szczury.org

Pomysl sprawienia kolezanki dla twojej szczurci jest bardz dobry - ale musi byc to kolezanka rowniez szczurowata, a nie chomikowata/myszowata itp. Towarzystwem dla szczura jest drugi szczur. Rozejrzyj sie po forum czy ktos z twoich okolic nie ma do oddania szczurci. Ewentualnie zapraszamy do Wawy - są maluchy do oddania - kapturki czyli czarno biale malenstwa.

DZIEKI

szczury i chomiki czy myszy to antagoniści, mniejsze gryzonie sie ich boją (co niektorzy wykozystują do pozbycia sie myszy z domu ) a szczurasy bywają agresywne do innych gryzków, to poprostu dla niech konkuręcja do pokarmu

[quote="Fam"]szczury i chomiki czy myszy to antagoniści....a szczurasy bywają agresywne do innych gryzków, to poprostu dla niech konkuręcja do pokarmu[/quote]
A czasami nawet mniejsze gryzonie to pokarm dla szczurków. Szczur mojego brata poluje na chomiki i inne szczury !!

jak to "poluje"???? :shock:

Poluje tzn: każdy inny gryzoń to wróg, trzeba sie z ukrycia rzucić, jak polujący tygrys, kiedys chciał spróbować mojego chomika (ugryźć w celach jedzeniowych), a kazdego innego szczura atakuje agresywnie.
Fajny misio A dla ludzi jest bardzo przyjacielski i towarzyski, nawet dla obcych.

Witam! Jestem nowa na tym Forum... Otóż w domu mam psa, a w moim pokoju mieszkają dwie papużki faliste. Mam pytanie - czy szczurek mógłby zamieszkać w tym pokoju? Mama mówi, że szczury są bardzo inteligentymi, miłymi zwierzątkami, tylko jest uprzedzona do ich wyglądu i ... ogonów.

Ale nie o tym mowa. Pytam się o te papugi i szczura. Papużki bardzo lubią śpiewać, rano wcześnie wstają... Uhm... :drap:

Faelivrin, myślę ze nie ma zadnych pzreciwskazań swego czasu miała też papużki faliste, parkę ,i mieszkały w domu rzaem z Wacławem. Oczywiśćie klatkę z papugami musisz postawic w miejscu niedostepnym dla szczurka, bo jakw szyscy wiemy szczurki sa bardzo ciekawskie. Dodam ze obecnie mój tato ma kanarka i nic mu moje szczury nie zrobiły, nawet się nim nie xzainteresowały

Będe niedługo w podobnej sytuacji -na razie mam parkę kanarków, oczekuję na przybycie szczurków .Podejrzewam,że w moim przypadku moze być problem z jednym z kanarków, który pała miłością do wszelkich klatek, każdą musi zwiedzic... cóż, trzeba będzie pilnowac aby nie wparował do szczurzej klatki
A co do papuziego ćwierkania rano-raczej nie będzie to szczurkowi przeszkadzać-pewnie nie bedzie na to zwracać uwagi, a jeśli nawet to szybko sie przyzwyczai

Dziękuję Wam! Kamień spadł mi z serca. :przytul: Papużki stoją na szafce obok okna, jest ona dość wysoka (ok. metra), a klatkę dla szczurka postawię... No właśnie, nie wiem gdzie. Mam malutką szafeczkę przy moim biurku, z tyłu jest ściana, z prawej strony - biurko, a z lewej - szafa, więc szczurek powinien się czuć bezpiecznie. Jest jeszcze jedna komódka obok szafy z papugami, troszkę niższa.

:drap:

Taaaak, to niedoświadczenie... :hihi:

Faelivrin, mam jedną uwagę mimo wszystko na czas wybiegów Twojego szczurka papużki przenosiłabym do innego pokoju, bo szczurki potrafią wejść wszędzie :roll:

Oczywiście, wiem o tym, klatkę szczura wyniosę też na czas lotów moich papużek :hihi: Za bardzo bym się bała, poza tym moje pti są bardzo podejrzliwe i wszystko, co nowe, to niebezpieczne. A już szczególnie, gdy to coś jest blisko i im zagląda do klatki!

ja za to mam odmienne zdanie... najlepiej by bylo, gdyby papuzki jednak sie wyprowadzily z tego pokoju... bo co bedzie, kiedy zwierzaki beda na wybiegu? szczury to drapiezniki i jesli dostana sie do klatki z papuzkami - marny papuzi los... (PALATINA moze wam cos o tym opowiedziec...) a kiedy papuzki beda sobie latac (bo chyba papuzki tez czasami wypuszczane sa z klatki? :roll:), wystarczy, ze usiada na szczurkowej klatce, zeby ich nozki (oraz ich zycie) znalazly sie w powaznym niebezpieczenstwie...

ryzyk-fizyk, jak to sie mawia... decyzja nalezy do ciebie, ale musisz miec pelna swiadomosc, ze nie wolno dopuscic do kontaktu zwierzakow - nawet przez kratki...

inna sprawa - czemu pojedynczy szczur? smutno mu bedzie... :-(

krwiopijko, już pisałam, że podczas lotów lub wybiegu papużki lub szczurek będą wynoszone dla własnego bezpieczeństwa. Dlaczego jeden szczurek?

W moim pokoju zmieści się już tylko jeden osobnik.

U mnie wszystkie środki bezpieczeństwa zostaną zachowane -znając mojego kanarka, on bez pardonu wleciałby do szczurzej klatki gdyby ta była otwarta :roll: co by potem było, wolę nie myśleć.
Na czas wylotu ptaków, możnaby klatkę szczurka nakryc jakims kawałkiem materiału od góry -wtedy gryzoń nie poczęstowałby sie papuzią łapką