Strona 9 z 25

Re: Moje maleństwa

: ndz sty 16, 2011 10:17 pm
autor: Newbie
sory że post pod postem, ale dopiero się skapnęłam że fotki dodałaś, i nie mogę się powstrzymać, bo....

moja Fanta pozuje tak samo hehehehe
tyle że zdjęcia robię komórką, więc przeważnie zostaje mi tylko Fantowa smuga na zdjeciach heheheheheh
miźnij tam chłopaków od cioci i siostrzyczek :P

Re: Moje maleństwa

: sob sty 22, 2011 2:47 pm
autor: Newbie
co tam u chłopców słychać?
nic nie piszesz, czyżbyś się do nauki zabrała? :D

nadrabiaj mi tu szybciutko zaległości świeżymi fotkami! :D

Re: Moje maleństwa

: sob sty 22, 2011 8:00 pm
autor: klauduska
na razie cisza, bo się uczę. na prawdę! ;)
nie mam czasu na robienie im fot, chociaż skoro jestem w domu, to latają cały czas.
oficjalnie Hasz i Tie sami już schodzą z łóżka. Hasz i Tycik potrafią też na nie wrócić, kiedy im się zachce, za to Tie nie chce wyjść spod kanapy..
na szczęście Dumbol jeszcze z łóżka nie schodzi.
Moje dzieci poobgryzały mi ścianę koło drzwi balkonowych, dupki ;P
zrobiłam im domki z kartonowych pudeł i łooo jaka atrakcja ! :D
w śr jedziemy wszyscy do weta na kontrolę, bo coś Hasz zaczął kichać i lepiej, żeby wet sprawdziła ich wszystkich od razu, to wiadomo będzie czy leczyć wszystkie czy nie :).
foty dopiero po ostatnim egz będą = w czw/pt.

Re: Moje maleństwa

: sob sty 22, 2011 10:56 pm
autor: Capisca
powodzenia na egzaminach:)

Re: Moje maleństwa

: sob sty 22, 2011 11:38 pm
autor: Newbie
zazdroszcze szybkiego konca egzaminow (ja zaczynam sesje dopiero 1 lutego) noi trzymam kciuki za piateczki :D

Re: Moje maleństwa

: wt sty 25, 2011 11:47 pm
autor: klauduska
Ponieważ i tak się nie uczę, bo jakoś się przemóc nie mogę, i tak siedzę na forum, więc mogę dodać foty moich maluchów.
Oficjalnie wszystkie biegają już po podłodze, ale Dumbol to taki pokraka, że jeszcze wejść z powrotem na łóżko nie umie..
Dumbol nie wiedzieć czemu miał rano lekkie rozwolnienie, ale dostał smectę. Potem po południu zobaczyłam, że kuleje na lewą tylną łapkę :(. Tycik wyczuwa lek we wszystkim z czym mu daję, więc oczywiście nie skończył kuracji i zobaczymy co jutro wet na to powie. Wybieramy się tam całą ekipą jutro.
Dostały dzisiaj tuńczyka na kolację, który znikł w ciągu 5s :P za to z wczorajszego obiadku zostawiły całą gotowaną pietruszkę..

Tie nie był chętny do pozowania [nic nowego :P]. Zawsze jak gdzieś jest widoczny, to mi się po aparat sięgać akurat nie chce :)

No to oczekiwane foty proszę :D :
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek akuku!
moje ukochane stópki:
ObrazekObrazek
sesja "zobaczcie jakie mam jaja!":
ObrazekObrazekObrazek
sesja "stoi woda w kubki, stoi otwarta klatka z poidełkiem, ale my i tak wolimy herbatę panci" ;P
ObrazekObrazek
zwiedzanie pokoju [tylko 2, bo mi się nie chce za nimi z aparatem latać :P] btw Hasz jako jedyny wchodzi po rurach na parapet!
ObrazekObrazek
sesja "ależ my się kochamy!":
ObrazekObrazek
UWAGA na koniec zdjęcie MOCNO erotyczne ;)
Obrazek robiłam fotę Dumbolowi i Tycik jak zwykle znalazł sobie dobrą okazję.. :P

Re: Moje maleństwa

: wt sty 25, 2011 11:57 pm
autor: ilona1
Ile "mojego" Hasza :D . Super foty. A mocno erotyczne to na mój gust już 3 ostatnie są ::) ;)
Cieszę się, że Hasz posiada jakiś talent godny podziwu (gimnastyka hydrauliczna ;D ), bo nie wspominam o sportach ekstremalnych jak "elektryka podgryzana" :P
Mam nadzieję na dobre wieści od weta jutro. A ty się Pańciu ucz..., to Ci szczury herbatę wypiją :P
Pozdrawiam i miziam i czochram :-*

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 12:16 am
autor: Newbie
haha zboczuchy wstrętne :P moje laski też dziś mają szał ciał bo Fanta ma rujkę :P

i widać po Haszu że wredota, taki jakby nieuczesany... niegrzeczny chłopczyk :P

noi Twój Dumbol.. jakże mi Whisky[*] na tych zdjeciach przypomina zwłaszcza na tym: http://img602.imageshack.us/i/p1240003q.jpg/

pozdrawiamy, pozdrawiamy!

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 9:28 am
autor: `naatka
jakie wielkie szczury !:O , ale jakie słodkie ::)
moje dwie też się ciągle "kopulują"

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 9:38 am
autor: valhalla
No, czekałam na nowe fotki i się nie zawiodłam :) Urosły te Twoje maleństwa!

Tycik jest śliczny - ale co tu mogę innego napisać, jak to jest sobowtór mojego Frodusia :) Identycznie mu się umaszczenie zmienia.
Dumbol fajny, taki kochany :) A ostatnie zdjęcia z przewracaniem się to jak u moich ;)
A Hasz, kurczę... był taki duży, czy tak urósł? Wcześniej myślałam, że on jest mniejszy od reszty... a tutaj widać, że dobrze karmisz maleństwo :P

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 10:29 am
autor: Jessica
cudeńka :-*
piekne małe zboczuchy :P

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 10:57 am
autor: klauduska
dziękujemy :D

Hasz to jak go odbierałam to już kawał kloca był [czym ty ich Ilona tam karmiłaś?! ;)]. ale urósł i to sporo. nie zdziwiłabym się jakby najcięższy okazał się Dumbol, a zaraz po nim Hasz :P.
dzisiaj się wszystko okaże :)

a teraz udowadniam, że Tie nadal jest w moim stadzie :P
btw zaszął siwieć :(
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekzezul :P
krótka historyjka wg Tycika:
Obrazek daj Pancia dropsa. O mniam mniam!
Obrazek taki dobry, że aż go sobie zostawię na później.. :P
Tea Time:
Obrazek
"Masz kota w domu?" "Nie, mam 4. szczury" :D
Obrazek

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 11:00 am
autor: Jessica
klauduska pisze:"Masz kota w domu?" "Nie, mam 4. szczury"
skąd ja to znam? ;) mam pełno blizn na rękach które zostaną ze mną na zawsze :P prawie jak tatuaż :D

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 11:11 am
autor: klauduska
matko boska. spojrzałam na to zdjęcie moich ran i ja chyba jestem bardziej owłosiona niż moje szczury ;) :O!

jessica: ludzie chodzą i płacą za skaryfikację, a my wystarczy, że podstawimy im kawałki ciała i mamy jeszcze uuu jakie oryginalne wzorki :P

Re: Moje maleństwa

: śr sty 26, 2011 12:25 pm
autor: valhalla
Ja też jestem cała w kropki i paski, jak się szczur wbije pazurami, to zdarza mi się zawyć... a raz po prysznicu świeżo przyszłam, sam szlafrok założyłam, a Frodo hop do rękawa. Jak mi się po cyckach przebiegł, to o rany :(

Ale w sumie ten plus, że dziaba nigdy nie zarobiłam... tylko pazury, a to przecież niechcący.

Tie jest śliczny :) To "siwienie" dodaje mu uroku. Btw czy to siwienie czy raczej takie "przecieranie się" (tzn. szczurek wygląda jakby się "przetarł" w najbardziej wystających miejscach)? Bo jak to drugie, to mój Czmyś ma to samo w tych miejscach, gdzie jest czarny oczywiście. Śliczne szczurzątko :)