Strona 9 z 29

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 6:49 pm
autor: handzia600
Można podać ivermektyne ale wet musi dobrze znać dawkowanie bo jak za dużo poda ... skutki nie miłe.

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 6:55 pm
autor: handzia600
spinka i wiewi... zuzka- kazała mi podmuchać w sierść i zobaczyć czy są małe czerwone stwory i ... moja ma ich ogrom :( Są obleśne i ruszają się po jej ciałku :'(

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 7:15 pm
autor: Camellia
Ale nieciekawie... Nie myślałam, że panienki aż tak mają te szczurki w du... :-\ Nie dość, że znacznie za młode, to jeszcze z niespodzianką. I weź tu adoptuj szczura. Wiewi, i co z tym zrobisz?

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 7:20 pm
autor: wiewi
Mój transport nie wypalił. Może je zabrać jutro rano. Ale ja narazie się wstrzymuję. Żal mi maluchów jak jasna cholera ale nie mam zamiaru odciążać Cheruby z odpowiedzialności.
To jest jakiś koszmar, tyle jestem w stanie powiedzieć.
Spinka, strasznie współczuję... :(

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 7:26 pm
autor: handzia600
dziewczyny ale pamiętajcie o tym że cheruby jest nieodpowiedzialna ( jak można nie zauważyć wszołów u swoich szczurów?! no jak?!?! ) i nie wiadomo jak się potoczy los maluchów w jej rękach... wszoły można wyleczyć , zastanówcie się jeszcze nad tym

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 7:34 pm
autor: Cheruby
Tak się składa, że Cheruby też to czyta i bardzo jej miło, tak nawiasem prosi aby łaskawie wszelkie obiekcje kierować do niej, a nie obmawiać za jej plecami w innych wątkach.
A tak nawiasem, ciekawi mnie w jaki sposób miałam zauważyć wszoły jeśli nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego na oczy.

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 7:38 pm
autor: wiewi
Cheruby ale to co pisze tutaj jest też napisane w Twoim wątku.
Nie ukrywam, że jestem wściekła. Wychodzi na to, że wszystkie maluchy są w okropnym stanie.

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 9:47 pm
autor: Eve
Wiewi jeśli maluchy są małe i maja wszoły to nie wolno podawać ivermektyny iniekcyjnie tylko po kropelce na szyję ogona raz na tydzień i tak przez trzy tygodnie. Najlepiej nie puszczać na wybiegi i absolutnie nie łączyć przez ten czas. Ivermektynę możesz kupić u każdego weta.
Kurczę .. ktoś tu jest niepoważny ..

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 9:55 pm
autor: wiewi
cóż, po tym wszystkim mój mąż nie chce się zgodzić na ogony od cheruby... w sumie go rozumiem, bo sama nie umiem podjąć decyzji.

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 10:12 pm
autor: Afera
No to ładnie się porobiło. Śledziłam tą sprawę po cichu i wiedziałam, że coś tu śmierdzi. Wiewi doskonale rozumiem Twojego męża, bo to zagrożenie też dla Twoich ogonków. Pomyśl przede wszystkim o nich, że będą musiały być leczone nawet profilaktycznie, jeśli w mieszkaniu pojawią się inne chore szczury.

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 10:18 pm
autor: Camellia
Tyle tajemnic, wymijania, sprzeczności... czego można było się spodziewać? ::) Mimo wszystko życzę Wam, abyście znaleźli innych cudnych i przede wszystkim ZDROWYCH chłopaków (może tutaj? http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=37871)

Re: Wiewióra z ogonami

: pt paź 05, 2012 10:27 pm
autor: akzi
ehh

Re: Wiewióra z ogonami

: sob paź 06, 2012 8:25 am
autor: handzia600
Wiewi nie wiem jak Ty ale ja się boję co będzie z maluchami ...

Re: Wiewióra z ogonami

: sob paź 06, 2012 8:34 am
autor: wiewi
handzia ja też i uwierz mi, że serce wyyyje. Ale rozumiem też mojeg męża i muszę się liczyć z jego zdaniem.

Re: Wiewióra z ogonami

: sob paź 06, 2012 8:39 am
autor: handzia600
ależ ja rozumiem gdybym o tym wcześniej wiedziała , gdyby któraś miała wcześniej od niej szczura też brałabym pod uwagę jej nieodpowiedzialność. Tylko widzisz...Zaniedbanie wyszło z moich ust. I twierdzę że w miarę szybko