szczury.org

A w ogóle szybko się zorientowałem ale dzisiaj panowie skończyli 7miesiecy

PiM obiecałem to prosze:


I mały gratis:

Jakie cudowne
http://imageshack.us/photo/my-images/571/p9110704.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/84/p9110708.jpg/
Te zdjęcia są najlepsze Słodkie szczurki

No drugie zdjęcie które podałaś tez mi się podoba świecenie jajami do aparatu

Jumper też lubi mi je pokazywać, ale akurat kiedy nie mam aparatu w ręce xD.
Nie chce, żebym pokazywała go od tyłu na forum

Bo my lubimy chrupać płatki kukurydziane:
http://www.youtube.com/watch?v=GrA2P84ateI

Nie ma to jak usłyszeć od rodziców ze w pokoju wali jak w stajni i ze poprzednie szczury tak nie śmierdziały ;p A co ja im poradzę ze one wszędzie sikają Czyszczę półki,koszyk,sputnik co jakiś czas wymieniam hamak i tunel i wybieram kupy codziennie ale co ja poradzę, ze ocynkowana klatka szybko ich zapachem przechodzi i w sumie ona najbardziej wali Może coś źle robi ze ciągle śmierdzi chociaż ja się przyzwyczaiłem,odczuwam jak na świeżo coś zrobią:P

Hehe, no co poradzić xD. Moi też są upierdliwi, tyle, że ciągle marudzą na kota ;>.
A wcześniej miałeś samiczki czy samce ? Bo przeczytałam gdzieś, że ogółem od samiczek mniej śmierdzi.

Wcześniej tez samce. Mam pytanie czy jeżeli szczur napije się skażonej wody ale przegotowanej to by od razu było widać ze coś mu jest? Bo okazało się ze od 2 dni w moim mieście jest skazona woda ze nawet przegotowanej nie wolno pic ;/ Niestety nie wiem co jest w tej wodzie jedyna informacja to "w związku z awarią wody na rurociągu miejskim wystąpią przekroczenia pod względem fizykochemicznym tj. barwa, glin oraz mętność." dzisiaj mama kupiła wodę niegazowana źródlana i przegotowała i im dała, ale teraz już mi się włączyła panika bo nie wiem czy szczurom coś będzie;/ Bo niby przegotowana woda nie zabija jakiś tam chemikalia czy coś ;/

Jest nadzieja ze nie dostały wczoraj skażonej wody, bo coś mi mama mówiła ze od wczoraj od południa okazało się ze jest awaria wody, ja im rano wymieniałem wodę, a później w czajniku od rana do wieczora stała przegotowana a wieczorem dałem im jeszcze ta z rana, ale i tak teraz się zastanawiam czy na pewno i czy im coś nie będzie.

Kurczę, no ja nie wiem...
Ale wydaje mi się, że nic poważnego się im nie stanie, spokojnie <wiem, że łatwo tylko tak mówić, bo ja też na twoim miejscu bym się denerwowała >

Ja się trochę uspokoiłem, bo jeżeli na pewno maja mama od wczoraj rana nie wylała przegotowanej wody z czajnika elektrycznego to ciągle jeszcze nie skazona dostali I jeżeli to prawda ze od południa dopiero była skazona, w sumie gdyby miało coś być to dawno im by coś było. Teraz mnie nurtuje pytanie czy lepsza jest mineralna czy źródlana woda dla szczurków, I po co moja mama gotowała źródlaną wodę im

To dobrze, że nie dostały skażonej .

Parę nowych fot, tylko 6 bo już nie miałem sił za nimi biegać I już pewnie uważają mnie za dziwka, biega taki z aparatem za nimi

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45e ... 6cb5b.html Na pewno myśli "Ja nie mogę, ten znów z tymi zdjęciami"