szczury.org

Ok.
To potem pochwal się klatka!

Dopiero co sprzedałaś Ferplast Furet XL, bo była za duża i nie chciało Ci się jej sprzątać, a teraz chcesz kupować jeszcze większą? Tę będzie Ci się chciało sprzątać?

Poza tym jeszcze niedawno mama wręcz kazała Ci wyrzucić szczury, które miałaś na DT, a teraz jednak pozwala Ci przygarnąć nowe?

Każdy z czasem zmienia zdanie.

Właśnie smeg Pozatym już wam tłumaczyłam, czemu mama kazała je oddać

Ja cię rozumiem.
Kiedy podrzucisz fotaski jakieś np. Grandy?
Pozdrawiamy

Niedługo

Będę na bieżąco!

Diego<3 pisze:Każdy z czasem zmienia zdanie.

W przypadku Olgi "czasem" nabiera nowego znaczenia:)

Jupi! Mama powiedziała, że zastanowi się nad doszczurzeniem! A w jej języku to znaczy ,,Zgadzam się!"

Gratuluję! Mi mama powiedziała, że pięć szczurów na nas to maksimum choć mam trzy Na więcej warunków nie mamy, trzeba liczyć się z kasą...
Ale trzy wystarczą.

No a więc:
Angielski: 5, 5+ i 6
W-F : 6
Matma : +
Plastyka : 6,6 i 6
Polski : 4+

...a mama lubi dobre oceny

Chciałam przypomnieć, że w pod koniec grudnia Granda i Szelma będą obchodziły swoje pierwsze urodziny!
Natomiast Pysia pod koniec Stycznia już 1.5 roku
Boje się, że będzie mnie chciała opuszczać, a życie bez niej będzie jednym wielkim NIC Jednakże mam nadzieję, że jej dotychczasowe zdrowie, świadczy o tym, że jest po prostu takim ,,okazem"...

1,5 roku to dopiero kwiat wieku, a to i tak dopiero w styczniu - więc nie zamartwiaj się na przyszłość
Ale generalnie ze szczurami tak jest, że zanim się obejrzysz, to one się starzeją... to dlatego wszyscy ci odradzali przygarnianie zbyt dużej ilości szczurów na raz. Bo pożegnania zawsze są ciężkie.
Ale na razie są młode, zdrowe i pełne energii, dlatego nie martw się na zapas

Dziękuję
Dlatego właśnie nie biorę na raz, tylko dokładam co jakiś czas

Oby żyły jeszcze kolejne 1,5 roku! Po ukończeniu tego wieku szczurki nadal najczęściej są silne i sprawne, ale trzeba uważniej je obserwować, żeby zauważyć ewentualne początki jakiejś choroby. Np. obmacywać brzuszki, pachy i pachwiny, żeby wyczuć ewentualne guzy u samiczek.