szczury.org

Teraz juz tego nie widac na chamaczku moze juz przeszedl im stres bo je niedawno dostalam

Mam straszny problem mój ogonek dziwnie sie zachowuje. Wczoraj biegał sobie i wszystko było w porzadku, aż nagle przyszedł do mnie na kolana i zaczoł miec delirke....ale nie taka zwyczajna zaczol sie zachowywac jak by go porazil prąd albo cos (ale jestem pewna ze nic go nie porazilo) nagle jego cialo zaczelo sie wyginac.....myslaalm ze to jzu koniec ze ona umiera....nagle wszystko ustalo....lecz gdy znowu przyszla do mnie na kolana sytuacja sie powtorzyla...Jestem zaniepokojona tym wszystkim moze ktos z was mial taki sam problem....prosze pomozcie mi!!!

Czy to jest samica?
Czy podczas tej 'delirki' bardzo szybko ruszały jej się uszka i naprężało się jej ciałko?

Jeśli tak, to jest to rujka. Występuje u samiczek co kilka dni, przez kilka godzin.
A jak zaczniesz ją czochrać po tyłeczku, to objawy się nasilą.

I ciesz sie że masz jedną u moich jak się zejdą w jednym czasie z rujką to szaleństwa połączone z gonitwami i totalną demolką klatki

Dzięki....kamień spadł mi z serca.....pierwszy raz mam samiczkę....do tej pory miałam same samce...więc sami wiecie....mam jeszcze jeden problem moj ogonek wciaz sie drapie i ma male strupki na ciele.....obcielam mu nawet pazurki zeby nie robil sobie takich ran....aaha i na glowce ma pol centymetrowy kawalek łysej skory.....bede szla z nim jutro do weta...ale czekam tez na opinie od was...pomozcie...z gory dziekuje

Zajrzyj >>TUTAJ<< to świerzutki temat, który odpowie na Twoje pytania, są tam też zamieszczone linki do innych tematów o strupkach itp.

Mam 2 samiczki, wypuszczam je czesto z klatki.. i wtedy kiedy sie z nimi bawie.. dziwnie sie zachowuje.. kiedy je tak dotykam i lapie glaszcac tak zadziornie one sie jakos dziwnie klada i zaczynają trząść :khihi: głowka.. wstają biegają w kólko znowu podchodza .. i tak w kółko... o co w tym chodzi? :sciana2: :drap:

ONA, polaczylam Twoj post z tematem o rujce, bo pewnie o to chodzi.
Milej lektury.

wczoraj wieczorem zaobreswowałam u swojej 1,5rocznej szczurzucy dziwne poruszanie uszami i ogolnie dziwny wyraz pyszczka

mała normalnie stojąc i wąchając podnosi uszy wzdłuz czaszki w stronę szyi (jakby je przesuwa) w tym czasie wydłuża jej się pyszczek (jakby 'wargi' się wydymają troszkę), po początkowym duzym przesunięciu uszu następują malutkie ruchy, w tym czasie szczurek oddycha w rytm tych ruchów i wydaje się "wyłączony" z otoczenia
po pogłaskaniu przechodzi, a za chwile takie zachowanie pojawiało się znowu, dzisiaj rano normalnie poszła pojeśc i napic się, teraz śpi

szczurek ostatnio dużo się chowa- niedawno stracila koleżanke z którą była od ponad roku, ale nie widać zadnych innych objawów

co to może być??

Mi się wydaje, że miała ona poprostu rujkę, moje też się w 'te dni' tak dziwnie zachowują...

nie ma rujki, inaczej się wtedy zachowuje, przede wszystkim inaczej na glaskanie reaguje

znowu zaobserwowałam to dziwne zachowanie
tym razem widzialam ją z przodu i tym razem mniej uszy przesuwala, a bardziej "ściągała" ... no właśnie jak to się poprawnie nazywa.. wargi? to tuż przed zębami, pod nosem, skąd wyrastają malutkie wąsiki
normalnie jest tam przerwa lekka, a ona je spinała i znowu przy probie zainteresowania jej czyms przerywała, żeby za chwilkę znowu tak zrobic ...
o co jej chodzi?

Nie wiem szczerze mówiąc, nie potrafię określić co jest twojej szczurci...

lepiej idź do weta, ja już bym chyba wpadła w panikę, że mała się dusi albo coś...
i daj znać co i jak ze szczurcią!

sprawdz czy zabki nie sa za dlugie? Czy rowno rosna?