Strona 9 z 16

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 6:51 am
autor: Gecko
Nie wolno dawać zwierzakom kości z kurczaka, to tak odnośnie do tego co było chwile wcześniej, bo one pękając (np. przy gryzieniu) łamią się na bardzo ostre kawałki które mogą uszkodzić układ pokarmowy. Kości wieprzowe nie mają tendencji do pękania na ostre odłamki i można je zjadać ;D

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 8:38 am
autor: fenyloetylo1
Proszę zakończmy już temat tych kości;p wczoraj Mały wylazł z klatki wieczorem i zrobiłam mu jedno zdjęcie jak biega po pokoju. Niestety się spłoszył;p.. zaraz wrzucę fotę;p

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 9:39 am
autor: Niamey
Ale zakończyć dlatego, że już nie będziesz dawać gotowanych kości z kurczaka, czy dlatego, że nie chce ci się już o tym słuchać?

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 9:46 am
autor: tahtimittari
Zluzujcie nieco : >
fenyloetylo1 na pewno ma swój rozum i nie wierzę, że będzie dawać szczurkowi coś, co by mu mogło zaszkodzić.

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 10:30 am
autor: fenyloetylo1
nie chce mi się już o tym słuchać... Będzie dostawał to co może i lubi. Nie martwcie się nie chcę zabić szczura. >:D Hodowca mi powiedział co może jeść karmi tym swoje podopieczne a ma ich dużo więcej jak ja i jest wszystko wporządku.

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 10:34 am
autor: fenyloetylo1
Niamey pisze:Ale zakończyć dlatego, że już nie będziesz dawać gotowanych kości z kurczaka, czy dlatego, że nie chce ci się już o tym słuchać?
masz szczura gambijskiego ?? Jeżeli nie proszę nie wymądrzaj się tutaj . Ja wiem co dobre dla niego. Nie krytykuj mnie . Jeżeli masz w ten sposób tutaj się wypowiadać to w ogóle się nie wypowiadaj.

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 10:51 am
autor: dusiaczek
(tylko proszę, nie odbierz tego jako atak, ale jako słowa osoby, której przez kurczakowe kości zdechły 2 psy)
(i sry za OT, po prostu chcę przekazać coś istotnego)

Jak wcześniej pisałam - weci odradzają. Psom smakują - owszem, lubią sobie stwory pochrupać. I niejeden szanujący się hodowca psów rzuci im od czasu do czasu do radochy takie kości. Ale z autopsji wiem, że kiedyś coś się może stać (ale to wcale nie reguła) - jedna psinka jadła takowe od maluśkiego, w sumie to mojej babci psinka to była, typowo podwórkowa, aż tu nagle po 6 latach podczas jedzenia zaczęła się dławić i krztusić bo jej się biła ostra kość. Druga miała kilka miesięcy. I w sumie trochę chcę postraszyć. Nie znam się na gambianach, ale znam się na kurczakowych kościach, jeśli tak to mogę określić. Dlatego jedyne co z ptaszków, to teraz mój pies dostaje chrząstki i mięcho, bo też już nieraz się krztusił i charczał.

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 10:57 am
autor: fenyloetylo1
no tak Kai też dostaje chrząstki. i już zakończmy temat tych kości.

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 11:26 am
autor: lavena
Ludziska pozwólcie że to właściciel będzie decydował o zwierzaku. Chcecie dawać rady to dawajcie ale w odpowiedni sposób, bez narzucania swojego zdania.
Jak tak dalej pójdzie to się nam fenylo zmyje a ja osobiście mam ochotę poobserwować jak się takiego stwora wychowuje ;)
A jako że mam blisko to może kiedyś się uda obejrzeć na żywo :P
I zdjęć więcej prosimy ;)

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 11:47 am
autor: *Delilah*
o mrauu:)
Gambian!
Zazdroszczę :)))
Ciekawa jestem jak będzie przebiegał proces socjalizacji
Prosimy o szczegolowe i wyczerpujące opisy no i fotyyyyyyyy:)

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 12:13 pm
autor: Niamey
masz szczura gambijskiego ?? Jeżeli nie proszę nie wymądrzaj się tutaj . Ja wiem co dobre dla niego. Nie krytykuj mnie . Jeżeli masz w ten sposób tutaj się wypowiadać to w ogóle się nie wypowiadaj.
fenyloetylo, strasznie się zaperzasz, co najmniej jakbyś miała coś na sumieniu ;) Już ustaliśmy, że nie mam szczura gambijskiego, ale nie wiem czemu się tak burzysz - pokaż mi choć jedno zdanie w którym cię atakuję. Życzę tobie, a zwłaszcza Kaiowi jak najlepiej i nie widzę nic złego w udzielaniu rad. Zluzuj trochę i wstaw więcej zdjęć :)

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 1:20 pm
autor: fenyloetylo1
lavena pisze:Ludziska pozwólcie że to właściciel będzie decydował o zwierzaku. Chcecie dawać rady to dawajcie ale w odpowiedni sposób, bez narzucania swojego zdania.
Jak tak dalej pójdzie to się nam fenylo zmyje a ja osobiście mam ochotę poobserwować jak się takiego stwora wychowuje ;)
A jako że mam blisko to może kiedyś się uda obejrzeć na żywo :P
I zdjęć więcej prosimy ;)
spoko możesz kiedyś wpaść, ale niestety na razie nie ma bardzo co oglądać . Kai nie jest jeszcze towarzyski , łatwo go można spłoszyć... Myślę że gdzieś za miesiąc czy dwa będzie oswojony. Puki co daje się pogłaskać ale tylko w klatce i je z ręki ...

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 1:21 pm
autor: fenyloetylo1
Niamey pisze:
masz szczura gambijskiego ?? Jeżeli nie proszę nie wymądrzaj się tutaj . Ja wiem co dobre dla niego. Nie krytykuj mnie . Jeżeli masz w ten sposób tutaj się wypowiadać to w ogóle się nie wypowiadaj.
fenyloetylo, strasznie się zaperzasz, co najmniej jakbyś miała coś na sumieniu ;) Już ustaliśmy, że nie mam szczura gambijskiego, ale nie wiem czemu się tak burzysz - pokaż mi choć jedno zdanie w którym cię atakuję. Życzę tobie, a zwłaszcza Kaiowi jak najlepiej i nie widzę nic złego w udzielaniu rad. Zluzuj trochę i wstaw więcej zdjęć :)
Proszę tylko o zbytnio nie narzucające się rady...

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 1:56 pm
autor: loweszczura
O, to ja mam pomysł. Kiedyś zbierzemy grupkę 'podziwiaków' z Lubelszczyzny i odwiedzimy Fenylo jak tylko Kai się oswoi :) takiego przystojniaka to warto ujrzeć na własne oczy, na żywo, bo to szczurzy cud świata jest ;D

Re: Szczurek Gambijski "Kai"

: pn sie 16, 2010 1:58 pm
autor: syntonia
Obserwuję ten wątek żeby dowiedzieć się czegoś o gambianach, a jedyne co tu widzę to wypowiedzi forumowych "ekspertów" i sprzeczki. Wrzućcie na luz, bo to męczące. Już kilka nowych osób, co niektórzy zrazili do forum i zamiast przekazać swoje doświadczenie to tylko zniechęcili do dalszej lektury. I widzę, że w tym wątku dzieje się dokładnie to samo.

fenyloetylo ja cały czas czekam na więcej zdjęć i filmików ;D