Strona 9 z 16

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:15 pm
autor: Mal
dokładnie tak. busy odjeżdżają spod Holiday inn zaraz za skrzyżowaniem przy złotej patrząc w stronę ronda ONZ.

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:27 pm
autor: Izabela
Tak, pogrzeb Basi jest w piątek, o godzinie 13, na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie.


Przepraszam, że tak mało się tutaj odzywam, ale nie mam w tej chwili zbyt dużo wolnego czasu ani głowy na komputer. Do wszystkich, którzy napisali do mnie, a nie dostali odpowiedzi: nie jestem w tej chwili w stanie odpowiedzieć każdemu indywidualnie, bardzo za to przepraszam. I bardzo dziękuję za słowa współczucia, przekażę je Rodzinie. Dziękuję też za oferty ds i dt dla basinych ogonków. Proszę o cierpliwość, o adopcjach wszystko napiszę, gdy już będę gotowa - na razie nie jestem.

Co do wieńca- kupujemy jeden od wszystkich szczurolubów czy 2 od poszczególnych for? Bo w końcu nie wiem, czy mam ja go kupować czy robi Gosia w W-wie? Pogubiłam się, przepraszam

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:30 pm
autor: alken
na wieniec będzie zbierać Margo z spsu, dane niedługo będą

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:39 pm
autor: StasiMalgosia
Może jeden od wszystkich? Myślę że lepiej zamówić w Lublinie, ja go mogę ewentualnie odebrać jak bedzie taka potrzeba i tak będe miała trochę czasu w Lublinie.

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:45 pm
autor: Paul_Julian
Tutaj jest temat zbiórki :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=29015

Tez myślę , że jakiś jeden duży ładny i z ładnym napisem ...

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 10:45 pm
autor: alken
myślę że skoro Margo się zadeklarowała to będzie lepiej składac się na jeden na jej konto żeby nie było zamieszania, a ewentualne nadwyżki na szczury pójdą.

Re: Nasza Merch odeszła...

: pn sty 03, 2011 11:55 pm
autor: klopsson
Jeśli chodzi o pomoc w dostaniu się spod miejsca przyjazdu busa czy innego środka transportu na cmentarz, to mogę się zaoferować jako wolontariusz...

Od Dworca PKS jest niedaleko, więc nawet można przejść na piechotę lub (jak kto woli) przejechać autobusem 2 przystanki...

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 2:26 am
autor: Oleczka
ehhh a ja nie moge uwierzyc mam caly czas smsa, ktorego wyslala mi 22 grudnia :( a 23 sprzedawalam jedzonko dla jej ogonkow :( i nie moge uwierzyc bo przeciez pare tygodni temu widzielismy sie z z Merch na Warszawskim spotkaniu :( zaluje, ze nie moge jechac na pogrzeb :( byla ta osoba na forum, ktora byla od zawsze :( bedzie pusto :(

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 8:43 am
autor: denewa
O Boże!
Merch...

Dopiero przeczytałam :'(
Nie mogę uwierzyć...

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 9:15 am
autor: Layla
Chciałam napisać, że jest mi bardzo, bardzo przykro. Merch chyba niespecjalnie przepadała za mną, ja za nią także, ale zawsze sądziłam, że kiedyś siądziemy i pogadamy, że przecież osobiste spotkanie jest zawsze lepsze. Może po prostu za mało było dialogu, zbyt wiele uprzedzeń? Nie będzie jednak dane mi jej poznać osobiście. Nie mogę w to uwierzyć.

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 9:47 am
autor: Layla
Jeszcze jedna sprawa: nie wiem, w jakim wieku są szczury merch, ale w razie czego chętnie przyjmiemy samca 1,5 roku wzwyż. Mamy samczyka półtorarocznego i szukamy dla niego rówieśnika (rezygnujemy ze szczurów, dlatego młodziaków nie bierzemy). W razie czego wizyta przedaopcyjna możliwa, umowa też oczywiście.

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 10:19 am
autor: Akka
dopiero teraz weszłam na forum i takiej wiadomości się nie spodziewałam ;( przecież jeszcze przed świętami dostałam od niej maila z życzeniami :( Jeżeli w jakikolwiek sposób mogę pomóc, to zgłaszam swoją gotowość. jest mi strasznie przykro, to straszan tragedia... W dodatku kilka dni temu coś mnie tknęło żeby wejść na forum, ale to zbagatelizowałam bo miałam mało czasu... :(

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 10:54 am
autor: *Delilah*
...Zadne słowa tu nie pasują.. Tylko tyle mogę dodać, że Merch zawsze pozostanie w mojej świadomości jako Osoba- Autorytet.
Z wielkim sercem dla szczurów, zawsze chętna do pomocy i rady...
Będzie nam Cię brakować...

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 1:10 pm
autor: Nue
Merch, NASZA Merch, forumowy autorytet... Zawsze chętna do pomocy, skarbnica wiedzy, bez przesady można powiedzieć, że poświęciła całe życie szczurom.
Czy to się dzieje naprawdę? Tak trudno mi w to uwierzyć.
Tak bardzo, bardzo mi przykro.

Re: Nasza Merch odeszła...

: wt sty 04, 2011 2:51 pm
autor: numiko
Tak wiele juz zostało napisane, że brakuje słów...
Jako nowa forumowiczka, mogę powiedzieć jedynie tyle, że to bardzo smutne gdy odchodzi taki Autorytet...
Serdeczne wyrazy współczucia oraz kondolencje dla rodziny i bliskich...