Strona 9 z 12

Re: Strupki, dziwne rany

: pn paź 17, 2011 8:04 pm
autor: L'urine-Boruta
carrie17 moim zdaniem powinnaś zadzwonić do weta jeśli szczurek nadal jest otępiały i nie potrafi prawidłowo ustać na nóżkach.

Re: Strupki, dziwne rany

: wt paź 18, 2011 6:55 pm
autor: carrie17
Otępienie przeszło, jest aktywny jak dawniej. Przeglądnęłam go dokładnie przed chwilką i ma jeszcze kilka strupków za uszami i wokół noska (bardziej czerwony nochal ma). Smaruję go tą maścią 3x dziennie, ale dopiero od niedzieli, może za bardzo się tym przejmuję x.x w dodatku prawie codziennie ma taką kilkusekundową czkawkę.

Re: Strupki, dziwne rany

: śr paź 19, 2011 10:16 am
autor: nausicaa
taka czkawka u szczura to jest objaw początków infekcji dróg oddechowych. no, ale pytanie jeszcze jak ta czkawka wygląda, bo może to coś więcej niz czkawka.
czkawka może wystepwoać u młodych szczurków (tak do 3 md zdaje się), potem jak jest, to nie za dobrze.
weź go do weta, w krk jest kilku dobrych wetów- Lewandowska w Oazie, Banaś na lwowskiej, Galganek w elwecie na bronowicach labo wierzbowska na grunwaldzkim

Re: Strupki, dziwne rany

: śr paź 26, 2011 5:50 pm
autor: macik001
Dzisiaj zauważyłam takie coś. Nie wiem czy to po ugryzieniu(raczej nie ma śladów zębów). Może to po zastrzyku rana? Na początku tgeo miesiąća chodziliśmy to weta i dostawał zastrzyki w nóżkę. Tylko że jak był po kastracji to mu po prostu zszedł strup z sierścią a teraz ani strupa, a ni sierści nigdzie nie ma ???
W środku ciągnie się glut ropy, powiedzcie mi co mam zrobić, czym to przemyć? Rivanolu nie mam. Może tribiotic?

Nie wiem czy zachowanie jest z tym powiązane, ale stał się wredny, zaczepia Małe ogony, rzuca się na nie. W sumie do Tago też startuje, ale się opamiętuje, gdy zajarzy że to przecież alfa.

Re: Strupki, dziwne rany

: śr paź 26, 2011 5:51 pm
autor: macik001
Zapomniałam o zdjęciach: http://imageshack.us/g/713/cimg7245q.jpg/

Jutro tak czy siak chyba przejdę się do weta, ale co zrobić żeby to sie nie paprało do jutra np.?

Re: Strupki, dziwne rany

: śr paź 26, 2011 6:32 pm
autor: nausicaa
idź do apteki i przemyj to rivanolem, najlepiej weż strzykawką bez igły wlej do tej dziury rivanolu nawet kilka razy dziennie. jeśli to jest rzeczywiście dziura, to wygląda nie ładnie. tribiotic nie wiem czy nie zaklei dziury, a lepiej żeby tam się strup nie zrobił, bo bez dostępu tlenu to ropień z przetokami gwarantowany.
możesz też przemyć wodą utlenioną *tylko koniecznie rozcieńcz z wodą zwykłą przegotowaną nawet pół na pół, bo będzie strasznie piekło), ale lepszy rivanol.
i idź z tym do weta, bo wygląda jakby trzeba było to oczyścić

Re: Strupki, dziwne rany

: śr paź 26, 2011 7:38 pm
autor: macik001
Kurrczę. Bp ja właśnie zasmarowałam to trbioticiem. I jeszcze okazało się że wet jest dzisiaj dłużej czynny >:(
Jutro idziemy do weterynarza, a zaraz skoczę do apteki. Mam nadzieję, że gdzieś niedaleko jest czynna...

STRUPKI

: pt lis 25, 2011 8:44 pm
autor: rudablondynka
Witam,
Przeglądałam forum, niestety nie znalazłam satysfakcjonującej odpowiedzi. Wiem, że na forum są już tematy o strupkach, ale każdy przypadek jest inny.
Moja półroczna samica od jakiegoś czasu ma maleńkie strupki, głównie w okolicach szyi, początkowo myślałam, że ma zbyt ostre pazurki, odwiedziliśmy weterynarza, który je przyciął.
Jednak problem nie minął, strupki na szyi po obcięciu pazurków zmniejszyły się, ale nie zniknęły.
Dziś głaszcząc ją wyczułam malutkie strupki na grzbiecie i po bokach.
Weterynarz wspomniał coś, że to może być uczulenie, ale nie mam pojęcia na co.
Ogólnie mała ma gęste, lśniące, zdrowe futerko, nie zauważyłam niczego niepokojącego na uszach ani ogonie, nie ma ropiejących oczu ani wysięku z nosa. Jednym słowem okaz zdrowia, nie zauważyłam też żeby jakoś wybitnie się drapała.

Karma podstawowa jaką dostaje to Bephar Care + i sporadycznie Menu Vital Vitakraftu albo XtraVital, dodatkowo dostaje kolby Vitapolu owocowe i warzywne, oprócz tego suszone buraczki, banana, gruszkę, marchew, groch, fasolę.
Czasem zje jakiegoś dropsa czy biszkopta dla gryzoni. Nie częściej niż raz na 1-2 tygodnie dostanie trochę mięsa z kurczaka albo wołowiny bez przypraw, zdarza się, że kupie jej zupkę dla dzieci, albo dostanie odrobinę jogurtu.
Stosuje żwirki drewniane chico i pet dream universal.
Ostatnio kupiłam żwirek vitapolu Higiene Complex - i właściwie mniej więcej w tym czasie zauważyłam strupki.
Nie jestem jednak przekonana czy to jest właśnie powód ich powstania, wydaje mi się że te wszystkie żwirki są takie same.

Jeśli macie jakiś pomysł co może być przyczyną, proszę pomóżcie.
Pozdrawiam.

Re: STRUPKI

: pt lis 25, 2011 9:25 pm
autor: Paul_Julian
Poczytaj tutaj od postu Ol. http://szczury.org/viewtopic.php?p=810752#p810752
Po to jest główny temat o strupkach, zeby tam pisać. Wiadomo, ze kazdy przypadek jest inny, ale gdyby kazdy szczur ze strupkami miał swój temat to byśmy się nie wygrzebali. ;)

Zacznij od przeniesienia szczurka na reczniczki papierowe, możesz tez zrobić badanie zeskrobiny. No i poczytaj wczesniejsze posty.

Szczurek powinien miec towarzysza tej samej płci.

Re: Strupki, dziwne rany

: sob lis 26, 2011 6:55 pm
autor: ol.
ja tylko dopiszę końcówkę do naszej historii (viewtopic.php?p=810752#p810752) - to nie było uczulenie, po jakimś czasie od zagojenia strupy powróciły jeden raz i ponownie...
pomógł dopiero advocate - wystarczyło jednorazowe podanie i pozbyliśmy się świństwa

lekcja dla mnie - następnym razem w takich wypadkach w pierwszym rzędzie podaję środek przeciwpasożytniczy, nawet jeśli zeskrobina nic nie wykazuje (tak było u Humbaka), nie znaczy, że robali nie ma (u nas pewnie jakaś odmiana świeżba, która nie załapała się do próbki);
lecząca nas pani doktor mówiła, że z jej praktyki wynika, że ranki i strupy u gryzoni często są brane za alergię, a prawdziwym sprawcą okazują się pasożyty

Re: Strupki, dziwne rany

: czw gru 01, 2011 10:45 pm
autor: L'urine-Boruta
Witam,
nie chętnie zaglądam do tego tematu z oczywistych powodów.. jednak jestem zmuszona bo:
może ktoś z was kojarzy, że przez jakiś czas miałam Fuzziczki dla moich dziewuch, niestety nie dogadały się i byłam zmuszona je oddać. Sprawa wygląda tak, że dostałam wiadomość od teraźniejszej właścicielki, że jedna z panienek ma poważną gulę i strup na policzku. Nie jestem pewna czy to Paira czy Nahi, ale zgaduje, że to [za moich czasów] Paira/Guziczek, której usuwałam guza.
Kiedy dziewczyna do mnie dzwoniła opisała sprawę tak 'ma spuchnięty i rozdrapany polik, nie drapie się często, wczoraj była niemrawa, teraz znowu biega itd', pomyślałam, że może to uczulenie więc z racji tego, że podobno zmieniła w ostatnim czasie im ściółkę na innej firmy, poradziłam, żeby kupiła tą co używała wcześniej i obserwowała, poza tym powiedziałam, żeby poszła do weta [poleciłam jej weterynarza w szczecinie niedaleko Golisza z tego co pamiętam]. Kiedy dotarły do mnie zdjęcia, przeraziłam się:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

co to może być? :((

Re: Strupki, dziwne rany

: czw gru 01, 2011 10:58 pm
autor: Paul_Julian
Niech to wet obejrzy jak najszybciej! (zaraz weekend przeciez , a to ulubiony czas chorób) To wyglada jak jakiś dziwny guz , jesli to na wierzchu to strup, to może być ropień- tylko przy takim obrzminieu mogłoby już widac ropę.

To bardzo niebezpieczne miejsce, blisko ucha i oka. Wizyta u weta jest niezbedna i to jak najszybciej!

Re: Strupki, dziwne rany

: pt gru 02, 2011 8:45 am
autor: nausicaa
idź do jakiegoś polecanego weta jak najszybciej. może byc guz, ale mi się to kojarzy z tym:
uwaga- zdjęcia są dość drastyczne i to już jest wyższy stopień zaawansowania tego czegoś
http://ratguide.com/health/figures/kera ... gure_1.php
http://ratguide.com/health/neoplasia/ke ... nthoma.php

Re: Strupki, dziwne rany

: pt gru 02, 2011 8:57 pm
autor: Paul_Julian
Nausicaa, rewelacyjne znalezisko! jak Ty to znajdujesz i trafiasz ? To może być faktycznie to, szczególnie, ze u golasów występują zapalenia mieszków wlosowych.
Po polsku http://pl.wikipedia.org/wiki/Rogowiak_k ... C3%B3rkowy Bywa nazywany też "rogiem". Na szczęscie rokowania są dobre.

Ale skoro ma róznicowanie ze złośliwym rakiem, to trzeba działać jak najszybciej.

Re: Strupki, dziwne rany

: pt gru 02, 2011 9:04 pm
autor: L'urine-Boruta
to nie ja mam ten problem, tylko dziewczyna, która je ode mnie wzięła. na jutro jest umówiona do weta. miejmy nadzieję, że to nic groźnego i nie będzie trzeba z tym zawzięcie walczyć.