Strona 9 z 34

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: śr sty 13, 2010 9:05 am
autor: Nue
Cudne stadko, no cudne po prostu. Musicie mieć z nimi masę uciechy :D
Piękne panienki, wszystkie. Proszę wymiziać wszystkie razem i każdą z osobna.

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: śr sty 13, 2010 11:36 am
autor: unipaks
http://www.pracownia82.home.pl/szczurki/stadko48.html

Trzy Gracje … :)
Jak widać ciało „traci na wadze” nie tylko zanurzone w cieczy , ale i trącone w nosek piórkiem hehe :D

http://www.pracownia82.home.pl/szczurki/stadko29.html

Ochrona zapasów :D …skąd my to znamy?… Też się przerzuciłam na słoiki po tym , jak musiałam kolejny raz z rzędu gonić po podłodze torebkę z resztką kukurydzianych płatków :P
Jestem pod wrażeniem potęgi GMR i rośnięcia w siłę waszego stadka. Nowi lokatorzy są przesłodcy, no a już te napleckowe śpiochy to… :-*
Miaianko od dueciku i ode mnie oczywiście dla 13 -tki :)
Nie jesteś przesądna...13?...hm... ;D

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: pt sty 15, 2010 9:22 pm
autor: StasiMalgosia
Unipax
Ach ta autokorekta:) Ja kiedyś oddałam pracę w której autokorekta pozmieniała mi Myos Hormos na Myją Hormon, mój promotor był wyjątkowo uradowany jak mi o tym mówił:)
Co do 13 to całkiem fajna liczba choć liczymy że koło kwietnia w końcu doczekamy się 2 poczapeczkowców i będzie 15.

Nue oj mamy dużo uciechy, na przykład ostatnio goniąc za Bloo i próbując odzyskać skradzione klawisze od klawiatury miałam jej nawet w nadmiarze;)

Nakasha bo wnusie wyjątkowo fotogeniczne to i dużo zdjęć:)
Arachne to ten maluch Obrazek tylko nie jestem pewna czy to haskulec bo to ciemne rozlewa się jej też na brzuszek

a to Romiszcze
Obrazek

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: sob sty 16, 2010 9:03 am
autor: ol.
Już samo spanie na boku ze stópkami zwiniętymi w pąstki jest rozbrajające, a co powiedzieć kiedy sen zmaga taką słodycz tuż przy miseczce z jedzeniem (Arachne) ? To już się człowiek rozpływa jak ... lody na Saharze :-*

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: sob sty 16, 2010 8:55 pm
autor: StasiMalgosia
Postanowiliśmy dziś zważyć całe tałatajstwo i oto wyniki:
Kawka - 402 (już prawie rok:))
Mgiełka - 401 (już prawie rok:))
Roma - 305 (9,5 m)
Berri - 300 (9m)
Steve - 280 (9m)
Mundek - 465 (7,5m)
Bloo - 280 (6,5m)
Ser - 235 (6,5m):/
Oy - 385 (6m) ::)
Czuszka - 195 (2m 11dni)
Czok - 196 (2m 11dni)
Mała Czarna - 201 (2m)
Arachne - 215 (2m)

Wniosek tuczymy Serka-Fosterka i Stevego

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: wt sty 19, 2010 8:44 pm
autor: Krejzoolek
Fotki są powalające. ! :-*

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: sob sty 23, 2010 12:22 pm
autor: StasiMalgosia
Steve jest bardzo chora...
Jakiś tydzień temu zaczęła nam kichać i gruchać. Dostała enro i wydawało się ze chorobę mamy już za sobą. W środę rano nagle zaczęła kręcić się wokół własnej osi i słaniać na nogach. Zapakowałam ją szybko do transporterka i pojechałam do doktor Soszyńskiej - diagnoza zapalenie ucha środkowego. Dostała seryd i antybiotyk i przez 2 dni było w miarę dobrze. Wczoraj przestała jeść, musieliśmy nutridrink z antybiotykiem podawać jej strzykawką do pysia. Dziś znów byliśmy w klinice dostała silniejszy antybiotyki i sterydy. Przed 2 dni mamy robić jej zastrzyki z antybola i sterydów i znowu wizyta. Ale jej stan jest ciężki....

Re: Staś i Małgosia oraz stadko z piernikowej chatki

: sob sty 23, 2010 3:03 pm
autor: Krejzoolek
Biedna. :(

Oby wyzdrowiała.

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: wt sty 26, 2010 2:37 pm
autor: Nue
Kciukamy mocno!

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: wt sty 26, 2010 3:32 pm
autor: LaCoka
Trzymam kciuki ja i 13 (no w sumie 26 bo każda ma po 2 łapki ;P) bezkciukowych piąsteczek!

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: wt sty 26, 2010 5:33 pm
autor: ol.
Jak teraz ze Steve ?

Też oczywiście kciuków nie puszczam.

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: wt sty 26, 2010 10:57 pm
autor: unipaks
Jak się czuje Steve? Mamy wielką nadzieję, że się trzyma i da radę paskudnemu choróbsku :)
Mocno ściskamy palce!

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: wt sty 26, 2010 11:07 pm
autor: pin3ska
kciukamy

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: śr sty 27, 2010 9:33 am
autor: StasiMalgosia
Dziękujemy za kciuki i prosimy o więcej
Steve walczy, jest wycieńczona i wychudzona, ale zaczęła troszkę jeść sama. I to jest jedyna rzecz która daje nam nadzieje. Niestety to co zjada to zdecydowanie za mało więc nadal dokarmiamy ją strzykawką. Wczoraj dostała kroplówkę dziś jedziemy na następną. I cały czas nie tracimy nadziei, według pani doktor jej szanse to 50/50. Najbliższe dwa dni powinny być rozstrzygające. Biedactwo jest tak pokłuta że aż dziw że na tylko jedna małą zmianę martwiczą.

Re: Stadko z piernikowej chatki: kciuki dla Stevego:(

: śr sty 27, 2010 10:07 am
autor: unipaks
biedna mała...oczywiście kciuków nie puszczamy i ślemy wam pozytywną energię, żeby Steve przetrwała ten koszmar choroby i szybko doszła do siebie :)
ból towarzyszący zapaleniu ucha zapewne przekładał się też na brak chęci do jedzenia , dobrze więc , że pilnujecie dokarmiania; może oprócz nutridrinka zjadłaby inne pożywne miękkie rzeczy takie jak gerberek z jakimś mięskiem - myślę , że też można go podać strzykawką?
Oby te leki ulżyły jej jak najprędzej i pomogły całkowicie wyleczyć ogonka :)
buziaczki dla stadka , ze szczególnym uwzględnieniem chorutki, ktorej jeszcze raz życzymy dużo siły i apetytu :)