Strona 9 z 139

kolczykowanie(się)

: wt lut 22, 2005 9:45 pm
autor: lajla
oj myslalam o tym... jestem na tej straonie zalogowana i sledze losy psiorkow z dogomani...

tylko wlasnie myslam, myslam i doszlam do wniosku ze jako pierwszego bulla wole miec od szczeniaka... ale psiora ze schroniska tez wezmne :) bo planuje 2 psiorki... tylko 2 sie pojawi jak wyprowadze sie od rodzicow i napewno bedzie to jakas schroniskowa dziubke, mala, chuda, gruba nie wazne :wink:

a kolczyk no tak moze poczekac, moja kolezanka ostatnio zorbila sobie w pepku... (zeby tak na temat bylo :wink: )

kolczykowanie(się)

: wt lut 22, 2005 10:28 pm
autor: Alispo
a szczeniak na dogomanii ostatnio jakis byl,byl tez we Wrocku,ale chyba juz znalazl domek.Cos musze na temat napisac-tylko co..chyba to,ze od jakiegos czasu uwazam kolczyki za cos kompletnie zbednego wiec chyba nie chce wiecej,no chyba ze wypatrze jakiegos superhiperfajnego kolczyka np.z jakims prozwierzecym motywem ktory bedzie sie nadawal w inne miejsce niz te co mam(czyli 4 dziurki w uszach),kiedys sie zastanawialam nad tunelami w uszach(wlasnie ze wzgledu na to ze widzialam z fajnymi znaczkami :lol: ale to za duuuze jest,dla takiej malutkiej delikatnej dziewczynki :lol:

kolczykowanie(się)

: śr lut 23, 2005 4:27 pm
autor: lajla
aaah szczeniaka wezme jak najmilej ale to dopiero za 2 latka, a kto wie jak to bedzie za 2 lata wygladac ;)

tunele?? masz na mysli takie dziury przez ktore swiat widac w uszach :wink: hmmm kiedys bliski znajomy mi sie chwalil ze zminil sobie juz na wieksze, czyli i dziura wieksza... sama bym czegos takiego nie chciala :D

a mnie osobiscie "rajcuja" totalnie zwykle kolczyki tzn. zwykla sztanga ;)
np. jak bym sobie robila w pepku, to tylko taki zwykly :D w jezyku tez, i w brodzie... czy w brwi :D matalowe kuleczki hehe

kolczykowanie(się)

: śr lut 23, 2005 7:56 pm
autor: KIRA ŁOBUZ
Mi się bardzo podobają tunele tylko do 0,5 cm średnicy.

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 6:59 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Lulu,zbieram odwage,by do konca ferii zrobic sobie koleczko w wardze...
Tez wszystko juz wybrane,nawet mam znajomego,ktory to taniej zrobi.

Zbieram tez odwage,zeby sie przemalowac na rudo...znaczy na rubinowo.

Ehhh


KIRA, nie wolno nosic stanika? ;) Powaznie? ;) :lol:


Krwiopij.......MASOCHISTKA....
Jak zrobisz,to pokaz nam zdjecia jak wyszlo ;) :lol:

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 7:31 pm
autor: krwiopij
co za legendy z tymi biednymi sutkami tu kraza? :lol: jasne, ze mozna stanik nosic... na poczatku nawet trzeba, zeby swiezy kolczyk nie ocieral sie o koszulki - mozliwosc podraznienia (o ja biedna - ja tak nie lubie stanikow :roll:)... samo przeklucie robione jest pod znieczuleniem, goi sie dosc szybko, wyglada slicznie (moj zboczony gust ;)), no i niezlych wrazen dostarcza pozniej... :twisted: jedynym zagrozeniem jest mozliwosc zamkniecia kanalikow mlekowych - to na szczescie zdarza sie tylko przy powaznych i zaniedbanych infekcjach... ogolnie uwaza sie, ze dobrze zrobiony kolczyk w zaden sposob nie uposledza funkcji piersi jako zrodla pokarmu dla dziecka - ulatwia nawet wyplywanie mleka... :)

jelcz, jak juz zrobie, wszystkim chetnym pw z fotkami powysylam... :lol:

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 7:36 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Trzymam za slowo :D ;)


ps.jakby Konrad prosil...zignoruj go 8)

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 7:37 pm
autor: moni
Ale do karmienia kolczyk sie wyjmuje jak rozumiem?Mleko nie wypływa przez dziurki po kolczyku?Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.
Jak sobie pomyślę o kolczyku w sutkach to mam identyczne odczucie co Eru.

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:00 pm
autor: krwiopij
wyjmuje sie... dla bezpieczenstwa... zazwyczaj kobiety w ogole wyjmuja i ewentualnie przekluwaja sie pozniej jeszcze raz - wkladanie i wyjmowanie co chwila bylaby meczace i podraznieloby mocno sutek... u niektorych kobiet faktycznie mleko wyplywa przez dziurki po kolczyku... poza tym piers jest jakby zahartowana i gryzienie dziecka mniej boli - tak pisza panie na forum dotyczacym karmienia piersia...

jelcz, spokojnie... widok moich piersi tylko dla pan... ;)

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:21 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Ale jesli piers jest zahartowana na bol,to chyba slabiej odczuwa tez ... no inne odczucia ;) ? :lol:

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:32 pm
autor: zachariaszs
A boli na górnej części nosa!?

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:36 pm
autor: Eruntale
jelcz, zapewniam, piersi sa BARDZO wrażliwe na dotyk Oo
jedynie brodawki są nieco mniej wrażliwe...brrr...

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:40 pm
autor: krwiopij
na zdrowy rozum to pewnie roznie bywa... ale panie zdecydowanie mowia, ze wrazliwosc na takie doznania znacznie sie zwiekszyla... pamowie zreszta tak samo... ;)

kolczykowanie(się)

: czw lut 24, 2005 8:45 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Hehe,uwazajcie,bo sobie jeszcze zrobie ;]

kolczykowanie(się)

: pt lut 25, 2005 8:40 am
autor: lajla
no no ja chyba tez zaczne o tym myslec :roll: calkiem kuszaco to brzmi :twisted: