Strona 9 z 11

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: czw sty 24, 2008 9:40 pm
autor: S.
Szczurka jest za młoda na potomstwo o jakieś 3 miesiące.

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: czw sty 24, 2008 10:06 pm
autor: Paweł69
2 miesiące, czy też odrobina ponad 2 miechy to dość młody wiek jak na poród, ale trzeba być dobrej myśli :)
Rozdzielenie bardzo wskazane
Szczurcia jest sklepowa( brak danych o jej przodkach) i w związku z tym mogą wystąpić wady genetyczne u młodych ( urodziło się u mnie 24 dzieci i troje z nich miało "wady": krótszy ogonek, mniejszy wzrost, źle wykształcony paluszek w jednej z łapek, to wady które były widoczne po przyjściu maluchów na świat, a co dalej... trudno powiedzieć. Jak na razie dzieciaki które u nas pozostały, bo chcieliśmy je sobie zostawić jak i dzieciaki przeznaczone do adopcji które nie znalazły domów są zdrowe, mają już ponad rok i nic złego się nie dzieje ( odpukać))
Odżywiaj przyszłą mamę odpowiednio teraz jak i po porodzie :)
Życzę dużo powodzenia w szukaniu domków dla maluchów

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: czw sty 24, 2008 10:44 pm
autor: yss
możesz spróbować kupić tanią klatkę na czas porodu i odchowania młodych, a potem ją odsprzedać.
a może ktoś ci klatkę pożyczy? spróbuj dać ogłoszenie w odpowiednim dziale [ogłoszenia - klatki]

poczytaj też na forum o żywieniu młodej mamy - to ważne!

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: pt sty 25, 2008 11:57 am
autor: Nina
Rozdzielenie samiczki jest dobrym pomysłem. Najlepiej od razu, żeby nie stresować jej przed samym porodem. Dobrze jest nie dawać do akwa trocin, mogą być niebezpieczne dla osesków, za to dużo szmatek i ręczników papierowych (chusteczki sie rozwarstwiają i malce bywają całe nimi oklejone)
Przyszła mama musi dostawać sporo nabiału ;)
Co do jej wieku i ciąży. Ja jestem przeciwna usypianiu całych miotów. Jeśli malców będzie dużo, dobrze jest je obserwować i sprawdzać czy mają pełne brzuszki (mleko widać przez skóre) jeśli nie wszystkie potrafią dopchać sie do jedzenia, lepiej uśpić najsłabsze. Odkarmienie samemu oseska jest bardzo trudne.

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: pt sty 25, 2008 7:13 pm
autor: assis
Dziękuje wszystkim za rady na pewno się przydadzą...mam nadzieje, że urodzą się zdrowe a mama zdoła wszystkie wykarmić. Postaram się na bierząco informować o maluchach może nawet zamieszcze zdjęcia bo muszą znaleźć domy, a jak ktoś będzie mógł sobie pooglądać od narodzin takiego malucha to chętniej weźmie (tak przynajmniej sądze) :)

Re: Co mam robić? [prawdopodobnie brzusiu]

: pt sty 25, 2008 7:28 pm
autor: Nina
assis pisze:Postaram się na bierząco informować o maluchach może nawet zamieszcze zdjęcia bo muszą znaleźć domy, a jak ktoś będzie mógł sobie pooglądać od narodzin takiego malucha to chętniej weźmie (tak przynajmniej sądze) :)
Bardzo dobra postawa :) Ludzie szybciej sie zakochują w malcach gdy widzą fotki malutkich osesków ;D
Trzymam kciuki za przyszłą mamusie i maluszki ;)

szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 11:49 am
autor: Kira_24
Nie jest to nowa historia- kupiłam szczurkę, która ma w sobie nowe szczurki. Szczurka oprócz tego ma objawy świerzba (choć się nie drapie), a z powodu jej stanu lekarstwo ma do smarowania. Jako że jest zarażona na razie żyje w izolacji, i nie wiem, kiedy mogę ją przenieść do właściwej klatki- gdzie jest druga dorosła szczurzyca. Nie mogę jej trzymać osobno- bo choć jest mała, to dla niej i dla malców będzie zdecydowanie za ciasno. Nie wiem co robić, ani ile czasu do narodzin. Proszę o radę.

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 12:20 pm
autor: Nina
Tak czy siak przed porodem nie możesz jej połączyć z drugą szczurzycą. Ciężarnych samic nie powinno sie łączyć.
Kiepska sytuacja, bo małe też sie zarażą, jeśli nie wyleczysz świerzbu przed urodzeniem.
Od kiedy masz szczurke?
Co do klatki, myśle, że we Wrocławiu mogłabyś pożyczyć od kogoś, wystarczy popytać.

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 1:23 pm
autor: yss
albo kupić używaną. a potem odsprzedać, nawet trochę taniej. koszt znikomy, a komfort życia szczura o niebo lepszy. jeszcze trochę czasu jest, aż malce osiągną, powiedzmy, tydzień życia :D

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 3:12 pm
autor: Kira_24
Szczurkę mam od piątku, leczenie zaczęłam natychmiast. Nie potrafię ocenić kiedy będą młode. Matka z małymi też powinna być odizolowana jak rozumiem.

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 3:24 pm
autor: Telimenka
Nie!! Maluchy sobie nie poradza bez mamy.
Chodzi o to ze jak nie wyleczysz jej przed porodem to male sie zainfekuja rowniez tym swinstwem.
Wiec tu chodzi raczej o to by sie pospieszyc na tyle na ile mozliwe. Bo jak nie to bedziesz miala wiecej Ogonkow do leczenia

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 3:40 pm
autor: Kira_24
Miałam na myśli matkę z młodymi jako "grupę".
Spieszę się. Lecza ją, ale tego nie da się pospieszyć. Porodu też nie opóźnię. Ale mam chyba jeszcze kilka dni. Trzymajcie kciuki.

Re: szczurka z gratisami

: wt lip 15, 2008 3:45 pm
autor: Telimenka
aaa :) no tak. bedzie potrzebowala duzo spokoju. Wiec miesiac albo wiecej laczenia masz z glowy :)

Re: szczurka z gratisami

: ndz lip 20, 2008 4:08 pm
autor: Kira_24
Małe przyszły na świat, na szczęście "mama" nie ma już żadnych objawów świerzbu. Jeszcze ją "przeleczę", ale maluchy nie powinny zachorować. Uffff...Dziękuję za rady!

Re: szczurka z gratisami

: ndz sie 03, 2008 12:13 am
autor: Igicza
Aż się zdziwiłam czytając ten post, bo miałam dokładnie taką samą historię. Samiczka ze sklepu - ciężarna i ze świerzbem, uszka sobie do krwi rozdrapała, musiałam bidulkę leczyć. Nie dała się też oswoić, ale powód tego zachowania (dziesięciokrotny) dostrzegłam z półtora tygodnia później :]