Re: Havoriowe kluchy ♥
: pn maja 05, 2014 4:13 pm
				
				Czuję się strasznie głupio, ale chyba lepiej być trochę przewrażliwionym niż coś olać.
Odwiedziłam weta i ten "wielki i straszny guz" to tylko jakiś organ. Spaliłam buraka, no ale wole wyjść w sumie na przewrażliwioną niż stracić szczura. Przy okazji pani weterynarz obmacała maluchy i przycięła pazury Helenie. Zawsze wydawało mi się, że przycinanie pazurów takim małym, szarpiącym się zwierzaczkom jest strasznie trudne, ale Helena palca nie straciła, więc pani wet ma za to u mnie plus.
 Przy okazji pani weterynarz obmacała maluchy i przycięła pazury Helenie. Zawsze wydawało mi się, że przycinanie pazurów takim małym, szarpiącym się zwierzaczkom jest strasznie trudne, ale Helena palca nie straciła, więc pani wet ma za to u mnie plus.  Na dodatek nie policzyła mi za przegląd szczurzaków ani złotóweczki.
 Na dodatek nie policzyła mi za przegląd szczurzaków ani złotóweczki.
Wydaje mi się, że mimo niezbyt wymagającej wizyty mogę ją jednak polecić i chyba w razie czego będę do niej chodzić.
Gdyby ktoś był zainteresowany to klinika nazywa się "Cztery Łapy", a pani weterynarz to Marta Bednarek.
Przychodnia jest na ulicy Jagiellońskiej 27 w Inowrocławiu (naprzeciwko Polomarketu).
			Odwiedziłam weta i ten "wielki i straszny guz" to tylko jakiś organ. Spaliłam buraka, no ale wole wyjść w sumie na przewrażliwioną niż stracić szczura.
 Przy okazji pani weterynarz obmacała maluchy i przycięła pazury Helenie. Zawsze wydawało mi się, że przycinanie pazurów takim małym, szarpiącym się zwierzaczkom jest strasznie trudne, ale Helena palca nie straciła, więc pani wet ma za to u mnie plus.
 Przy okazji pani weterynarz obmacała maluchy i przycięła pazury Helenie. Zawsze wydawało mi się, że przycinanie pazurów takim małym, szarpiącym się zwierzaczkom jest strasznie trudne, ale Helena palca nie straciła, więc pani wet ma za to u mnie plus.  Na dodatek nie policzyła mi za przegląd szczurzaków ani złotóweczki.
 Na dodatek nie policzyła mi za przegląd szczurzaków ani złotóweczki.Wydaje mi się, że mimo niezbyt wymagającej wizyty mogę ją jednak polecić i chyba w razie czego będę do niej chodzić.
Gdyby ktoś był zainteresowany to klinika nazywa się "Cztery Łapy", a pani weterynarz to Marta Bednarek.
Przychodnia jest na ulicy Jagiellońskiej 27 w Inowrocławiu (naprzeciwko Polomarketu).
 
   
 
 
 
 
  ).
 ).





