Strona 9 z 11
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: pt paź 17, 2008 1:21 pm
autor: koopa
nowe foteczki:
http://s198.photobucket.com/albums/aa105/koopa_ja/
joda prawie przestal chrumkac, rubinowi tluszczyk opadl a czejen jak czejen- szaleje

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: pt paź 17, 2008 1:55 pm
autor: merch
Trzy kolory , tyle , ze nie niebieski

no moze bialy i cóś

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: sob paź 18, 2008 8:59 am
autor: koopa
takie mam zapytanie... mianowicie Jodeczek ma niedowlad nóżki (nasilił sie na starosc po tym jak miasl zapalenie drog nmoczowych i tak mu sie stalo pop zastrzyku) i nie moze sobie wyczyscic ucha. czy to mu czyms grozi? czy mozna mu uszko czyscic zrolowana watka? strasznie sie nastawia z tym uchem i moja Mama wklada mu palec do ucha i go drapie....
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: sob paź 18, 2008 9:04 am
autor: merch
pewnie mozna sprobowac, ale lepiej moze kupic parafine ciekla liquidum w aptece zapuscic i potem zebrac brud z zewnetrznej czesci watka. A na pojawiajacy sie paraliz dobrze zaczac podawac witamine B12 w zastrzykach co kilka dni lub codziennie z jedzonkiem do pyszczka.
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: ndz paź 26, 2008 6:33 pm
autor: koopa
Dziś około godziny 9 rano odszedł Rubineczek...................
Mama 3 dni temu zauważyła, że ma chłodną i sinawą skórke, był troszke osowiały ale nic nie wskazywało, że odejdzie. Jeszcze rano wzieli go samego aby dać mu kulseczek i włożyli do klatki, zszedł na dół do domku do chłópców i po minucie już nie żył...... Umarł spokojnie zasypiając przytulony do Jodeczka i Czejena.......
Pamiętam jak go przyniosłam z zoologa, był ostatni i nikt go nie chciał a węże były głodne.... Uciekał przez szerokie pręty klatki i chował sie w szafie, z Panami JJ od razu sie dogadał......... Mój świniaczek bielutki.... Ozzeczek i Jenkinek i Rubin I się tobą zaopiekują........
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: ndz paź 26, 2008 6:55 pm
autor: yss
oj, współczuję.... pewnie serduszko, jak u esme....
['] dla rubinka...
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: ndz paź 26, 2008 7:31 pm
autor: odmienna
bardzo mi przykro [*]
ale pełne miłości życie miał i dobrą śmierć- spokojną, wśród przyjaciół...
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: ndz paź 26, 2008 8:46 pm
autor: merch
Bardzo mi przykro

, one zawsze odchodzą za szybko...
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: ndz paź 26, 2008 9:36 pm
autor: Magamaga
Ma świetnych kumpli po tamtej stronie - na pewno razem obdzierają komuś ścianę z tapety i kradną żarcie z talerza

.
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)
: pn paź 27, 2008 3:12 pm
autor: Telimenka
Ojjejciu tego bym sie nie spodziewala...
Słodziutki, slodziasek.... ['][']
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: wt lis 25, 2008 11:03 am
autor: koopa
Przeniosłam chłopców do troszke mniejszej klatki...
Jodeczek i tak siedzi 95% czasu w domku w kuwecie... tylne nóżki są malutko sprawne prawa może działa w 10% a lewa tak w 50.... Poza tym jest w doskonałej formie. Mama mu musi co prawda myć dupke, bo choć odchodzi się wysikać to nie uniesie kuperka i sie obsikuje....
Czejen staje sie zazdrośnikiem pieszczochem, uwielbia moją Mamę, jestem normalnie zazdrosna

daje się "męczyć" mojemu bratu - czyli nosić się na rękach i glaskać.
Chłopcom dobrze u Mamy ale mi ich tak brakuje..... w grudniu Jodeczek skończy 2 i pół roku

Mama co dzień im daje jakiś smakołyk, to ziemniaczka, to chrupeczkę, to biszkopcika, uwielbiane cini minis.... ehhhh dobrze, że mam taką wspaniałą Mamę
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: wt lis 25, 2008 12:01 pm
autor: RattaAna
no, taka Mama to skarb nad skarby
wow, staruszek Jodeczek i tak nieźle się trzyma!
zdrówka dla seniorów
też by mi strasznie brakło kontaktu ze szczurami
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: wt lis 25, 2008 7:07 pm
autor: merch
Ciesze sie ze u chlopakow wszystko dobrze.
A moze tak kilka foteczek?
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: śr gru 10, 2008 6:07 pm
autor: koopa
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina(*) i Rubinka(*)
: śr gru 10, 2008 6:31 pm
autor: maua_czarna
W takim razie zyczymy Ci duzo sily, ucaluj od nas bidoczka delikatnie
