szczury.org

ja juz sie nie moge doczekac wylinki :lol: chcialabym zeby byl juz duzy :lol:
male zwierzatka mnie przerazaja.... zawsze boje sie ze przypadkowo zrobie im krzywde...
po za tym mam dosc codzienniego zabijania dzikunow :lol:

a moze da sie je jakos gazem potraktowac? :lol: albo zamrozic? :lol: musze cos wymyslic... bo nie lubie 5 czy 6 razy dobijac robala bo sie okazuje ze po chwili znieruchomienia nadal zyje ... :|

Moze ktos sie skusi na pięknego pajączka dla poczatkujących ?? Jako ze potrzebuje pilnie gotówki chce sprzedać Chromatopelme cyaneopubescens po 5wyl...wiem ze nazwa skoplikowana ale sama hodowla bardzo prosta, pajączek nie jest wymagajacy, wrecz tak jak kędziorek jednak w urodzie nie ma porównania (fotka dorosłego osobnika w mojej galerii). Oczywiście troszke bardziej zaawnasowanym równiez polecam bo to jeden z najpięknieszych ptaszników...a cena, myśle ze bardzo dobra - 65zł. Moge wysłać pocztą lub jeśli ktoś jest z okolicy, odbiór osobisty na terenie Bytomia. Pajączek przeszedł wylinke 3-ego maja, młodzieńcze kolorki juz zanikają, po kolejnej wylince powinein juz byc niebieski. W razie pytań zaparszam na gg (w profilu). Serdecznie polecam

Aha na 75% to samica, jednak nie jestem do końca pewny poniewaz wylinka została zniszczona, ale wygląda samiczo:)

No to się pochwalę... Na dniach (jak dobrze pójdzie to nawet dziś! ) Znajdzie się u mnie małe cudo... Konkretniej to brachypelma boehmei po 2 wylince Cieszę się ogromnie, bo strasznie mi się podobają te pajączki TUTAJ możecie zobaczyć jak wygląda dorosły osobnik

Dona....po matce to ty nie masz zamiłowań i gustu (chyba że chodzi o długowłosych samców ...ale i tak gratuluję nowego współlokatora.a wiesz, jakby cię dziabnął, to zawsze możesz powiedzieć panu A że ranę trzeba wyssać :roll: .hm.jakby się głębiej zastanowić to obiecujące te pajączki :lol: :twisted:

No widzisz... :lol: Zawsze jakieś korzyści XD ale na razie będzie tak maleńki, że nawet skóry jeszcze nie będzie umiał przebić, więc muszę poczekać aż trochę podrośnie

oj oj erus, erus jak by sie sKonieczny (dobrze mowie, po roku nie pamietaj jak na nazwisko ma facet od P.O., konieczny, skonieczny jakos tak ) dowiedzial jakie rzeczy ty tu wypisujesz to by Ci chyba palke na koniec roku postawil :lol:

dona sliczny pajaczek ja na samym poczatku tez o takim myslalam ale padlo na smitha tylko u mnie niestety na latach

Pająk doszedł! Moja mała, słodka boehmei jest już ze mną jest prześliczna ale bardzo mała. Będę musiała kupić jej owocówki nieloty, bo na mączniki chyba jeszcze za wcześnie...

nono gartuluje i powodzenia
ja calkiem nie dawno mialam w domu na 4 godziny kedzierzawka heh ale niestety bylam tylko przerzutka od jedej osoby do drugiej i tak wole smitha

a ja sie wyzalic musze... amelia w ogole nie rosnie... :-( w sumie nic dziwnego, bo nic nie je... a czemu nie je, to ja pojecia nie mam... fakt, ze ostatniego swierszcza pozarla kilka miesiecy temu... od tamtej pory nie rusza niczego... zachowuje sie normalnie, jest aktywna, kopie w ziemi i wspoina sie po sciankach terra - ale nie ja i nie linieje... :-(

jej imie amelia pasuje mi cudownie do pajaka
pominnmi fakt ze w mojej glowie jest mysl zeby nazwac tak ma coreczke, jelsi kiedys bedzie ale jakos do pajaka mi pasuje

moze problem jest w tempetaryurze/ oswietleniu lub nawilzeniu? hmmm

Pewno odwłok się zmniejszył...
Krwiopijko- spróbuj zmienić pokarm- może w tym leży problem- na coś innego? Nie ma żadnych obrażeń? Z tego co wiem poza tym to "starsze" pajączki przed wylinką potrafią nie jeść baaardzo długo, ale... kilka miesięcy? :shock:

No i proszę... Od wczoraj mieszka ze mną pewna urocza, aczkolwiek nieco żarłoczna pani... Spokojna, bez problemu dała się wziąć na ręce, nie przejawia żadnych agresywnych zachowań. Czyż nie jest śliczna? Sami zobaczcie (pozwolisz nezu, że pokażę zdjęcia, które Ty robiłaś, prawda...? )

dona slicznosci i juz duza panna a na 100 widomo ze to juz panna?? jesli tak to super pozazdroscic tylkko :d

Wiadomo wiadomo Nezu uważnie przyglądała się i wylinkom i samej pajęczycy Śliczny z niej żarłoczek *___*

Dona...a gdzie foteczki?