli 
 
 
 
  
 
no to sobie Lola znalazla miejsce 

  i jaka stateczna jest 
 
 
za to mlodziez za nic w swiecie nie usiedzi w miejscu. Kiedy tylko zblizylam sie do klatki,czekal mnie taki widok:
 
  
 

 to jest najgorsze, wyglada jak "wypusc nas z wiezienia" 
 
 
 
  
 
 no dobra,wyjdziemy 
 
 
 
  
 
 Blixa na klacie;)

 łiiiiiiiii,uciekam 
 
 
No i tyle na dzis 
 p.s. klatka jaka jest, kazdy widzi, ale to na krotko bo mam nadzieje, ze laczenie niebawem przyniesie efekty i przeniesiemy modziez do wlasciwej klatki
p.s. klatka jaka jest, kazdy widzi, ale to na krotko bo mam nadzieje, ze laczenie niebawem przyniesie efekty i przeniesiemy modziez do wlasciwej klatki 