Strona 9 z 16
Re: Nasi ulubieńcy
: wt lut 14, 2012 9:23 pm
autor: smeg
Super, że się ładnie zagoiło

Tylko kontroluj mu teraz okolice byłych jajek, bo niewyjęte szwy mogą spowodować ropień, nawet jeśli są rozpuszczalne

Re: Nasi ulubieńcy
: wt lut 14, 2012 11:15 pm
autor: sylwiaj
ojjj prawda u mnie każde szwy powodowały ropnie noo jedynie Gadzinka sie wywineła od ropni;)
Re: Nasi ulubieńcy
: śr lut 15, 2012 12:54 am
autor: rainbowbox88
Spokojnie, szczur przez cały czas pod kontrolą

w razie problemów od razu zbieramy się do pani doktor, ale wierzę, że nie będzie problemów

Re: Nasi ulubieńcy
: śr lut 22, 2012 1:35 pm
autor: rainbowbox88
Z Rumcajsem nadal wszystko w porządku

ostatnio troszkę się o niego martwiliśmy, bo chyba czegoś się przestraszył i sprintem pobiegł do klatki, po czym dostał czkawki i w ogóle nie wychodził z hamaczka aż do następnego dnia... Na szczęście teraz już chyba mu przeszło, nie wychodzi co prawda na wybieg, ale je, ma się dobrze, pozwala się wziąć na ręce i się tuli

zauważyłam, że chłopaki są ostatnio jacyś mało aktywni, śpią cały czas i budzą się tylko na jedzenie i tulenie. Może to ta marna pogoda?

Nie są przeziębieni, ale chyba na wszelki wypadek przemycę im vibovit, żeby ich troszkę wzmocnić

Re: Nasi ulubieńcy
: śr lut 22, 2012 6:36 pm
autor: Nathan
Głowa do góry, u mnie tak samo.
Moje "pieski" też przejawiają cechy meteorotropizmu.
Od ostatnich kilku dni absorbują wielkie liczby snu, chwilami nie wiem, kiedy wyprowadzać towarzystwo na drugi wybieg, bo gdy zaglądam do nich, to oczka im się kleją.
A wczorajszy wybieg chłopaków ocierał się o granicę ludzkiej wytrzymałości.
Najpierw wziąłem Cypiska, bo reszta spała.
10 minut później obudził się Bolek.
No i w końcu największy śpioch (Pysiek) dołączył do chłopaków 15 minut po Bolku, czyli 25 minut od chwili wzięcia Cypiska.
Z dziewczynami też nie było łatwo.
Otóż, kiedy Marysia wybiegła z klatki z siłą wodospadu, Niunię musiałem niemalże błagać na kolanach, by raczyła wyjść na wspólny wybieg z córką.

Ostatecznie się zgodziła, więc dopiąłem swojego.
Pozdrawiam serdecznie,
Nathan
Re: Nasi ulubieńcy
: śr lut 22, 2012 6:41 pm
autor: Nathan
PS Chciałem jeszcze powiedzieć, że urzekające jest zdjęcie w sygnaturze z tymi ślicznymi pyszczkami.

Re: Nasi ulubieńcy
: czw lut 23, 2012 3:42 pm
autor: rainbowbox88
Nathan, bardzo dziękuję! Uwielbiam to zdjęcie, ale teraz chłopaki są ok. 1,5 raza więksi niż wtedy
Dzisiaj jedziemy z Rumcajsem do weterynarza, wydaje się nieco za bardzo ospały. Ma co prawda apetyt, ale martwimy się tym, że od kilku dni niezbyt chętnie wychodzi poza domek. Kacper przynosi mu jedzenie - nie wiem, czy powinnam to uznać za urocze, czy za powód do obawy

nie wykazuje jednak żadnych oznak przeziębienia, nie piszczy, nic go nie boli. Możliwe, że po prostu złapał lenia, ale chyba lepiej to sprawdzić... Przy okazji pani doktor wyjmie mu szwy, tak na wszelki wypadek.
Zaszalałam dzisiaj i zamówiłam w końcu specjalną trawę dla gryzoni - pudło z ziemią czeka na roślinki, potem może szczurasy odczepią się od naszego nieszczęsnego kwiatka

Re: Nasi ulubieńcy
: czw lut 23, 2012 4:47 pm
autor: Nathan
Istotnie, apatia Rumcajsa wydaje się troszkę niepokojąca.
Nie wiadomo też, skąd się wziął u niego niepokój, o którym wyżej wspomniałaś (chodzi o brak chęci wychodzenia z klatki).
Wydaje mi się, że może to mieć związek z "przemianą" po operacji.
Myślę, że pani dr powinna w tej kwestii coś pomóc.
No... u mnie największym śpiochem i kochanym leniuchem jest Pysiek, do czasu gdy machnę mu przed nosek przysmakiem. Wtedy staje się najbardziej aktywny z całego stada.

Całuski dla Rumcajsa i Kacperka, z utęsknieniem będę czekał na kolejne wieści.
Wierzę, że wszystko się wyjaśni i będzie OK.
Z pozdrowieniami,
Nathan
Re: Nasi ulubieńcy
: czw lut 23, 2012 11:09 pm
autor: rainbowbox88
Szwy i Rumcajs skontrolowane - fizycznie nic szczurciowi nie dolega, co mnie trochę uspokoiło

pani doktor obejrzała go uważnie, obmacała, osłuchała, obejrzała rankę, wycięła kawałek szwa i wszystko poszło jak najbardziej pomyślnie. To pewnie po prostu zimowa apatia, a my spanikowaliśmy

Re: Nasi ulubieńcy
: pn lut 27, 2012 10:36 pm
autor: rainbowbox88
Korzystając z tego, że forum znowu działa, wrzucam najnowszy filmik z chłopakami

można zatytułować go "Rumcajs, złodziej makaronu"
http://youtu.be/tE1V6WVtaiE
Poza tym, chłopaki pokochali ostatnio miodowego melona

.
Re: Nasi ulubieńcy
: wt lut 28, 2012 6:07 pm
autor: Nathan
Nieźle Rumcajs szarpnął te kluski.

A Kacper chwilami sprawia wrażenie siłacza, który jest w stanie podnieść w zębach nawet sztangę (chodzi o ten surowy makaron).

Re: Nasi ulubieńcy
: śr mar 14, 2012 12:45 pm
autor: rainbowbox88
Re: Nasi ulubieńcy
: śr mar 14, 2012 10:18 pm
autor: sylwiaj
o mama Rumcajs buszujący w zborzu jest piękny! slicznie wyszedł:)
Pamiętaj ze jutro o 9 was odwiedzam co prawda nie posiedze długo:(
Re: Nasi ulubieńcy
: śr mar 14, 2012 10:24 pm
autor: rainbowbox88
Chłopaki i tak się ucieszą

czekamy

Re: Nasi ulubieńcy
: pt mar 16, 2012 4:37 pm
autor: Nathan
Rainbowbox88, Kacper przy tej miseczce to taka świnka kochana, i do tego jakie niewinne spojrzenie.
Rumcajs na trawie też niezły słodziak.

No po prostu fotki genialne!
Dziękuję i pozdrawiam!
