Strona 9 z 11

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: pn sie 20, 2012 6:05 am
autor: Mihajla
Jak ja bym chciała, żeby poznajdywali kochające domki!
Nikt nie chce przygarnąć uroczych samiczek? Zasłużyły sobie na dobry domek.

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: wt sie 21, 2012 9:52 pm
autor: spysia
To która kusiła pojechała do domku ?

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: wt sie 21, 2012 9:54 pm
autor: spysia
spysia pisze:To która łysolka pojechała do domku ?

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 12:04 am
autor: Mihajla
Najlepiej skontaktuj się z maggdalenną z forum na mejla, którego podałam. Szczury są u niej na dt.
Tylko uprzedzam, że obowiązuje ankieta adopcyjna oraz umowa. Jeśli jesteś niepełnoletnia, to rodzic musi podpisać tę umowę.

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 8:44 am
autor: spysia
Rozumiem :D

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 9:23 am
autor: Nina
Mogłabym prosić o opis dwóch agutkowych samiczek?
Chodzi mi o przybliżony wiek, wage i zachowanie względem szczurzego i ludzkiego stada.
Jest mała szansa, że jedną będe mogła przygarnąć.

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 9:24 am
autor: Nina
Wage oczywiście tak mniej więcej może być - chodzi mi po prostu o to, żeby były na tyle wyrośnięte, żeby sie nie mieściły przez 2cm odstęp między prętami :P

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 12:28 pm
autor: Mihajla
Dam cynk maggdalennie.
Szczurki są bardzo przyjacielskie w stosunku do innych, bardzo stadne, siedzą ciągle wtulone w siebie.
W stosunku do człowieka są trochę bojaźliwe, ale szybko się przyzwyczajają. Bardzo ruchliwe i skoczne.
Agutka ma ok pół roku, więc jest w pełni dojrzałą szczurzycą. Wydawało mi się, że maggdalenna ma jakąś klatkę 2cm i być może dałaby radę sprawdzić, czy nawieje.

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 9:17 pm
autor: pcheelkaa
Jest wolny jakiś samiec jeszcze?

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: śr sie 22, 2012 11:03 pm
autor: Mihajla
Został jeden łysy samiec do adopcji. :)

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: czw sie 23, 2012 8:26 am
autor: Nina
Mihajla pisze:Dam cynk maggdalennie.
Szczurki są bardzo przyjacielskie w stosunku do innych, bardzo stadne, siedzą ciągle wtulone w siebie.
W stosunku do człowieka są trochę bojaźliwe, ale szybko się przyzwyczajają. Bardzo ruchliwe i skoczne.
Agutka ma ok pół roku, więc jest w pełni dojrzałą szczurzycą. Wydawało mi się, że maggdalenna ma jakąś klatkę 2cm i być może dałaby radę sprawdzić, czy nawieje.
Stosunek do ludzi jest najmniej istotny, byle nie gryzła ;) Moja Mia bała sie własnego cienia i ludzi też, a przy moich niebieściakach tak sie rozhulała, że włazi mi na głowe, dosłownie i w przenośni ;)
Zależy mi na tym, żeby była dość uległa względem innych szczurów, nie chciałabym brać alfy. Moje baby to dupy straszne, alfy nie mamy, żyją sobie na równi, przynajmniej na razie. Nie chciałabym im fundować trudnego łączenia z babą, którą będzie je chciała od razu ustawić po swojemu.
No i na razie to moje plany, jeszcze nikt z bliskich niewtajemniczony - robie rozeznanie w ogonach do adopcji ;)

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: czw sie 23, 2012 2:50 pm
autor: Carlotta
spysia pisze:
spysia pisze:To która łysolka pojechała do domku ?
Łysolka nr 6 ;) jest u mnie :)

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: ndz sie 26, 2012 10:21 pm
autor: Mihajla
Łysy samcolek nadal bez domku. Niemożliwe, że taki słodziak nie znalazł nadal dobrego domu. ???

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: ndz sie 26, 2012 10:34 pm
autor: klimejszyn
ciachnij go to wezmę ;D

Re: ŁÓDŹ - Szczurki po zmarłym właścicielu!

: ndz sie 26, 2012 10:38 pm
autor: Mihajla
wezmę to pod uwagę jak nie znajdę innego kandydata :P