Strona 9 z 242
Weselnik :>
: sob lip 31, 2004 5:55 pm
autor: ania85
jezusmaria... os :?: :!: OS :?: :?: :!: :!: ...niczego na świecie nie boję się tak jak os... (i pszczół i szerszeni

)
...a teraz mi sie przypomniało, że jednak raz widziałam dzikie zwierzę

jechaliśmy autkiem po lesie na mazurach, w zimie i raptem zaczął biec obok nas dzik :shock: Biegł tak chwilę aż w końcu przyspieszył i przebiegł przed autem
wygrał wyścig

Weselnik :>
: ndz sie 01, 2004 8:06 pm
autor: moni
Za tydzień wyjeżdżam ze znajomymi nad morze.Mam nadzieję zrekompensować jakoś mojemu facetowi trzy tygodnie postu. :roll:
Całe dwa tygodnie nic nie robienia.Bosko.Nie mogę się doczekać.
Dzień i noc będe się modliła o dobrą pogodę,z którą jakoś kiepsko w tym roku.
Olka witamy w klubie studentek weterynarii.
Weselnik :>
: ndz sie 01, 2004 10:01 pm
autor: Eruntale
heh, może dla ludzi pogoda marna, ale dla os idealna i teraz mamy prawdziwy wysyp os...cóż, wiwat zmiany klimatu! XD
Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 3:05 pm
autor: sauatka
moja mama wreszczie polubila moje szczurzaste

Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 5:03 pm
autor: mrylka
jest nadzieja na towrzyszke dla Miszki

Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 7:35 pm
autor: Ania
Ha, chciałam się pochwalić - przeszłam do 2 tury na stanowisko, na którym bardzo mi zależy w pewnej Firmie

...l jutro jadę z rana umówić się na dzień próbny pracy

jestem wniebowzięta

Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 11:07 pm
autor: jokada
no no

Aniu - trzymam kciuki
a ja się chciałam pochwalić, bo dumna jestem strasznie
właśnie kończe szyć letnią spódniczke - mam tylko nadzieje że będzie taka pogoda żebym mogła ja założyć
nie ma to jak szycie ciuchów na miare
na dupce kiecka leży świetnie
Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 11:09 pm
autor: ania85
no to super

...congratulejszen - dla Ani

... i dla Aś także oczywiście

ja nigdy nie miałam takiego samozaparcia zeby sobie cusik uszyc... :?
Weselnik :>
: pn sie 02, 2004 11:19 pm
autor: jokada
u mnie to totalna improwizacja :lol:
od zawsze szyłam na oko, zupełnie bez zadnych wykrojów
w dotychczasowej karierze krawieckiej

moich przeróbek nie przeżyły tylko jedne spodnie (nowe :oops: )
Weselnik :>
: wt sie 03, 2004 8:13 am
autor: OlaA
Ja mialam samozaparcie, za to talenyu za grosz. Jedyne co potrafie uszyc na maszynie to hamak dla szczuraska. I nawet fajnie wyszedł, a co najwazniejsze mala chce w nim spac i go nie gryzie

Za to moja mama jest mistrzem maszyny w przerabianiu. Krawcowa nie jest, ale ona potrafi wszystko przerobic.
Weselnik :>
: wt sie 03, 2004 6:09 pm
autor: maua_czarna
jedziemy jutro do gdanskaaaaaaa:Dnad morze,na plaze :lol: zeby tylko byla pogoda ladna pani w recepcji mila
As:po prostu coz...ja tam nie potrafie nawet dziury zacerowac,wiec hmm...no... :lol:
Aniu:no to trzymam kciuki,zeby ci sie...
Weselnik :>
: wt sie 03, 2004 6:20 pm
autor: Agata.
Ja tez wszystkim gratuluje sukcesow
I sama sie pochwale - zakochalam sie

Weselnik :>
: wt sie 03, 2004 8:22 pm
autor: Gosik
Znalazłam dom już trzem moim chłopakom

:!:
Weselnik :>
: pt sie 06, 2004 7:30 pm
autor: martwa
..właśnie wróciłam z nad morza i muszę przyznać, że było i jest mi dobrze jak nigdy

było czadowo, zebraliśmy z Emilem 215 muszelek i trochę piasku, a w naszym podziurawionym domku buszowała myszka Krakers :} pogoda nam dopisała, byczyliśmy się te 3 dni niemiłosiernie na plaży, to godzinka w wodzie (fajnie sie razem plumka), to opalanko, spacerki, w nocy spadające gwiazdory i w ogóle, tylko kurde moje komputerowe mięśnie nie dawały rady

a jutro jadziem do szczurków i też nie mogę się doczekać :> niech żyją wakacje, a to dopiero początek!

Weselnik :>
: pt sie 06, 2004 7:37 pm
autor: bazik
Zazdroszcze, ja mam w domu malowanie i całe mieszkanie rozwalone.Nigdzie narazie nie jadę Ale jutro mój wieczór panieński....chyba będzie fajnie, no nie?